Test smartfona nubia REDMAGIC 9 Pro - po prostu lider wydajności! Snapdragon 8 Gen 3 z uwolnionym potencjałem

Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3 zadebiutował już kilka ładnych miesięcy temu i do dziś pozostaje najwydajniejszym procesorem dla urządzeń mobilnych z Androidem. Nie można zatem mieć pretensji do producentów, że umieszczają go w swoich topowych smartfonach. W końcu w parze z dużą mocą obliczeniową mamy także np. obsługę wielu nowych technologii czy standardów. Mimo wszystko nie można nie ulec wrażeniu, że spora liczba osób i tak nie wykorzysta możliwości tego SoC nawet w połowie, ponieważ prawie wszystkie urządzenia z nim mają raczej charakter biznesowy. To w sumie to trochę jak umieszczanie 5-litrowego silnika spalinowego w samochodzie miejskim - niby fajnie mieć opcję rozwinięcia skrzydeł na długich prostych, ale zwykły kierowca przeciskający się przez zatłoczone uliczki raczej będzie myślał o czymś innym.

Autor: Piotr Piwowarczyk

Na szczęście nie wszyscy producenci pakują do swoich urządzeń całkowicie topowe procesory i bez większego zamysłu. Tak się składa, że nubia wpadła na ciekawy pomysł stworzenia smartfona typowego do grania, który nie tylko wyróżnia się gamingowym designem czy specjalnie dostosowanym oprogramowaniem, ale nawet zaawansowanym systemem chłodzenia z niewielkim wentylatorem. REDMAGIC 9 Pro, bo właśnie o tym modelu mowa, prezentuje się niczym konkurent dla ROG Phone'a przeznaczony dla nieco bardziej oszczędnych. Zaskakuje przy tym kilkoma rozwiązaniami, których nie znajdziemy w innych urządzeniach. 

Smartfon nubia REDMAGIC 9 Pro wyróżnia się nie tylko układem Snapdragon 8 Gen 3 czy przednią kamerką schowaną pod ekranem. Urządzenie posiada także system chłodzenia z niewielkim wentylatorem, podświetlane triggery i kilka innych oryginalnych udogodnień dla graczy.

Test smartfona OnePlus 12 - doskonały przykład rzemieślniczo wykonanej roboty, ale czy jest wart takich pieniędzy?

Smartfon nubia REDMAGIC 9 Pro posiada wspomniany wyżej układ Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3, który wspierany jest przez dodatkowy procesor do gier Red Core 2 Pro. Jednostka amerykańskiego giganta może współpracować z 12 lub 16 GB pamięci RAM LPDDR5X oraz 256 lub 512 GB pamięci wewnętrznej UFS 4.0. Od razu zaznaczę, że do naszej redakcji trafił ten bardziej podstawowy wariant, czyli 12+256 GB w kolorze Sleet (dostępny jest jeszcze Cyclone oraz Snowfall). Tak czy owak, o wydajność nie ma się co obawiać. Urządzenie wyróżnia się dużym, 6,8-calowym ekranem AMOLED z odświeżaniem 120 Hz. Co ciekawe, nie znajdziemy tutaj żadnego notcha ani otworu na przednią kamerkę, jednak nie oznacza to, że w ogóle jej nie ma - aparat 16 MP został ulokowany pod wyświetlaczem, dzięki czemu właściwie cały przedni panel stanowi niczym nie zakłócony ekran. Resztę specyfikacji obejmuje m.in. potrójny główny aparat 50 + 50 + 2 MP, dosyć spora bateria 6500 mAh z obsługą ładowania 80 W. Tyle teorii, ale przejdźmy teraz do praktyki. Jak się okazuje, smartfon nubia REDMAGIC 9 Pro znacznie zyskuje na bliższym poznaniu!

Wielu producentów nie gwarantuje zbyt wielu akcesoriów nabywcom ich topowego modelu. W przypadku omawianej nubii jest jednak inaczej. W pudełku nie tylko znajdziemy przewód USB-C, ładowarkę 80 W czy igłę do wysuwania tacki na karty SIM, ale również przezroczyste etui. Szkoda tylko, że jest ono wykonane z plastiku, a nie wygodnego, miękkiego silikonu, ale lepsze to, niż nic. Samo urządzenie prezentuje się natomiast doprawdy zjawiskowo. Całość na pierwszy rzut oka wyróżnia się rzecz jasna brakiem jakiegokolwiek notcha, ale nie tylko. Jak podaje producent, współczynnik screen-to-body wynosi tutaj 89,1%. Należy także podkreślić, że tylne aparaty są tutaj zrównane z pleckami, co w dzisiejszych czasach jest właściwie niespotykane. Obudowa smartfona wykonana jest ze szkła i aluminium. Chyba nie będzie zaskoczeniem, jeśli napiszę, że całość pod względem kształtu mocno przypomina Samsunga Galaxy S24 Ultra.

Omówmy sobie teraz wyposażenie smartfona, które zawiera kilka niespodzianek (przynajmniej dla tych, którzy nie interesowali się wcześniej tym modelem). Zacznijmy od plecków, które wyróżniają się nie tylko "schowanymi" aparatami. Tuż pod nimi umieszczono niewielki podświetlany wentylator, który ma usuwać ciepłe powietrze z wnętrza. Trzeba przyznać, że to nietypowe rozwiązanie, ale generalnie ma sens, biorąc pod uwagę ogólne przeznaczenie urządzenia. Ponadto tył cechuje się kilkoma typowo gamingowymi detalami, a nawet skromnym podświetleniem (ukryte w "09"). Na dole mamy głośnik, mikrofon, gniazdo USB-C oraz slot na karty SIM. Patrząc w stronę ekranu, po prawej stronie jest zaskakująco sporo elementów, do których ułożenia trzeba się po prostu przyzwyczaić. Na górze i na dole mamy dotykowe, podświetlane triggery, które z pewnością docenią zapaleni gracze. Na wysokości wspomnianego wentylatora mamy otwór, przez który ma uciekać ciepłe powietrze. Tuż poniżej mamy przyciski głośności, przycisk zasilania, fizyczny switch do włączania trybu Game Space oraz dodatkowy mikrofon. Na górze ulokowano jeszcze jeden mikrofon, mini-jacka 3,5 mm, port IR oraz dodatkowy głośnik. Mamy tu zatem porządnie grający system stereo z certyfikatem DTX: X ULTRA. Po lewej stronie znajduje się z kolei wyłącznie wlot powietrza.

• 1
• 2
• 3
• 4
• następna ›
• ostatnia »