Test obudowy komputerowej Genesis Diaxid 605F - Geometryczna stylistyka i pięć 120 mm wentylatorów w dobrej cenie

Test Genesis Diaxid 650F - Funkcjonalność

Na przedniej części frontowego stelaża, bezpośrednio za metalową maskownicą, umieszczono trzy 120 mm wentylatory wtłaczające powietrze do obudowy. W tym miejscu można jednak wstawić radiator chłodzenia wodnego, również 420 mm kolosa dowolnej grubości, ponieważ wnęka między stelażem i tunelem zasilacza wynosi 82 mm. Wymagane będzie natomiast przesunięcie, chociaż bardziej prawdopodobny jest demontaż, koszyka na nośniki schowanego w komorze. Otwartym pytaniem pozostaje czy ktokolwiek będzie zainteresowany wstawieniem AiO droższego od obudowy, niemniej z technicznego punktu widzenia Genesis Diaxid 605F zalicza sporego plusa. Większość popularnych towerów takiej funkcjonalności nie udostępnia.

Producenci skrzynek często oszczędzają na drobnych elementach, przykładowo gumowych kołnierzach umieszczanych na przepustach okablowania, ale Genesis postanowiło nie kombinować. Wszystkie dziewięć otworów posiada stosowne zabezpieczenie, podczas gdy dwukrotnie droższe konstrukcje potrafią być wybrakowane. Pozornie mała rzecz, a jednak cieszy. Osobiście nie jestem natomiast przekonany do bocznych otworów w komorze zasilacza, ponieważ niczemu w praktyce nie służą - wyglądają mało estetycznie zwłaszcza przy wyeksponowanej tabliczce znamionowej. Może gdyby producenci oferowali tutaj opcjonalną zaślepkę, każdy były usatysfakcjonowany i wybrał wariant odpowiadający jego potrzebom.

Rewers tacki montażowej Genesis Diaxid 605F zawiera kolejną mniejszą tackę, przeznaczoną dla pamięci masowych w formacie 2,5 calowym, gdzie zmieścimy maksymalnie dwa urządzenia. Płytka jest przykręcana za pomocą szybko-śrubek, a nośniki trzeba samodzielnie przymocować tradycyjnymi śrubkami. Obok widoczny jest koncentrator PWM/LED, obsługujący do pięciu jednostek każdego rodzaju, więc sekcja wentylatorów jest szczelnie wypełniona. HUB został umieszczony w dobrym miejscu, pozostaje łatwo dostępny i jednocześnie nie koliduje z pozostałym okablowaniem. Wystarczy tylko wszystkie wiązki pospinać trytytkami albo opaskami rzepowymi, aby zapanował porządek. Wentylatory są jednak 3-pinowe, więc odpada możliwość sterowania sygnałem PWM, a zostaje sterowanie napięciem w węższym zakresie prędkości.

Genesis Diaxid 605F posiada skromny koszyk na pamięci masowe, mieszczący maksymalnie dwa 3,5 calowe albo jeden 2,5 i 3,5 calowy nośnik. Wewnętrzna kieszeń nie dysponuje sankami, dlatego odchodzi możliwość instalacji formatu mniejszego niż 3,5 calowy. Podkładek antywibracyjnych także nie uświadczymy. Koszyk pozwala na zmianę pozycji montażowej albo całkowite usunięcie, co znacznie zwiększa ilość miejsca na przewody, szczególnie gdy wstawimy chłodnicę na froncie. Niestety, wybierać możemy wyłącznie między dwiema pozycjami bez płynnej regulacji. W miejscu przeznaczonym dla zasilacza nie zapomniano natomiast o podłużnych gąbczastych podkładkach, które skutecznie redukują ewentualne wibracje.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• następna ›
• ostatnia »