Roidmi Eve Plus – test automatycznego robota z samosterylizującą się stacją opróżniającą. Pełna automatyzacja!

Roidmi Eve Plus, a więc odkurzacz ze stacją opróżniającą jest na rynku od kilku miesięcy. Produkt od dnia swojej premiery zdołał już otrzymać uznanie wielu użytkowników. Konstrukcja chwalona jest m.in. za jakość i płynność oraz kulturę pracy, skuteczność mapowania pomieszczeń, sprawne poruszanie się w przestrzeni mieszkania, czy też za przystępną cenę. Roidmi Eve Plus nabędziemy mianowicie już za około 1500 złotych, co czyni je jednym z najtańszych tego typu urządzeń ze stacją czyszczącą / opróżniającą (jak zwał, tak zwał). Wiele wskazuje także na to, że w tym wypadku słowo 'niedrogi' nie jest synonimem bylejakości. Przekonajmy się jednak sami, w niniejszym teście.

Autor: Ewelina Stój

Tzw. automatyczne / autonomiczne roboty sprzątające są z nami nie od dziś. Jednak przeważająca ich część to zestawy złożone wyłącznie z odkurzacza (no i naturalnie ze stacji ładującej). Potencjalną wadą takich urządzeń jest potrzeba częstego opróżniania pojemnika na nieczystości. Dzieje się tak najczęściej, gdy pojemnik ów jest niewielki bądź gdy po prostu mieszkamy na sporej przestrzeni. Część osób nie przepada także za "babraniem" się w nieczystościach, które przy opróżnianiu lubią się niechcący rozsypać. Nie wspominając już o osobach starszych / niedołężnych / kobietach w ciąży, którym nie na rękę jest wszelkie schylanie się po odkurzacz, celem wydobycia z niego pojemnika na pył. W takich przypadkach rozwiązaniem jest odkurzacz taki jak Roidmi Eve Plus - z dedykowaną stacją opróżniającą. Wystarczy, że po zakończonej pracy odkurzacz podjedzie do stacji, a ta zassie wszelkie nieczystości do materiałowego worka o łącznej pojemności 3 litrów. Użytkownikowi pozostanie wówczas tylko okazjonalne podniesienie klapy stacji i wymiana napełnionego worka. 

Roidmi Eve Plus to przystępny odkurzacz, który wyróżnia się obecnością stacji opróżniającej nieczystości. Producent zapowiada też dokładność sprzątania dzięki systemowi złożonemu aż z 18 czujników.

Co ciekawe, stacja wykorzystuje rozwiązania antybakteryjne i dezodoryzujące (oczyszczanie aktywnym tlenem). Oznacza to tyle, że nie tylko nie mamy kontaktu z brudem, ale także możemy odłożyć opróżnianie worka w czasie, mając pewność, że nie zacznie on brzydko pachnieć czy też namnażać pleśni czy innych mikroorganizmów. System samosterylizacji wykorzystuje filtr HEPA oraz wspomniany już aktywny tlen (wykorzystywany m.in. do sterylizacji sprzętu medycznego), a uruchamia się zaraz po zassaniu nieczystości. Jak zapewnia producent, nie musimy więc martwić się o pasożyty, roztocza i drobnoustroje (Escherichia coli, Candida albicans, Staphylococcus aureus) bądź chemikalia pokroju amoniaku, formaldehydu czy benzenu. Czym jeszcze cechuje się urządzenie spod szyldu Roidmi? Między innymi laserową nawigacją LDS 4. generacji (aż 18 czujników!), która wraz z algorytmami SLAM ma szybko i bezbłędnie skanować i mapować nasze mieszkanie. Wsparcie aplikacji mobilnych pozwala następnie na wydzielanie pokojów bądź obszarów, by później urządzenie "wiedziało" gdzie ma sprzątać, bądź też gdzie nie. Otrzymujemy też standardową dość funkcjonalność powrotu odkurzacza do stacji po zakończeniu sprzątania lub przy niskiej mocy akumulatora. Producent zapewnia także, że robot potrafi wspiąć się na progi do 2 cm (co też jest pewnym standardem dla tych urządzeń). To tyle, jeśli chodzi o ogólniki, a teraz zapraszamy do tabeli ze specyfikacją, która dopełnia powyższy opis.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• następna ›
• ostatnia »