Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

NVIDIA GeForce NOW, Google Stadia, Microsoft Project xCloud - Porównujemy granie w chmurze. Która usługa jest najlepsza?

Ewelina Stój | 07-03-2021 11:00 |

Testujemy cloud gaming, czyli słów kilka o input lagu i ilości danych

Bezpośrednie porównywanie wszystkich platform nie jest takie proste, jak by się wydawało. Przede wszystkim dlatego, że mało tu wspólnych tytułów czy innych zgodnych elementów. Po pierwsze Google Stadia ma wciąż bardzo mało darmowych produkcji, które pokrywają się z dostępnością w ofercie NVIDIA GeForce NOW, o mobilnym xCloudzie nie wspominając. W zasadzie na Stadii oraz w xCloud mamy wyłącznie pokrywający się tytuł PUBG, więc można porównać tu wyłącznie działanie mobilne, choć niestety bez testów opóźnień ze względu na mobilną platformę. Przy GeForce NOW nie wypada nie przetestować działania Cyberpunka 2077 czy mniej wymagającego AC: Valhalla w różnych scenariuszach, ale na próżno szukać tych tytułów w streamingu xCloud na urządzenia mobilne. Zmarnowawszy na przygotowywaniu procedury testowej zdecydowanie zbyt wiele czasu, ostatecznie stwierdziłam, że dalsze kombinowanie nie ma sensu. Porównam więc tyle ile się da (np. ilość pobieranych danych w czasie gry), a w pozostałych testach skupię się na wynikach poszczególnych platform, a więc na pokazaniu jak przebiega rozgrywka wykorzystując konkretne połączenie sieciowe, jakich możemy spodziewać się opóźnień, jakiej grafiki, a przede wszystkim, czy wszystko to ma już ręce i nogi, czy wciąż jeszcze mamy do czynienia z dość ułomnymi platformami. 

NVIDIA GeForce NOW, Google Stadia, Microsoft Project xCloud - Porównujemy granie w chmurze. Która usługa jest najlepsza? [nc1]

NVIDIA GeForce NOW w praktyce

Podczas testów dysponowałam kilkoma rodzajami mobilnego łącza internetowego od T-Mobile oraz Cyfrowego Polsatu: bezprzewodowym WiFi o prędkości 80 Mbps (5 GHz), bezprzewodowym WiFi 50 Mbps (2,4 GHz) oraz przewodowym Ethernet o prędkości 50 Mbps. Niezależnie od tych prędkości, NVIDIA GeForce NOW przybierało automatycznie rozdzielczość 1280x720 pikseli przy 60, czasami 30 klatkach na sekundę (zależy "jak zawiał wiatr"). Trzeba jednak wiedzieć, że wbudowany w program GFN test połączenia, za każdym razem wykazywał mniejszą szerokość pasma, niż programy zewnętrzne do pomiaru prędkości łącza. Ostatecznie, jak tłumaczy NVIDIA, ów wbudowany w aplikację test mierzy mianowicie wydajność łącza stricte pomiędzy użytkownikiem a konkretnym serwerem NVIDII, którym w przypadku Polski jest serwer EU Central 3 położony we Frankfurcie, a który oddalony jest ode mnie o 600 km w linii prostej. Trzeba też pamiętać, że na realną jakość rozgrywki nie wpływa tylko prędkość łącza, ale także ping oraz ewentualna utrata pakietów. Bardzo dużo zależy też od obciążenia serwerów i stabilności łącza, w tym od godziny, o której gramy. I tak, choć za dnia osiągałam max. 80 Mbps (które GF NOW odczytywało jako 50 Mbps), to o godzinie 3 nad ranem SpeedTest wykazywał już 110 Mbps, co GF NOW wyliczył po swojej stronie jako więcej niż 50 Mbps (otrzymałam wyłącznie oznaczenie >50 Mbps). Wszystkie prędkości sieci były odczytywane następująco:

Maksymalna prędkość łącza odnotowana przez program zewnętrzny Łącze przetestowane przez NVIDIA GeForce NOW na linii PC <-> serwer FGN
110 Mbps (Ethernet) >50 Mbps
80 Mbps (WiFi 5 GHz) 50 Mbps
50 Mbps (WiFi 2.4 GHz) 30 Mbps
50 Mbps (Ethernet) 35 Mbps

Do testów GeForce NOW wykorzystałam grę Cyberpunk 2077, Assassin's Creed: Valhalla oraz CS:GO. Zacznijmy od wrażeń. Otóż obie gry AAA ładowały się znaaaacznie szybciej niż na moim setupie złożonym z Intel Core i9-9900K oraz RTX 2080. Niestety bez względu na szybkość mego połączenia, NVIDIA GeForce NOW automatycznie ustawiało wspomnianą już rozdzielczość 1280 x 720 pikseli, co nie wyglądało zbyt dobrze, a kompresja grafiki dodatkowo powodowała, że miejscami zachciewało mi się płakać. Na szczęście ręczna zmiana rozdzielczości gier na Full HD wpłynęła tylko w bardzo niewielkim stopniu na utratę pakietów (wciąż nie było jednak zauważalnych przycięć czy dropów, choć miejscami pojawiały się milisekundowe problemy z dźwiękiem) i w takich warunkach można było już z powodzeniem grać. I choć wciąż nie jest to wygląd gry tożsamy z tym, co otrzymujemy odpalając ją na własnym wydajnym, gamingowym pececie, to będąc szczerą - tak można już pograć. Różnicę między wyglądem CP77 w GeForce NOW, a na klasycznym PC możecie zobaczyć poniżej (warto kliknąć celem powiększenia).

NVIDIA GeForce NOW, Google Stadia, Microsoft Project xCloud - Porównujemy granie w chmurze. Która usługa jest najlepsza? [nc1]
Screen z GeForce NOW (1080p, grafika ultra).

NVIDIA GeForce NOW, Google Stadia, Microsoft Project xCloud - Porównujemy granie w chmurze. Która usługa jest najlepsza? [nc1]
Screen z gry zainstalowanej na PC (1080p, grafika ultra). 

W zasadzie zarówno CP77 jak o i AC: Valhalla grywalne były bez większej ilości zauważalnych strat klatek także przy niepolecanej łączności WiFi 2.4 GHz, jednak pełnego komfortu nie było - gra robiła się po prostu bardzo brzydka, mało szczegółowa, a szybsze akcje kończyły się fiaskiem z powodu utraconych pakietów danych (niektóre tekstury po prostu się nie doczytywały). Oznacza to także, że posiadając starego laptopa bez złącza Ethernet bądź nieobsługującego WiFi 5 GHz, raczej zapomnijmy o satysfakcjonującym graniu w chmurze (chyba, że dokupimy zewnętrzny odbiornik WiFi). Nie będzie też niczym odkrywczym gdy napiszę, że granie z GeForce NOW ma największą zasadność na smartfonach czy tabletach (z kontrolerem) i to z prostej przyczyny - mniejszy ekran sprawia, że gra we wspomnianej rozdzielczości 1280 x 720 px była o wiele przyjemniejsza w odbiorze. Po drugie mniej zauważalne były wszelkie odchyły jak doczytywanie tekstur czy mikroprzycięcia obrazu). Summa summarum to granie na smartfonie z kontrolerem dawało mi w GFN największą satysfakcję i frajdę. A już poniżej tabela wynikami z kilku scenariuszy gry na PC. Jak widać, NVIDIA GeForce NOW generuje naprawdę znośne opóźnienia RTD (opóźnienie liczone od klienta do serwera i w drugą stronę), które w praktyce nie są odczuwalne (przynajmniej nie w CP77 oraz AC: Valhalla). 

Tytuł gry Typ sieci
i prędkość
Rozdzielczość Utracone klatki / pakiety Jitter pakietu sieciowego Opóźnienia sieci RTD
Cyberpunk 2077 WiFi 2.4 GHz
50 Mbps / 
30 Mbps*
1280x720 @60
ust. automat.
62 / 228 ~ 1,7 ms 45 - 66 ms
Cyberpunk 2077 WiFi 5 GHz
80 Mbps / 
50 Mbps*
1280x720 @60
ust. automat.
0 / 0 ~ 1,0 ms 41 - 45 ms
Cyberpunk 2077 WiFi 5 GHz
80 Mbps / 
50 Mbps*
1920x1080 @60
ust. ręczne
2 / 6 ~ 1,0 ms 41 - 44 ms
Assassin's Creed: Valhalla WiFi 5 GHz
80 Mbps / 
50 Mbps*
1280x720 @60
ust. automat.
0 / 0 ~ 1,1 ms 42 - 45 ms
Assassin's Creed: Valhalla WiFi 5 GHz
80 Mbps / 
50 Mbps*
1920x1080 @60
ust. ręczne
0 / 2 ~ 1,2 ms 40 - 43 ms

*Prędkości sieci są podwójne, bowiem pierwsza prędkość została wykazana przy użyciu testu SpeedTest, a drugą wykazał już sam GeForce NOW. 

Usługa NVIDIA GeForce NOW jako jedyna ma wbudowane narzędzie do pomiarów stabilności sieci, stąd też powyższe dane na temat utraconych pakietów oraz opóźnienia RTD (round trip delay). Żeby jednak niniejszy materiał miał jak największą zasadność, poniżej zamieszczam dodatkowo wyniki testów opóźnienia całościowego, a więc doliczając do RTD opóźnienie sygnału myszy, monitora jak i podzespołów serwera, który jest nam udostępniany. Testy, dla pełnego zobrazowania wykonane zostały zarówno podczas grania w chmurze, jak i w tym samym miejscu testowym w grze zainstalowanej na dysku peceta. Taki test możliwy był dzięki użyciu urządzenia NVIDIA LDAT. Więcej o tym ciekawym gadżecie możecie poczytać TUTAJSumma summarum granie nawet w mocno akcyjne gry przy użyciu GeForce NOW nie sprawiało mi problemów z powodu akceptowalnych opóźnień. Niestety o przyjemnym, efektywnym graniu w kompetytywne produkcje takie jak CS:GO nie było mowy bez względu na szybkość mego łącza. Input lag okazuje się w takich grach zdecydowanie zbyt duży, niejednokrotnie miałam też problemy z zacinaniem się obrazu. Co prawda były to ułamki sekundy, ale wystarczyły, by kończyło się to dla mnie tragicznie (trafieniem przez przeciwnika). Kompresja obrazu przeszkadza tu dodatkowo na tyle, że nie jesteśmy w stanie tak szybko namierzyć przeciwnika wzrokiem. Nie sądzę jednak, aby ktokolwiek chcący grać w CS:GO na możliwie wysokim poziomie, chciał do tego wykorzystywać granie w chmurze. Przynajmniej póki co.

Tytuł gry Typ sieci i prędkość Rozdzielczość Śr. opóźnienie całościowe na GeForce NOW Śr. opóźnienie całościowe gry zainstalowanej na PC
Cyberpunk 2077 Ethernet
50 Mbps / 
30 Mbps*
1920x1080 @60 144 ms 68 ms
Cyberpunk 2077 WiFi
80 Mbps / 
50 Mbps*
1920x1080 @60 124 ms 53 ms
CS:GO Ethernet
50 Mbps / 
30 Mbps*
1920x1080 @60 109 ms 38 ms
CS:GO WiFi
80 Mbps / 
50 Mbps*
1920x1080 @60 102 ms 30 ms

NVIDIA GeForce NOW, Google Stadia, Microsoft Project xCloud - Porównujemy granie w chmurze. Która usługa jest najlepsza? [nc1]
Granie na smartfonie to w mojej opinii najprzyjemniejsze doznanie, choć nie ma co ukrywać - bez kontrolera się nie obędzie. Ten wbudowany przy dłuższych posiedzeniach męczy.

Google Stadia w praktyce

Google słynie z wielu projektów, które umarły śmiercią naturalną (polecam stronę The Google Cemetery). Wielu użytkowników Stadii obawia się, że podobnie będzie właśnie ze wspomnianym serwisem streamingu gier. I faktycznie, spośród wszystkich dziś testowanych usług, Stadia jest wyraźnie najuboższa. Owszem, w sklepie Stadii znajduje się około 300 tytułów, jednak to w zasobach darmowych gier dla użytkowników Pro zieją największe pustki, a gry które nawet są w bibliotece... niekoniecznie satysfakcjonują. Osobiście mam wrażenie, że Stadia przewyższa usługę NVIDIA GeForce NOW i xCloud tylko jednym (choć to miecz obosieczny, o czym za chwilę) - pobieraniem mniejszej ilości danych. W ciągu 10 minut gry w Hitmana poprzez przeglądarkę i w rozdzielczości Full HD pobrano zaledwie 370 MB danych. W przypadku smartfonowego xClouda tyle samo czasu gry w Hellblade: Senua's Sacrifice i to przy niższej rozdzielczości 720p (xCloud proponuje póki co 720p jako maksimum) pobrało 500 MB. 

Tytuł gry Typ sieci i prędkość Rozdzielczość Śr. opóźnienie całościowe w Stadii Śr. opóźnienie całościowe gry zainstalowanej na PC
Hitman (2016) Ethernet
110 Mbps
1920 x 1080 170 ms 87 ms
PUBG Ethernet
110 Mbps
1920 x 1080 166 ms 41 ms

To, czy zagramy w konkretny tytuł (mowa zwłaszcza o szybkich sieciówkach) komfortowo, nie zależy tylko od prędkości łącza, ale także od input lagu, który w Stadii jest bardzo wysoki.

NVIDIA GeForce NOW, Google Stadia, Microsoft Project xCloud - Porównujemy granie w chmurze. Która usługa jest najlepsza? [nc1]
HItman (2016) - Granie na PC w 720p nie jest najlepszym pomysłem... (kliknij, by powiększyć).

NVIDIA GeForce NOW, Google Stadia, Microsoft Project xCloud - Porównujemy granie w chmurze. Która usługa jest najlepsza? [nc1]
W zasadzie identycznie jak pozostałe usługi grania w chmurze, to właśnie zabawa na smartfonie satysfakcjonuje najbardziej (choć niekoniecznie z ekranowym kontrolerem).

Co do jakości zabawy poprzez Google Stadia mogę napisać tyle, że w przypadku wspomnianego łącza 50 Mbps WiFi 5 GHz nie natrafiłam na przeszkody w postaci przycięć, spadków klatek czy problemów z dźwiękiem. Niestety Stadia na PC w Full HD generuje gorszą grafikę, większą kompresję, niż na GF NOW. Sama NVIDIA podkreśla, że ichnie Full HD może ze spokojem stanąć w szranki z 4K Stadii. I tak rzeczywiście jest. Nic jednak dziwnego, gdyż 10 minut gry w Cyberpunk 2077 na platformie NVIDII potrafiło pobierać od 550 MB do nawet 2 GB. Pierwsza liczba to wynik opcji oszczędzania danych, rozdzielczości 720p i 30 klatek na sekundę, zaś drugi - maksymalnej jakości, rozdzielczości Full HD, 60 klatek i wykorzystania maksymalnej przepustowości łącza (GFN jako jedyny daje szansę zarządzania łączem i jakością gameplay'u). Jak już jednak wspomniałam, granie w Hitmana na PC przez przeglądarkę (trylogia w odsłonie World Assassination) czy inne gry niekompetytywne, było naprawdę komfortowe (choć niezbyt urokliwe) w zasadzie dopiero przy łączu 50 Mbps (WiFi 5 GHz), które zapewniało płynną zabawę w Full HD. Trzeba przy tym pamiętać, że mowa wciąż o łączu mobilnym, które bywa kapryśne i średnio stabilne.

NVIDIA GeForce NOW, Google Stadia, Microsoft Project xCloud - Porównujemy granie w chmurze. Która usługa jest najlepsza? [nc1]NVIDIA GeForce NOW, Google Stadia, Microsoft Project xCloud - Porównujemy granie w chmurze. Która usługa jest najlepsza? [nc1]
Hitman (2016) oraz PUBG w Full HD - jakość obrazu dużo lepsza niż przy 720p, ale wciąż odbiega od 1920x1080 px od NVIDII (kliknij, by powiększyć).

W przypadku Stadii, nieco inaczej niż przy NVIDIA GF NOW otrzymujemy zewnętrzne narzędzie do sprawdzania prędkości i muszę przyznać, że wyniki w nim uzyskane pokrywają się z klasycznym SpeedTestem. Niestety w przewodowym scenariuszu testowym około 20 Mbps, Hitman (2016) był praktycznie niegrywalny - przycięcia czy pozlewane tekstury były czymś standardowym. Z kolei obniżenie przewodowej prędkości do maksymalnych 10 Mbps spowodowało, że Stadia nie pozwoliła mi nawet uruchomić gry, mimo iż w wymaganiach minimalnych Google wspomina właśnie o posiadaniu przynajmniej 10 Mbps. Jeśli z kolei chodzi o takie gry jak PUBG, to nawet 50 Mbps (WiFi 5 GHz) nie zagwarantowało mi przyjemnej rozgrywki na PC, ani na smartfonie. Przycięcia, bardzo kiepska, skompresowana grafika czy duże opóźnienia zabiły chęć na grę. Kolejna platforma, która z moją siecią nie nadaje się do gier kompetytywnych. Jednym z nielicznych plusów Stadii jest to, że podobnie jak GeForce NOW, wersja mobilna oferuje dotykowy kontroler - przyciski wyświetlane na ekranie.

NVIDIA GeForce NOW, Google Stadia, Microsoft Project xCloud - Porównujemy granie w chmurze. Która usługa jest najlepsza? [nc1]
Bezprzewodowe granie z prędkością od 50 Mbps wzwyż (5 GHz) muszę uznać jako nienaganne. Pozwala ono także na płynną grę w 4K.

NVIDIA GeForce NOW, Google Stadia, Microsoft Project xCloud - Porównujemy granie w chmurze. Która usługa jest najlepsza? [nc1]
Przewodowe granie z prędkością w okolicach 20 Mbps jest według narzędzia Stadii możliwe. Niestety w praktyce wyglądało to dużo gorzej...

NVIDIA GeForce NOW, Google Stadia, Microsoft Project xCloud - Porównujemy granie w chmurze. Która usługa jest najlepsza? [nc1]

Microsoft xCloud w praktyce

O xCloudzie w kwestii testowej można napisać najmniej. Zasadny test w obliczu konkurencji będzie można mianowicie przeprowadzić dopiero wtedy, gdy xCloud pojawi się także na PC, ale przede wszystkim gdy zacznie oferować rozdzielczość 1080p (ptaszki ćwierkają, że to już niebawem), bowiem obecnie zagramy w maksymalnym 720p. Podobnie jak we wcześniejszych usługach tak i tutaj, dopiero dysponowanie łączem 50 Mbps Ethernet / WiFi 5 GHz pozwala grać swobodnie, bez konieczności używania tzw. łaciny podwórkowej. Bezprzewodowe 20 Mbps 2.4 GHz nie podołało już bezproblemowej rozgrywce, podobnie jak nie podołało ono (nawet w wersji przewodowej) u konkurencji. I choć pewnie nikt poważny nie będzie grał na smartfonie w PUBG przez Stadię czy xCloud (skoro w Google Play jest darmowe PUBG Mobile), to z przyczyn testowych, wyjaśnionych dokładniej na górze tej strony, podjęłam się takiej właśnie gry. Jakie wyciągnęłam wnioski? Otóż na xCloudzie wspomniana strzelanka działa nieznacznie lepiej, niż na Stadii w wersji na smartfon. Z dużą pewnością jest to kwestia rozdzielczości (1080p na Stadii vs 720p na xCloud). Na smartfonie rozdziałka ta nie robi jednak różnicy w wyglądzie (na większym tablecie pewnie już trochę tak).

NVIDIA GeForce NOW, Google Stadia, Microsoft Project xCloud - Porównujemy granie w chmurze. Która usługa jest najlepsza? [nc1]
PUBG w xCloud - rozdzielczość 720p (kliknij, by powiększyć).NVIDIA GeForce NOW, Google Stadia, Microsoft Project xCloud - Porównujemy granie w chmurze. Która usługa jest najlepsza? [nc1]
Gears 5 w xCloud - rozdzielczość 720p (kliknij, by powiększyć).

Warto jednak wiedzieć, że jeśli chcielibyśmy poprawić wydajność zabawy także w ofercie Google Stadia, a więc obniżyć rozdzielczość do 720p, to nie uczynimy tego w obrębie aplikacji - będziemy musieli o to zadbać samodzielnie, bawiąc się w ustawieniach ekranu Androida. Ale wróćmy do kwestii testowej - wbudowane w PUBG narzędzie diagnostyczne wskazało na minimalnie niższe pingi w wydaniu wersji na xCloud, chociaż w obu przypadkach, dopiero bezprzewodowe 80 Mbps (5 GHz) było w stanie zagwarantować mi prawie niezmąconą kompetytywną rozgrywkę. Testując androidowe xCloud spędziłam ponadto sporo czasu grając w tytuły Hellblade: Senua's Sacrifice, Gears 5 oraz The Walking Dead: A New Frontier. Pisząc o ogóle (raczej dobrych) wrażeń nie można zapomnieć o nieuniknionych, choć nieszczególnie częstych problemach z dźwiękiem (co jakiś czas trzaski) czy przycięciach obrazu. Ogromny wpływ w tym wypadku ma stabilność połączenia bezprzewodowego, ale szczegóły tej kwestii poruszymy już w podsumowaniu.

NVIDIA GeForce NOW, Google Stadia, Microsoft Project xCloud - Porównujemy granie w chmurze. Która usługa jest najlepsza? [nc1]
Hellblade: Senua's Sacrifice - rozdzielczość 720p (kliknij, by powiększyć).
NVIDIA GeForce NOW, Google Stadia, Microsoft Project xCloud - Porównujemy granie w chmurze. Która usługa jest najlepsza? [nc1]
The Walking Dead - A New Frontier - rozdzielczość 720p (kliknij, by powiększyć)

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 82

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.