yuzu
Nintendo dalej walczy z pozostałościami po Yuzu. Ponad 8000 klonów emulatora Nintendo Switch znika z GitHuba
Doczekaliśmy się kolejnej aktualizacji w sprawie walki Nintendo z emulatorem gier z konsoli Nintendo Switch o nazwie Yuzu. Mimo że oficjalnie przestał on istnieć z dniem zawarcia ugody pomiędzy jego twórcą (Tropic Haze) a Big N, to kopie Yuzu nadal występowały pod różnymi postaciami w internecie. Jednak firma nie miała zamiaru składać broni (co było do przewidzenia), więc nie tak dawno pozbawiła cyfrowego życia ponad 8,5 tys. klonów omawianego emulatora.
Emulator Yuzu odrodził się jako Suyu, jednak chwilę po premierze został usunięty. Nintendo nie powiedziało ostatniego słowa
Pozew Nintendo przeciwko twórcom emulatora gier z Nintendo Switch o nazwie Yuzu zakończył się ugodą, której kwota opiewała na 2,4 mln dolarów. Oczywiście tylko kwestią czasu był powrót oprogramowania na rynek pod inną nazwą. Tak też się stało i w internecie pojawiły się dwa projekty, które opierały się na kodzie Yuzu: Suyu i Nuzu. Ten pierwszy był dynamicznie rozwijany i zaledwie kilka dni temu udostępniono go w serwisie GitLab. Dość szybko jednak stamtąd zniknął.
Wygrana Nintendo z twórcami emulatora Yuzu rozpoczyna zmiany. Konsekwencje są już widoczne u następnych deweloperów
Nie tak dawno Nintendo pozwało twórców emulatora Yuzu, który umożliwiał uruchamianie nielegalnych kopii gier z konsoli Nintendo Switch. Tropic Haze, czyli autorzy wspomnianego emulatora, poszli na ugodę, w wyniku której zaprzestali prac nad oprogramowaniem, zapłacili wysokie odszkodowanie (2,4 mln dolarów), a także oddali wszystkie urządzenia i dyski twarde, na których znajdował się Yuzu. Wszystko sięga jednak głębiej, niż początkowo się wydawało.
Yuzu - emulator gier z Nintendo Switch kończy swój żywot. Twórcy pokonani przez Nintendo muszą zapłacić ponad 2 mln dolarów
Pod koniec lutego 2024 roku Nintendo postanowiło rozprawić się z emulatorem Yuzu, który pozwalał na uruchamianie pirackich kopii gier z konsoli Nintendo Switch. Firma złożyła więc pozew przeciwko Tropic Haze - twórcom tego oprogramowania. Na wyniki tych działań nie musieliśmy długo czekać. Autorzy Yuzu poddają się bez walki i zgadzają się zapłacić całkiem wysokie odszkodowanie. Emulator oficjalnie znika z internetu i nie będzie dłużej rozwijany.
Yuzu - emulator gier z konsoli Nintendo Switch już niebawem może zniknąć. Nintendo pozywa twórców i ma spore szanse na wygraną
Twórcy jednego z najpopularniejszych emulatorów gier z Nintendo Switch, a więc oprogramowania o nazwie Yuzu, po wielu latach doczekali się pozwu ze strony Nintendo. Emulator pojawił się już w 2018 roku, a dziś oferuje graczom swoje możliwości na Windowsie, Linuxie i Androidzie. Nintendo zebrało sporo dowodów, które świadczą o tym, że emulator służy głównie do grania w „pirackie” kopie gier, a twórcy doskonale o tym wiedzą. Pozew opiera się na ustawie DMCA.
Walki z piratami gier Nintendo ciąg dalszy - po przeszło 3 latach piracka społeczność na Reddicie została w końcu zbanowana
W popularnym serwisie Reddit istnieją podstrony tzw. subreddity, które skupiają wokół siebie społeczność użytkowników w danej tematyce. Spora część z nich jest całkiem przydatna, z kolei inne są wylęgarnią nielegalnych treści. W kwestii tych drugich znajdziemy sporo grup, które skupiają się wokół jednego tematu - piractwa. Jedna z nich, licząca sobie ponad 70 tys. osób - r/NewYuzuPiracy - została w końcu zbanowana. Jednak mamy do czynienia z hydrą, więc "głowa" już odrosła.
W gry z Nintendo Switch zagrasz od teraz na smartfonie. Yuzu Emulator trafia na Androida
Na scenie emulatorów gier z konsol Big N dzieje się ostatnio dość sporo. Niestety duża część tych wydarzeń ma dość negatywny wydźwięk. Dla kontrastu jednak można wspomnieć o tym, że długo wyczekiwany emulator tytułów z Nintendo Switcha - yuzu - właśnie zawitał na Androida. Na ten moment mamy do czynienia z dość rozwojową wersją, ale posiadając odpowiednie urządzenie, będziemy mogli zagrać choćby w Mario Kart 8 bez większych przeszkód.
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom uruchomiona w 60 kl/s oraz rozdzielczości 8K. Wszystko możliwe dzięki emulatorom
Najnowsza odsłona Zeldy zbiera praktycznie same pozytywne opinie i przez wielu już została okrzyknięta najlepszą grą roku. Oczekiwania większości osób zostały spełnione, ponieważ gra utrzymuje klimat poprzedniej części i dodaje do niej masę nowych mechanik. Posiadacze Nintendo Switcha muszą się niestety ograniczać do stałej liczby klatek, która została zablokowana w tytule na 30 oraz niską rozdzielczość. Sprawa wygląda zgoła inaczej, jeśli uruchomimy tytuł na emulatorze.
Jedyna legalna możliwość emulacji gier z Nintendo Switcha została właśnie zbanowana przez Nintendo
Nintendo ma ostatnio sporo problemów, jeśli chodzi o nadużywanie praw autorskich do ich dzieł. Co rusz wychodzą na światło dzienne nowe sytuacje, w których to dosłownie kradzione produkcje są udostępniane na szeroką skalę. Chcąc zapobiegać takim nielegalnym działaniom, Big N ma zamiar usunąć dostępne narzędzia, które się mogą do tego przyczyniać. Problem w tym, że za swój cel obrało nie tego przeciwnika i może się to okazać dla nich mieczem obosiecznym.
AMD Radeon RX 8000 - architektura RDNA 4 skupi się na Ray Tracingu. Z kolei RDNA 5 ma być zbudowane od podstaw
Test laptopa Apple MacBook Air z procesorem M3. Całkiem wydajny i elegancki, ale czy warty swojej ceny?
Intel prosi producentów płyt głównych o zmianę domyślnych ustawień BIOS-u. Sprawa ma związek z niestabilnością procesorów
Reklamy na YouTube zaatakują nawet po zatrzymaniu wideo. Google nie ma litości dla osób bez subskrypcji YouTube Premium
AMD Radeon RX 8000 - nadchodząca seria kart graficznych ma bazować na niezbyt szybkich pamięciach GDDR6