Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja głośnika Fender x Teufel Rockster Cross. Wysoka głośność, solidny bas, czyste brzmienie, wbudowany powerbank i nie tylko

Tomasz Duda | 14-07-2024 14:00 |

Fender x Teufel Rockster Cross - budowa, ergonomia, złącza, przyciski

Teufel Rockster Cross to głośnik przenośny, który określiłbym jako kompaktowy. Z całą pewnością nie jest mały, a już na pewno nie kieszonkowy, ale do dużych głośników też mu daleko. Według moich pomiarów, jego szerokość to około 38,5 cm, wysokość 15 cm, a głębokość 13 cm. Byłem w stanie zmieścić go do przeciętnego plecaka bez problemu, aczkolwiek nie widzę wielkiego sensu w przenoszeniu tego głośnika w podobny sposób, gdyż ma on w komplecie pasek naramienny do łatwego przenoszenia. Masa głośnika to około 2,5 kg. Ponownie: nie jest ani lekki, ani bardzo ciężki. Moim zdaniem masa głośnika to jego duża zaleta, gdyż z jednej strony świadczy o zastosowaniu grubych, solidnych materiałów oraz całkiem sporych przetworników, a z drugiej strony zapewnia lepszą stabilność. Głośnik nie wpada w niepożądane wibracje, ani nie przesuwa się np. po biurku czy półce w czasie głośnego grania.

Recenzja głośnika Fender x Teufel Rockster Cross. Wysoka głośność, solidny bas, czyste brzmienie, wbudowany powerbank i nie tylko [nc1]

Drugą kwestią, na jaką warto zwrócić uwagę, jest zmiana stylistyki w stosunku do podstawowej wersji modelu Rockster Cross. Różnice dotyczą nie tylko przodu głośnika, ale o tym za moment. Zwykły wariant ma czarny, metalowy grill, z czarnym, uproszczonym logo firmy Teufel (widocznym tylko pod kątem) oraz czerwoną obwódką. Pod wspomnianym logo kryje się przetwornik niskotonowy (120 mm). Natomiast część wzmacniaczy gitarowych firmy Fender ma jasną, szarą siatkę (maskownicę) z przodu i charakterystyczne ukośne logo umieszczone w lewym, górnym narożniku. Dlatego właśnie w modelu Fender x Teufel Rockster Cross zastosowano przednią maskownicę w stylu vintage, nawiązującą do wspomnianych wzmacniaczy. Jest szara, z jasną, popielatą obwódką i pięknym, dopasowanym stylistycznie logo. Moim zdaniem wygląda zdecydowanie bardziej elegancko, niż w standardowej wersji.

Recenzja głośnika Fender x Teufel Rockster Cross. Wysoka głośność, solidny bas, czyste brzmienie, wbudowany powerbank i nie tylko [nc1]

Recenzja głośnika Fender x Teufel Rockster Cross. Wysoka głośność, solidny bas, czyste brzmienie, wbudowany powerbank i nie tylko [nc1]

Na tym jednak nie koniec różnic. Fani gitar zapewne docenią kolejny dodatek, który może być nawet ważniejszy, niż zmiana wyglądu maskownicy. Tym dodatkiem jest oryginalny pasek gitarowy Fender, zamiast zwykłego. Jest on znacznie szerszy i dwukolorowy (czarno-szary) oraz ma skórzane elementy z logo Fender. Poza zdecydowanie gustowniejszym wyglądem poprawia on również komfort, bo lepiej rozkłada masę głośnika, gdy jest on zawieszony na ramieniu. Do tego producent dorzuca jeszcze oryginalną, czarną kostkę do grania na gitarze, też firmy Fender. Miły dodatek. Owszem, wciąż można napisać, że Fender x Teufel Rockster Cross to tylko wizualna modyfikacja, ale trzeba przyznać, że wykonana ciekawie i sensownie. Głośnik nie ma przyciągać wzroku krzykliwymi kolorami, migającymi LED’ami i “tanim” imprezowym stylem. Całość prezentuje się porządnie, elegancko i z zachowaniem dobrego smaku, więc ma szansę spodobać się szerokiemu gronu osób.

Recenzja głośnika Fender x Teufel Rockster Cross. Wysoka głośność, solidny bas, czyste brzmienie, wbudowany powerbank i nie tylko [nc1]

Recenzja głośnika Fender x Teufel Rockster Cross. Wysoka głośność, solidny bas, czyste brzmienie, wbudowany powerbank i nie tylko [nc1]

Materiały, z których wykonano obudowę, są bardzo wysokiej jakości, jak na głośnik przenośny. Poza metalowym grillem dominują tutaj tworzywa sztuczne, ale są one grube i masywne. Wystarczy parę razy postukać w obudowę knykciami, by przekonać się, jak bardzo solidne wrażenie ona robi. W dodatku tworzywa te mają matową i “miękką”, przyjemną w dotyku powierzchnię. Dzięki temu na głośniku nie widać typowych rys, przetarć i wybłyszczeń. Mogą tylko pojawiać się ewentualne tłuste ślady palców i smugi, ale je akurat można zmyć wodą, bo głośnik jest wodoszczelny zgodnie ze standardem IPx5, czyli odporny na deszcz i mocniejsze zachlapania. Na górze widoczne jest wytłoczone logo Teufel oraz dwa zaczepy do paska. Te zaczepy są stalowe, grube i mocne, z dużym zapasem poradzą sobie z masą opisywanego głośnika. Wbudowano tutaj również przyciski do zmiany głośności, przełączania utworów oraz włączania funkcji zestawu głośnomówiącego (rozmowy telefoniczne). Przyciski te mają krótki, wyraźnie wyczuwalny skok i są pokryte miękką gumą. Warto zauważyć, że są one umieszczone na krawędzi pochylonej lekko do tyłu, więc jeśli z jakiegoś powodu coś leży na głośniku lub głośnik jest przenoszony w plecaku albo w bagażniku samochodu, to istnieje mniejsze ryzyko, że te przyciski zostaną przypadkowo wciśnięte (co mogłoby spowodować np. włączenie głośnika i jego częściowe rozładowanie).

Recenzja głośnika Fender x Teufel Rockster Cross. Wysoka głośność, solidny bas, czyste brzmienie, wbudowany powerbank i nie tylko [nc1]

Recenzja głośnika Fender x Teufel Rockster Cross. Wysoka głośność, solidny bas, czyste brzmienie, wbudowany powerbank i nie tylko [nc1]

Głośnik spoczywa na czterech zintegrowanych z obudową nóżkach. Są one solidne i również mają miękką powierzchnię utrudniającą niepożądane przesuwanie podczas głośnego grania. Boki obudowy są lekko wygięte na boki i ma to konkretne uzasadnienie. Umieszczono tam dwa przetworniki wysokotonowe o średnicy 20 mm, które nie grają idealnie do przodu, lecz właśnie lekko na boki, dzięki czemu dźwięk rozchodzi się szerzej i jest bardziej przestrzenny. Co ciekawe, charakterystyczne części boczne są dość smukłe, a jeśli spojrzymy na nie z tyłu, to można zauważyć, że umieszczono w nich dwa przydatne uchwyty do przenoszenia głośnika. Są one mocne i grube.

Recenzja głośnika Fender x Teufel Rockster Cross. Wysoka głośność, solidny bas, czyste brzmienie, wbudowany powerbank i nie tylko [nc1]

Recenzja głośnika Fender x Teufel Rockster Cross. Wysoka głośność, solidny bas, czyste brzmienie, wbudowany powerbank i nie tylko [nc1]

Recenzja głośnika Fender x Teufel Rockster Cross. Wysoka głośność, solidny bas, czyste brzmienie, wbudowany powerbank i nie tylko [nc1]

Z tyłu dzieje się całkiem sporo. W części górnej widoczne są cztery przyciski, a każdy z nich ma własne podświetlenie w postaci otaczającego go pierścienia. Mamy więc przycisk zasilania (czerwony LED), a przy nim dodano cztery małe diody informujące o stanie naładowania akumulatora. Dalej jest przycisk trybu “outdoor”, który pozwala na otwartej przestrzeni uzyskać lepsze brzmienie (biały LED). Generalnie nie zmniejsza mocy basów, ale wzmacnia tony średnie i wysokie (efekt jest bardzo dobry, nawet we wnętrzach). Jest też przycisk do parowania Bluetooth (niebieski LED) oraz kolejny do trybu Connect, czyli łączenia dwóch głośników w parę stereofoniczną (biały LED). Rzecz jasna utwory i głośność można też zmieniać bezpośrednio ze smartfonu. Dodam jednak, że nie ma żadnej aplikacji mobilnej przeznaczonej do tego głośnika.

Recenzja głośnika Fender x Teufel Rockster Cross. Wysoka głośność, solidny bas, czyste brzmienie, wbudowany powerbank i nie tylko [nc1]

Poniżej tych przycisków widać tylny grill, pod którym umieszczone są dwa przetworniki pasywne. Jak zapewne wiecie, one same w sobie nie generują dźwięku, lecz ich membrany wprawiane są w ruch przez ciśnienie akustyczne wytwarzane przez 120-milimetrowy przetwornik niskotonowy, umieszczony z przodu. To oczywiście nie znaczy, że nie mają one żadnego wpływu na brzmienie. O dźwięku napiszę jednak na kolejnej stronie tej recenzji. Na samym dole natomiast widać dwie, gumowe klapki, które pełnia funkcję uszczelek i chronią umieszczone pod nimi złącza przed kurzem i wodą. Pod jedną znajdują się: złącze zasilające oraz wejście AUX mini jack 3,5 mm, służące do podłączania różnych źródeł dźwięku. Podłączymy praktycznie wszystko, co ma wyjście słuchawkowe i nie tylko, bo można przecież użyć przejściówki. Spodziewam się, że dałoby się tutaj bez problemu podłączyć nawet gitarę, choć nie mam w tym doświadczenia, bo sam na gitarze nie gram. Pod drugą klapką są dwa porty USB. Jeden pełnowymiarowy USB-A służący do ładowania podłączonych urządzeń (czyli typowa funkcja powerbanku). Można sobie doładować np. smartfon. Do tego dochodzi mniejszy micro USB. Tak, ja też dziwię się, że micro USB, a nie USB-C, ale… jak się okazuje, producent określa ten port tylko jako serwisowy, więc w sumie niewielka strata. Łączna długość przewodu zasilającego (wraz z samą kostką ładowarki), to 2,8 m. Zasilacz ma moc 65 W (20 V x 3,25 A). Wadą jest to, że nie można go ładować za pomocą USB-C.

Recenzja głośnika Fender x Teufel Rockster Cross. Wysoka głośność, solidny bas, czyste brzmienie, wbudowany powerbank i nie tylko [nc1]

Recenzja głośnika Fender x Teufel Rockster Cross. Wysoka głośność, solidny bas, czyste brzmienie, wbudowany powerbank i nie tylko [nc1]

Recenzja głośnika Fender x Teufel Rockster Cross. Wysoka głośność, solidny bas, czyste brzmienie, wbudowany powerbank i nie tylko [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 33

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.