Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja słuchawek Creative Zen Air Pro. Ładowanie bezprzewodowe, ANC, dobry czas pracy i odporność na zachlapanie

Tomasz Duda | 27-04-2024 08:00 |

Creative Zen Air Pro - funkcjonalność, czas pracy na baterii, aplikacja

Słuchawki nie mają żadnych fizycznych przycisków. Na zewnętrznych powierzchniach, w górnej części są jednak umieszczone niewielkie panele dotykowe. Czułość na dotyk oceniam średnio. Z jednej strony ani razu nie miałem problemu z przypadkowymi dotknięciami, co traktuję jako zaletę, ale z drugiej strony zdarzało mi się powtarzać dotknięcia dwa lub trzy razy, żeby słuchawki zareagowały w odpowiedni sposób. Każdy musi sam sobie odpowiedzieć czy takie zachowanie jest zgodne z tym, czego oczekuje. Dotykowo można zmieniać głośność (przytrzymując panel z lewej lub z prawej), włączać pauzę/odtwarzanie (2 dotknięcia prawej słuchawki), przełączać utwory (3x prawa), przełączać tryby ANC (2x lewa), używać asystenta głosowego (3x lewa), a także oczywiście odbierać, odrzucać lub kończyć połączenia telefoniczne.

Recenzja słuchawek Creative Zen Air Pro. Ładowanie bezprzewodowe, ANC, dobry czas pracy i odporność na zachlapanie [nc1]

Kodeki, multipoint, zasięg

Creative Zen Air Pro dysponują łącznością bezprzewodową Bluetooth v5.3 LE i zasadniczo oprócz podstawowego kodeka SBC wspierają również AAC, który zapewnia wyższą jakość dźwięku, pod względem szczegółowości i ogólnej czystości. Warto jednak wspomnieć, że słuchawki obsługują dodatkowo kodeki LC3 w trybach Unicast i Broadcast oraz LC3+ w trybie bardzo niskiego opóźnienia (ULL), co przydaje się szczególnie podczas oglądania filmów lub grania. Dostępne są też profile HFP (głośnomówiący), A2DP (Advanced Audio Distribution Profile), AVRCP (Audio/Video Remote Control Profile). Nie ma również problemu z połączeniem multipoint. Ja sparowałem te słuchawki z dwoma smartfonami jednocześnie (Android oraz iOS) i mogłem bez problemu słuchać muzyki z jednego lub z drugiego, przełączając się między nimi dosłownie w sekundę lub dwie. Deklarowany zasięg Bluetooth to 10 metrów, ale nie zauważyłem żadnych problemów z jakością lub stabilnością nawet na dystansie do 15 metrów, na otwartej przestrzeni.

Recenzja słuchawek Creative Zen Air Pro. Ładowanie bezprzewodowe, ANC, dobry czas pracy i odporność na zachlapanie [nc1]

Tryb przezroczysty i ANC

Jak już wspomniałem wcześniej, słuchawki mają zarówno aktywną redukcję szumu (ANC), jak i tryb przezroczysty. Obydwie funkcje oferują 5 stopni regulacji. Jak spisują się w praktyce? Zacznę może od trybu transparentnego. Jak się okazuje przy ustawieniu 4/5 lub 5/5 całkiem dobrze przekazuje zewnętrzne dźwięki, np. te pochodzące od jadących pojazdów, dzwonków rowerów lub hulajnóg, a także głos ludzki. Można więc poruszać się w miarę bezpiecznie po ulicach miasta pieszo. W przypadku roweru też, ale tutaj wiele zależy od szumu wiatru. Jeśli jest mocny, to może już przeszkadzać. Natomiast w mojej opinii pewnym problemem trybu przezroczystego jest słyszenie własnego głosu. Słuchawki wzmacniają basowy ton głosu, a ja jako użytkownik słyszę swoją mowę, bardziej jakby dobiegała z wnętrza mojej głowy, niż z zewnątrz. Zdecydowanie lepiej słyszę swojego rozmówcę, niż siebie, co może przeszkadzać. W przeciwieństwie do słuchawek Samsung Galaxy Buds FE, w Creative’ach lepiej słyszę to co jest na zewnątrz (lepsza jakość), a za to gorzej słyszę siebie. Pewnie częściowo jest to spowodowane lepszymi, bardziej izolującymi “gumkami”. Chcę jednak dodać, że podobny efekt zauważyłem nawet w niektórych droższych słuchawkach, więc w modelu za niespełna 300 zł nie traktuję tego jako wielką wadę.

Recenzja słuchawek Creative Zen Air Pro. Ładowanie bezprzewodowe, ANC, dobry czas pracy i odporność na zachlapanie [nc1]

Działanie ANC oceniam w miarę pozytywnie pod względem jakości. Co prawda ja niestety mam już tak, że jestem dość wyczulony na tę funkcję i dość często zdarza mi się odczuwać efekt zatkanych uszu. Tutaj też tak jest, ale w umiarkowanym i znośnym stopniu. Pod względem siły działania ANC jest lepiej, niż w konkurencyjnym modelu Samsung Galaxy Buds FE (też za około 300 zł). Częściowo może to być oczywiście kwestia trochę lepszych uszczelek dokanałowych, ale samo ANC też zdecydowanie wyraźniej redukuje szumy. Natomiast jeśli pytanie brzmi, czy ANC jest dobre, to moja odpowiedź brzmi: w tej cenie jest akceptowalne, ale zdecydowanie nie dorównuje niektórym droższym słuchawkom. Nie ma to znaczenia dla mojej oceny w tym teście, bo porównywanie do 3x droższego modelu nie ma sensu, ale zaznaczę tylko, że ja prywatnie używam na co dzień Apple AirPods Pro 2 i siedząc w parku około 40 metrów od ruchliwej ulicy, po włączeniu ANC było słychać resztki jakichś pojedynczych dźwięków. Natomiast w Zen Air Pro słychać było wszystko, po prostu trochę ciszej. W każdym razie w cenie około 300 zł jest w porządku. Cudów oczekiwać nie można. Idąc na chodniku przy jezdni, będzie słychać ruch uliczny nawet podczas słuchania muzyki.

Recenzja słuchawek Creative Zen Air Pro. Ładowanie bezprzewodowe, ANC, dobry czas pracy i odporność na zachlapanie [nc1]

Czas pracy na akumulatorze i czas ładowania

Pod tym względem raczej nie ma na co narzekać. Producent deklaruje 9 godzin ciągłego słuchania muzyki na samych słuchawkach. Tego typu testy zazwyczaj nie są robione przy stu procentach głośności, dlatego ja ustawiłem głośność, która mi odpowiadała podczas słuchania w domu (ale przy otwartym oknie). Był to poziom około 65% skali. Następnie wyjąłem słuchawki z uszu, położyłem je na biurku i rozpocząłem odtwarzanie. Test zacząłem o godzinie 21:00, a o godzinie 6:00 rano obie słuchawki wciąż grały. Jedna z nich padła dopiero o 6:40, czyli po 9 godzinach i 40 minutach. Można więc przyjąć, że realny czas pracy delikatnie przekracza deklaracje producenta, co oczywiście oceniam pozytywnie. 

Recenzja słuchawek Creative Zen Air Pro. Ładowanie bezprzewodowe, ANC, dobry czas pracy i odporność na zachlapanie [nc1]

Dziwne jest jednak to, że w chwili, gdy lewa słuchawka “padła”, poziom naładowania prawej wskazywał jeszcze 20%. To bardzo duża rozbieżność. Takie asymetryczne rozładowywanie może świadczyć o nierównomiernym obciążeniu słuchawek, albo o problemach z optymalizacją, ewentualnie o trochę mniejszym akumulatorze w jednej z nich (choć to bym raczej wykluczał, bo po co robić oddzielne akumulatory dla lewej słuchawki). Obydwie słuchawki były tak samo oddalone od smartfonu. W każdym razie prawa słuchawka rozładowała się 70 minut później, czyli po 10 godzinach i 50 minutach. Nieźle. Oczywiście są to wyniki osiągnięte z nieaktywnym ANC. Po jego włączeniu czas ciągłego słuchania skrócił się wyraźnie, do około 6,5 godziny (przy tej samej głośności), ale moim zdaniem to wciąż wynik dobry.

Recenzja słuchawek Creative Zen Air Pro. Ładowanie bezprzewodowe, ANC, dobry czas pracy i odporność na zachlapanie [nc1]

Do tego oczywiście dochodzi jeszcze energia w etui ładującym. Użytkownik powinien osiągnąć około 9 godzin na samych słuchawkach + 24 godziny doładowania z etui, co daje łącznie 33 godziny. Z moich obserwacji wynika, że zbliżony wynik da się realnie uzyskać. Jeśli ktoś słucha tylko z włączonym ANC, to uzyska teoretycznie do 22 godzin łącznie, a moim zdaniem nawet trochę więcej. Podkreślę jednak, że bardzo dużo zależy od ustawionej głośności, a także ustawionej mocy ANC. Jeśli ktoś słucha przy maksimum skali, to osiągnięcie 9 godzin i 40 minut na słuchawkach na pewno nie będzie możliwe. Pełne ładowanie etui wraz ze słuchawkami trwa około godziny. Dokładnie wygląda to tak jak poniżej.

  • 10 minut ładowania - do 33%
  • 20 minut ładowania - do 49%
  • 30 minut ładowania - do 58%
  • 40 minut ładowania - do 67%
  • 50 minut ładowania - do 79%
  • 63 minuty ładowania - do 100%

Recenzja słuchawek Creative Zen Air Pro. Ładowanie bezprzewodowe, ANC, dobry czas pracy i odporność na zachlapanie [nc1]

Aplikacja mobilna Creative, tryby połączenia

Aplikacja na telefon teoretycznie nie jest konieczna do obsługi tych słuchawek. Jeśli ktoś nie potrzebuje zmieniać poziomów intensywności działania ANC i trybu transparentnego, nie chce przypisywać innych funkcji do obsługi dotykowej, nie ma zamiaru wykonywać aktualizacji firmware’u słuchawek, ani też korzystać z wbudowanego korektora dźwięku, to w zasadzie nie trzeba jej instalować. Moim zdaniem jednak warto przynajmniej samemu przekonać się, co ta apka potrafi, zrobić wstępną aktualizację, a potem dopiero zdecydować, czy ją odinstalować. Jest ona oczywiście darmowa i przetłumaczona na język polski. Nie waży zbyt wiele, bo w zasadzie jej funkcjonalność jest dość ograniczona. Mniejsza niż w przypadku analogicznej aplikacji do słuchawek Samsung. Uważam, że zdecydowanie warto pobawić się ustawieniami korektora, choć rzecz jasna można też użyć EQ w apce odtwarzacza audio. Interfejs można zobaczyć na kilku poniższych zrzutach ekranowych.

Recenzja słuchawek Creative Zen Air Pro. Ładowanie bezprzewodowe, ANC, dobry czas pracy i odporność na zachlapanie [nc1]

Recenzja słuchawek Creative Zen Air Pro. Ładowanie bezprzewodowe, ANC, dobry czas pracy i odporność na zachlapanie [nc1]

Recenzja słuchawek Creative Zen Air Pro. Ładowanie bezprzewodowe, ANC, dobry czas pracy i odporność na zachlapanie [nc1]

Tryb Auracast Broadcast oraz niskie opóźnienia

Jak już wspomniałem wcześniej, słuchawki mają wsparcie dla odbierania dźwięku w trybie Auracast Broadcast. Jest to bardzo interesująca funkcja, dzięki której można w domu zrobić sobie "cichą imprezę", a dokładniej rzecz ujmując odtwarzać dokładnie ten sam sygnał audio na wielu słuchawkach Creative jednocześnie (nie tylko Zen Air Pro). Miałem okazję to sprawdzić, bo trafiły do mnie dwie pary opisywanych tutaj słuchawek, ale trzeba koniecznie podkreślić, że wymagany jest jeszcze mały dodatek w postaci kompatybilnego nadajnika, takiego jak Creative BT-L3 lub BT-W6. Ja podłączyłem go np. do komputera z Windows, który służy mi do grania, oglądania filmów i słuchania muzyki. Procedura łączenia jest następująca. Podłączasz BT-L3 do USB-C w komputerze lub urządzeniu mobilnym, przytrzymujesz przycisk przez 2 sekundy (tryb parowania), następnie przytrzymujesz podobny przycisk w pierwszych słuchawkach. Akcesoria połączą się ze sobą i muzyka zacznie być słyszalna. Teraz wystarczy kliknąć 2x przycisk na nadajniku BT-L3 aby wejść w tryb Broadcast, a potem włączyć parowanie w kolejnych słuchawkach, które też zostaną automatycznie połączone. Dzięki temu wiele osób może oglądać ten sam film lub słuchać muzyki, bez przeszkadzania innym ludziom dookoła.

Recenzja słuchawek Creative Zen Air Pro. Ładowanie bezprzewodowe, ANC, dobry czas pracy i odporność na zachlapanie [nc1]

Ważną zaletą jest to, że tryb Broadcast faktycznie oferuje idealną synchronizację. Przykładowo gdy włożyłem do lewego ucha słuchawkę z pierwszego zestawu, a do prawego ucha z drugiego zestawu, to obie grały dokładnie tak samo. Nie było słychać żadnych różnic w synchronizacji, głośności, brzmieniu itp. Warto jednak pamiętać, że tryb Broadcast nie jest szyfrowany, więc teoretycznie każdy może się do tego strumienia audio podłączyć. Oprócz tego jest tryb Unicast, który działa tylko z jednymi słuchawkami na raz, ale oferuje wyższą jakość (choć w trybie Broadcast jest niewiele gorsza). Warto też zwrócić uwagę na bardzo niewielkie opóźnienia w stosunku do obrazu (Bluetooth Low Latency). Na tych słuchawkach można ze spokojem grać zarówno na PC, jak i smartfonie czy tablecie (nadajnik jest konieczny, by zachować niskie opóźnienia).

Recenzja słuchawek Creative Zen Air Pro. Ładowanie bezprzewodowe, ANC, dobry czas pracy i odporność na zachlapanie [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 13

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.