Test obudowy komputerowej Modecom Horizon ARGB Flow - Następca Modecom Volcano Amirani ARGB

Test obudowy Modecom Horizon ARGB Flow - Funkcjonalność

Piwnica w obudowie Modecom Horizon ARGB Flow ARGB została w większości pokryta otworami o strukturze plastra miodu, jednak nawet pod silnym naciskiem nie zdradza tendencji do odkształcania. Pięć spośród wszystkich otworów do przetłaczania okablowania otrzymało gumowe kołnierze, a gołymi pozostawiono tylko najmniej widoczne górne przepusty. Rozstaw ledwo widocznych otworów montażowych na piwnicy, wskazuje na możliwość zamontowania dwóch ponadprogramowych 120 mm wentylatorów, niemniej producent w specyfikacji o niczym podobnym nie wspomina. Byłoby to zresztą możliwe wyłącznie w przypadku zastosowania płyty głównej w formacie mATX albo mniejszej. Komora zasilacza otrzymała też pokaźnych rozmiarów wycięcie, odsłaniające tabliczkę znamionową zasilacza. Wygląda to niezbyt estetycznie, więc osobiście wolałbym jednolitą konstrukcję albo możliwość wstawienia zaślepki.

Modecom Horizon ARGB Flow ARGB pozwala zamontować sumarycznie dziewięć wentylatorów 120 mm, jeżeli uwzględnimy boczne i frontowe jednocześnie, natomiast wejdzie tylko piątka w rozmiarze 140 mm. Fabrycznie otrzymujemy trzy 140 mm jednostki z podświetleniem ARGB na przodzie oraz pojedyncze 120 mm stacjonujące na tyłach. Większości użytkowników takie połączenie całkowicie wystarczy, zapewnia bowiem solidną cyrkulację powietrza. W przypadku radiatorów AiO, chłodnica 360 mm wejdzie na górze lub froncie, dlatego w piwnicy zostawiono 65 mm wnękę montażową. Techniczne dałby się jeszcze zmieścić 240 mm radiator na tacce montażowej płyty głównej, jednak byłoby to rozwiązanie mało efektywne.

Komora zasilacza niczym nie odbiega od dzisiejszych standardów, posiadając na spodzie otwory wentylacyjne przeznaczone do zasysania powietrza przez jednostkę, które zabezpieczono siateczkowym filtrem przeciwko kurzowi. Miłym dodatkiem są podkładki antywibracyjne wykonane z miękkiego gąbczastego materiału. Miejsca na okablowanie jest niestety niezbyt wiele, szczególnie jeśli zostawimy zatokę dla nośników, która pomieści 2x 3,5” lub 1x 3,5” oraz 1x 2,5”. Na szczęście w przypadku obsadzenia wyłącznie sanek, a pozostawienia góry koszyka wolnej, zdecydowanie łatwiej będzie kablotekę upchnąć w piwnicy. Jeśli zdecydujemy się całkowicie usunąć zatokę dla nośników, wówczas sytuacja z przewodami będzie komfortowa.

Na rewersie tacki montażowej płyty głównej przewidziano miejsce dla dwóch 2,5” nośników, które najpierw przykręcamy do wyjmowanych metalowych stelaży, a następnie wciskamy na cztery śruby otoczone gumowymi kołnierzami. Działa to troszeczkę opornie, nawet pomimo lekkiego poluzowania śrub, niemniej po zadokowaniu spełnia swoje zadanie. Gumowe podkładki będą niwelować wibracje w przypadku nośników magnetycznych. Innego miejsca, które mogłoby posłużyć do instalacji HDD/SSD, opisywana konstrukcja raczej nie posiada. Ewentualnie, gdyby w perforowanej bocznej ściance były dodatkowe otwory, ale takowych producent nie przewidział.

Obok miejsc na nośniki 2,5 cala, widoczny jest zabudowany kontroler PWM/LED, obsługujący do sześciu urządzeń każdego rodzaju, co stanowi ogromną zaletę Modecom Horizon ARGB Flow ARGB. Obudowa wprawdzie nie posiada żadnego potencjometru, który ułatwiłby sterowanie obrotami wentylatorów, niemniej luminacją jak najbardziej można zarządzać za pomocą przycisku na górze skrzynki. Nawet jeżeli wstawimy chłodnicę AiO albo dwie dodatkowe jednostki na topie, kontroler wystarczy do obsłużenia takiego zestawu. HUB zasilany jest złączem SATA, a dodatkowe wtyczki 4-pin i LED podpinamy bezpośrednio do płyty głównej. Pozwoli to zsynchronizować luminację z innymi elementami oraz kontrolować obroty.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• następna ›
• ostatnia »