nintendo focus
Nintendo Switch 2 - wiemy, w jaki układ graficzny NVIDII może zostać wyposażona przyszła przenośna konsola
Od czasu dyskretnego pojawienia się następcy Nintendo Switcha na tegorocznym wydarzeniu Gamescom 2023, dowiadujemy się o nim coraz więcej. Pierwsze informacje wskazywały, że urządzenie (pod możliwą nazwą kodową FOCUS) było w stanie uruchomić tytuł The Legend of Zelda: Breath of The Wild w znacznie wyższej rozdzielczości oraz klatkażu, przy wykorzystaniu technologii NVIDIA DLSS. Teraz wiemy, jaki układ od Zielonych może się w nim znaleźć.
Nintendo FOCUS (Switch 2) - konsola będzie wydajniejsza od poprzednika i zyska nowe funkcje. Zmiany obejmą też nośniki gier
Nintendo Switch cały czas cieszy się ogromną popularnością i do dziś pozostaje najlepiej sprzedającą się konsolą ostatnich lat. Mimo tego, że urządzenie wciąż rozchodzi się jak świeże bułeczki, to spora część osób z niecierpliwością czeka już na bezpośredniego następcę. W ostatnich tygodniach na jaw wyszło wiele nowych informacji na jego temat, jak choćby to, że nazwa zostanie zmieniona na FOCUS. W tym momencie wiadomo już trochę więcej.
Następca Nintendo Switcha ma zadebiutować z zupełnie inną nazwą. Nowości będzie jednak więcej
Nintendo Switch jest obecny na rynku już od początku 2017 roku, więc nic dziwnego, że coraz więcej mówi się o jego bezpośrednim następcy. Według ostatnich doniesień nowa generacja ma niemalże całkowicie zmienić swoją nazwę i to w dodatku na taką, która nie będzie ani trochę nawiązywać do porzednika - ma nią być Nintendo FOCUS. Oprócz tego na jaw wyszły informacje omawiające nowy kontroler oraz kolejną odsłonę gry wyścigowej Mario Kart oznaczoną numerem 9.
Test laptopa Apple MacBook Air z procesorem M3. Całkiem wydajny i elegancki, ale czy warty swojej ceny?
Kolejny krok Google w walce z blokowaniem reklam na YouTube. Tylko oficjalna aplikacja będzie umożliwiała oglądanie wideo
AMD Radeon RX 8000 - nadchodząca seria kart graficznych ma bazować na niezbyt szybkich pamięciach GDDR6
Intel prosi producentów płyt głównych o zmianę domyślnych ustawień BIOS-u. Sprawa ma związek z niestabilnością procesorów
Reklamy na YouTube zaatakują nawet po zatrzymaniu wideo. Google nie ma litości dla osób bez subskrypcji YouTube Premium