Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Sonos Ace. Dla mnie to najlepsze bezprzewodowe słuchawki 2024 roku. Są po prostu imponujące

Tomasz Duda | 04-06-2024 08:00 |

Sonos Ace - przeniesienie dźwięku z TV, śledzenie ruchu głowy, ANC, tryb przezroczysty

Zacznę może od rzeczy, którą można potraktować jako bardzo przydatną ciekawostkę. Chodzi rzecz jasna o funkcję przeniesienia dźwięku z głośnika podłączonego do telewizora, na słuchawki (Audio Swap). W tym miejscu przypomnę od razu, że Sonos tworzy system domowego audio, co w praktyce oznacza, że nie sprzedaje po prostu głośników, które działać mają oddzielnie (choć oczywiście mogą), lecz produkuje sprzęt, który ma ze sobą współgrać i być zdalnie kontrolowany za pomocą aplikacji na smartfonie. I tak też jest w tym przypadku. Po zalogowaniu się w aplikacji na własne konto, głośniki w domu od razu zostały rozpoznane i mogłem je dodać do systemu. Samego procesu nie będę opisywał, tylko zaznaczę, że niemal wszystko dzieje się automatycznie i nawet totalnie “zielone” osoby powinny sobie z tym poradzić.

Recenzja Sonos Ace. Dla mnie to najlepsze bezprzewodowe słuchawki 2024 roku. Są po prostu imponujące [nc1]

Ja do swojego już leciwego telewizora podłączyłem bardzo interesujący i dobrze grający soundbar Sonos Arc, używając HDMI. W aplikacji Sonos mam dodane również słuchawki, więc gdy dorzuciłem do tego testowy soundbar, to na telefonie natychmiast pojawił się przycisk Przenieś. Nie musiałem nic kombinować. Producent po prostu stara się ułatwić użytkownikowi życie i robi to prawidłowo. W tym momencie wystarczyło, że dotknąłem tego przycisku i po dosłownie sekundzie dźwięk z telewizora odtwarzany był już w moich słuchawkach. Opóźnienia były znikome, wręcz niezauważalne, a jakość dźwięku zasługiwała na wyrazy uznania. Nie jest to może to samo, co podczas odtwarzania muzyki bezpośrednio ze smartfonu, ale wciąż jest po prostu dobrze.

Recenzja Sonos Ace. Dla mnie to najlepsze bezprzewodowe słuchawki 2024 roku. Są po prostu imponujące [nc1]

Śledzenie ruchu głowy

Zauważyłem, że podczas odtwarzania na słuchawkach dźwięku z soundbara domyślnie włączona jest opcja śledzenia ruchu głowy, czyli tzw. head tracking. Przyznam, że ma ona o wiele większy sens właśnie podczas oglądania TV, gdy użytkownik siedzi, niż podczas słuchania muzyki w ruchu. Na czym to polega? Wyobraź sobie, że siedzisz dokładnie przed telewizorem i patrzysz prosto na niego. W takim przypadku słyszysz lewym i prawym tak samo głośno (nie zagłębiając się już w efekty stereo). Jednak gdy obrócisz głowę np. w lewo, to w stronę TV skierowane jest prawe ucho, czyli prawym słyszysz głośniej, a lewym ciszej. W ten sposób możesz też określić, z jakiego kierunku dochodzi dźwięk. I dokładnie tak samo jest w słuchawkach Sonos Ace.

Recenzja Sonos Ace. Dla mnie to najlepsze bezprzewodowe słuchawki 2024 roku. Są po prostu imponujące [nc1]

Gdy odtwarzasz dźwięk z TV i patrzysz na telewizor, to dźwięk jest symetryczny, a gdy odwrócisz głowę, to słuchawki “przesuwają” dźwięk tak, aby wciąż dochodził on od strony telewizora. Innymi słowy, masz cały czas wrażenie, że dialogi, muzyka i efekty dobiegają z jednego, konkretnego kierunku, obojętnie czy właśnie sięgasz po paczkę czipsów na stole, czy patrzysz na wprost. Tam, gdzie jest TV, tam jest dźwięk. Producent sprzedaje nawet słuchawki Sonos Ace oraz soundbar Sonos Arc w zestawie, właśnie z myślą o wykorzystaniu funkcji przenoszenia dźwięku oraz śledzenia ruchu głowy w czasie oglądania filmów. Działa to nie tylko podczas odtwarzania filmów z dźwiękiem Dolby Atmos itp. Równie dobrze można to wykorzystać, patrząc na YouTube. Czy taka funkcjonalność ma sens? Moim zdaniem tak, bo użytkownik może kontynuować oglądanie filmu, jednocześnie przenosząc dźwięk na słuchawki, żeby nie przeszkadzać innym osobom w pomieszczeniu, mieszkaniu lub domu. Przydatne szczególnie wieczorem lub gdy nie chcemy budzić małego dziecka. Dodam jeszcze, że kolejnej technologii o nazwie Sonos TrueCinema nie dostajemy na starcie sprzedaży, ale ma ona zostać dodana w tym roku.

Recenzja Sonos Ace. Dla mnie to najlepsze bezprzewodowe słuchawki 2024 roku. Są po prostu imponujące [nc1]

Aktywna redukcja szumu (ANC)

W tym miejscu w zasadzie wystarczy napisać: jest bardzo, bardzo dobrze. Jak już wspomniałem wcześniej, już nawet pasywna izolacja w tych słuchawkach jest niezła i nieźle tłumi choćby lekki szum klimatyzacji lub wentylacji. Natomiast po włączeniu ANC jest po prostu rewelacyjnie cicho. Siedząc przy otwartym oknie, w pobliżu bardzo ruchliwej ulicy nie słyszałem prawie nic, nawet gdy w słuchawkach nic nie grało. Sonos Ace odcinają bardzo szeroki zakres częstotliwości i robią to z wysoką skutecznością. Można zupełnie swobodnie siedzieć na ławce w parku nieopodal ulicy i po prostu włączyć sobie ciszę. Efekt jest tak dobry, że aż dziwny.

Recenzja Sonos Ace. Dla mnie to najlepsze bezprzewodowe słuchawki 2024 roku. Są po prostu imponujące [nc1]

Były takie momenty, gdy kilka kilometrów dalej startowały wojskowe myśliwce F-16 oraz cywilne samoloty liniowe, a do tego było jeszcze słychać burzę w okolicy Poznania i oczywiście tramwaje na ulicy. Po włączeniu ANC w Sonos Ace wszystko to zostało sprowadzone niemal do zera, mimo że okno było otwarte. Czy ANC generuje jakieś szumy własne? Teoretycznie tak, ale są one tak słabe i subtelne, że nawet gdy nie jest odtwarzany żaden dźwięk, to ciężko je usłyszeć i na sto procent nie przeszkadzają. Natomiast gdy włączymy odtwarzanie, choćby przy niskiej głośności, to już na pewno nie słychać żadnych niepożądanych szumów. Czy ANC powoduje efekt “zatkanych uszu”? Cóż, ja jestem akurat bardzo wrażliwy pod tym względem i u mnie lekki efekt występuje, ale tylko, gdy nie jest odtwarzana muzyka. Podczas słuchania nie byłem w stanie tego odczuć. Ujmując rzecz krótko: ANC w słuchawkach Sonos Ace jest rewelacyjne i stanowi jedną z kilku dużych zalet tego modelu.

Recenzja Sonos Ace. Dla mnie to najlepsze bezprzewodowe słuchawki 2024 roku. Są po prostu imponujące [nc1]

Tryb przezroczysty

Tryb przezroczysty nosi tutaj nazwę “Tryb kontaktu” i również zasługuje na bardzo duże wyrazy uznania. Podkreślę ponownie, że izolacja pasywna zapewniania przez Sonos Ace na tyle dobra, że gdy użytkownik słuchawek coś mówi, to można odnieść wrażenie, że ma się po prostu zasłonięte uszy (własny głos słychać bardziej z wnętrza głowy, niż na zewnątrz). Zatem, żeby słyszeć prawidłowo zarówno siebie, jak i inne osoby w otoczeniu, po prostu trzeba włączyć tryb kontaktu. Dotyczy to również sytuacji, gdy poruszamy się w ruchu ulicznym. Wtedy warto lepiej słyszeć pojazdy, dzwonki rowerów, hulajnóg itp. Tryb transparentny w Sonos Ace brzmi zaskakująco naturalnie. Nie miałem wrażenia, że słucham jakiejś sztucznej, skompresowanej reprodukcji tego, co dzieje się na zewnątrz. Wręcz przeciwnie. Po 15 minutach noszenia słuchawek z trybem transparentnym czułem się tak, jakbym używał słuchawek otwartych. Czystość i szczegółowość tryby przezroczystego jest świetna. Duże brawa za to.

Recenzja Sonos Ace. Dla mnie to najlepsze bezprzewodowe słuchawki 2024 roku. Są po prostu imponujące [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 52

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.