8+ gen 1
Samsung Galaxy S23 FE - poznaliśmy wygląd smartfona. Całość mocno przypomina średniobudżetowego Galaxy A54
Na kolejnego smartfona Samsunga z serii Fan Edition czekamy już całkiem długo. Wszystko wskazuje jednak na to, że w najbliższych miesiącach w sklepach pojawi się kolejne urządzenie o flagowej specyfikacji, które powinno być nieco tańsze od innych czołowych modeli giganta. Po serii przecieków i domniemywań nt. specyfikacji w sieci pojawiły się w końcu rendery Samsunga Galaxy S23 FE. Całość niestety nie prezentuje się zbyt oryginalnie.
Nothing Phone (2) - wiemy coraz więcej o smartfonie. Będzie nie tylko wydajniejszy, ale też nieco większy od poprzednika
Nothing Phone (1) to jeden z najciekawszych średniaków z zeszłego roku. Wygląda jednak na to, że następny smartfon od tego producenta będzie wyraźnie różnił się od poprzednika. Choć stylistyka modelu (2) nadal pozostaje nieznana, to jednak w sieci pojawiło się już sporo informacji na temat specyfikacji urządzenia. Jak się okazuje, można liczyć nie tylko na zauważalnie wyższą wydajność smartfona, ale także na nieco większe gabaryty.
Samsung Galaxy S23 FE ma otrzymać szybki i lubiany procesor z poprzedniej generacji. Dzięki temu może być względnie tani
Po niedawnych doniesieniach Samsung Galaxy S23 FE urósł do miana najbardziej wyczekiwanego smartfona tego roku. Po sukcesie dotychczasowych modeli z dopiskiem FE spodziewamy się, że zainteresowanie kolejnym także będzie bardzo duże. Producent nie potwierdził jeszcze, że urządzenie powstanie, jednak pojawia się coraz więcej optymistycznych doniesień w tej sprawie. Najnowsze przecieki wskazują, że smartfon może być atrakcyjny z wielu względów.
AMD Radeon RX 8000 - architektura RDNA 4 skupi się na Ray Tracingu. Z kolei RDNA 5 ma być zbudowane od podstaw
Test laptopa Apple MacBook Air z procesorem M3. Całkiem wydajny i elegancki, ale czy warty swojej ceny?
Intel prosi producentów płyt głównych o zmianę domyślnych ustawień BIOS-u. Sprawa ma związek z niestabilnością procesorów
AMD Radeon RX 8000 - nadchodząca seria kart graficznych ma bazować na niezbyt szybkich pamięciach GDDR6
Reklamy na YouTube zaatakują nawet po zatrzymaniu wideo. Google nie ma litości dla osób bez subskrypcji YouTube Premium