Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国
 

Test ASUS Radeon RX 460 Strix Gaming - Lepsza strona Polarisa

Sebastian Oktaba | 23-08-2016 09:00 |

Test ASUS Radeon RX 460 Strix Gaming - Lepsza strona PolarisaPremiera Radeona RX 460 trochę nieoczekiwanie wzbudziła ogromne zamieszanie wśród użytkowników, bowiem AMD pozwoliło producentom zdecydować o dostosowaniu kilku sprzętowych parametrów, które niebagatelne wpływają na wydajność małego Polarisa. Zaowocowało to niespotykanym wcześniej rozrzutem między poszczególnymi konstrukcjami, niepokojami społecznymi i wzrostem dylematów zakupowych. Premierowy test PurePC został przeprowadzony na podstawowym modelu Gigabyte Radeon RX 460 WindForce 2X dysponujący 2048 MB pamięci GDDR5, złączem PCI-Express 3.0 x8 oraz pozbawionym 6-pinowej wtyczki zasilania. Całkiem zasadnym wydaje się natomiast pytanie, jak wyglądałaby sytuacja gdyby niektóre z powyższych elementów wystawały ponad stosunkowo ubogi standard? Odpowiedzi udzieli ASUS Radeon RX 460 Strix Gaming posiadający 4096 MB pamięci GDDR5 oraz dodatkowe źródło zasilania w postaci 6-pinowej wtyczki. Oj, będzie zabawa...

Autor: Sebastian Oktaba

Radeon RX 460 wykorzystuje układ graficzny Baffin Pro, czyli architekturę GCN czwartej generacji oznaczoną jako Polaris 11, podczas gdy mocniejsze odmiany napędza Polaris 10. Wszystko powstało w jeszcze świeżym 14 nm procesie technologicznym. Wykrojenie 14 bloków Compute Units zaowocowało 896 jednostkami cieniującymi, 56 teksturującymi oraz 16 renderującymi. Momencik... Radeon R7 260X posiada przecież prawie identyczną specyfikację! Wbrew pozorom nie otrzymaliśmy jednak kolejnego odgrzewanego kotleta, ale zupełnie nowy kawałek krzemu realizujący postanowienia nowej generacji GCN. Interesującym będzie natomiast bezpośrednie porównanie Radeona RX 460 i Radeona R7 260X, obrazujące postępy w ewolucji układów GCN. Współczynnik TDP opisywanego modelu wynosi zaledwie 75W, dlatego nie potrzebuje dodatkowej wtyczki zasilania, zadowalając się zasobami slotu PCI-Express. Chociaż wersja referencyjna posiada aktywny system chłodzenia przypominający wyglądem Radeona R9 NANO, do sprzedaży trafiają już modele autorskie m.in.: testowany Gigabyte RX 460 WindForce 2X oraz ASUS RX 460 Strix Gaming. Niewykluczone, iż wkrótce zobaczymy konstrukcje całkowicie pasywne.

Niby to samo, ale jednak inaczej - ASUS Radeon RX 460 Strix Gaming i Gigabyte Radeon RX 460 WindForce 2X tyle samo łączy, co dzieli.

test asus radeon rx 460 strix gaming

ASUS Radeon RX 460 Strix Gaming posiada praktycznie wszystkie elementy, których brakowało Gigabyte Radeon RX 460 WindForce 2X, chociaż obydwa urządzenia wykorzystują identyczny układ graficzny. Różnice konstrukcyjne są fundamentalne, ponieważ ASUS dysponuje 4096 zamiast 2048 MB pamięci GDDR5 na 128-bitowej magistrali, jakiej obecność wbrew pozorom bywa naprawdę przydatna. Kolejną zmianą jest dodatkowe 6-pinowe złącze zasilania, którą otrzymał ASUS Radeon Rx 460 Strix Gaming, co powinno umożliwić karcie zachowanie stałego taktowania w trybie Boost. Summa summarum, dawno nie widziałem dwóch urządzeń wykorzystujących identyczną technologię, jednocześnie tak diametralnie różniących się konstrukcyjnie. Właśnie dlatego w części premierowych testów Radeon RX 460 wypadł znakomicie, natomiast gdzieś indziej miewał zdecydowanie gorsze momenty. Karta jest karcie wyjątkowo nierówna i trzeba uważnie patrzeć, co kupujemy. 

test asus radeon rx 460 strix gaming

Deklarowana częstotliwość rdzenia ASUS Radeon RX 460 Strix Gaming wynosi 1256 MHz, idealnie pokrywając z rzeczywistym taktowaniem, więc wszystkie zabiegi producenta przyniosły zamierzony efekt. Bohater niniejszego testu stanowi jednak mniejszość wśród Polarisów, bowiem zazwyczaj mamy sytuację odwrotną, czego najlepszym przykładem jest chociażby Gigabyte Radeon RX 460 WindForce 2X. Urządzenie niby energooszczędne, stosunkowo chłodne i spełniające normy energetyczne, miewa ogromne problemy z utrzymaniem fabrycznego taktowania, dopóki nie podniesiemy wartości Power Target i limitów temperatury. Wniosek jest następujący - żeby Radeon RX 460, RX 470 albo RX 480 faktycznie rozwinął skrzydła, musi posiadać odpowiednią sekcję zasilania oraz możliwie najniższe temperatury, inaczej zachodzić będzie zjawisko throttlingu. Druga kwestia dotyczy właściwej konfiguracji urządzenia, któremu zbyt rygorystyczne ustawienie wymienionych wyżej parametrów potrafi poważnie zaszkodzić tzn.: karta pomimo akceptowalnych temperatur oraz głośności uparcie będzie obniżać taktowanie, ponieważ producent wymyślił sobie wartość graniczną 60C zamiast 65C.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 141

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.