Test routera ASUS RT-AX88U Pro - wydajny router Wi-Fi 6 z obsługą ASUS AiMesh i porównanie z modelem ROG Rapture GT-AX6000

Test ASUS RT-AX88U Pro – Oprogramowanie cz. 1

Odnośnie kwestii poruszanej w tej sekcji recenzji sprzętu sieciowego przeznaczonego do domowego użytku z uporem maniaka zwykle zawsze powtarzam to samo – dla większości niuanse oprogramowania mają marginalne znaczenie. Mam tu rzecz jasna na myśli panel administracyjny – korzysta się z niego z reguły jedynie w kilku sytuacjach. Pierwszy raz po odpakowaniu nowego urządzenia, by bez zbytecznej klikologii uruchomić sieć. Inny przypadek to taki, gdy coś przestaje działać i zaczynają się poszukiwania winnego. I to by było na tyle – router skonfigurowany raz ma działać najdłużej, jak się tylko da bez jakiejkolwiek potrzeby zaglądania do jego ustawień. Między innymi z tego powodu wśród producentów sprzętu sieciowego nie ma zatem żadnej presji na wyszukane modyfikacje raz już opracowanego projektu panelu administracyjnego. Reguła ta nie obejmuje rzecz jasna poprawek błędów czy dodawania nowych funkcji. Ale ogólna zasada ma swoje odzwierciedlenie w praktyce i kolejnym tego przykładem jest interfejs zarządzania routerami ASUSa RT-AX88U Pro.

Projektanci tej firmy nie silili się na wdrożenie większych zmian do webowego panelu administracyjnego, dobrze znanego już z różnych modeli sprzed lat. ASUSWRT – bo tak zwie się to oprogramowanie – w praktycznie niezmienionej postaci pamięta jeszcze czasy chociażby routera ASUS RT-AC68U (to już ponad 10 lat!). Ale czy to źle? Bynajmniej. Interfejs jest tylko unowocześniany i wzbogacany o obsługę sieciowych nowinek, jakie pojawiają się wraz z kolejnymi modelami routerów. Przykład widać chociażby na powyższym obrazku, przedstawiającym główną stronę dostępną po zalogowaniu.

To, co wygląda względnie świeżo, to kreator pierwszej konfiguracji. Za jego pomocą użytkownik, który faktycznie nie jest zaznajomiony z detalami dotyczącymi sieci komputerowych może właśnie w krótkim czasie po prostu sprawić, by domowe urządzenia zwyczajnie zyskały dostęp do Internetu po Wi-Fi.  Z mojej strony jedna uwaga – domyślnie po pierwszy, uruchomieniu routera tworzone są sieci Wi-Fi pozbawione jakichkolwiek zabezpieczeń. Przy wystarczającej dozie pecha ktoś może – przynajmniej przez krótszą lub dłuższą chwilę – skonfigurować sieć za nas i korzystać z naszego połączenia internetowego. Sytuacja może i mało prawdopodobna, ale ja bym jednak tę „fabryczną” sieć w jakiś podstawowy sposób zabezpieczył.

Kolejność i zawartość poszczególnych zakładek dostępnych w menu po lewej stronie panelu administracyjnego w zasadzie nie uległa zmianie, choć są drobne wyjątki, o których zaraz. Kolejną po stronie głównej prezentującej najważniejsze informacje o naszej sieci jest AiMesh, która oferuje spięcie kilku routerów ASUSa w sieć mesh. Działanie tej funkcji zweryfikuję nieco później.

Pierwszym z tych wspomnianych wyjątków jest Sieć gościnna Pro. Zasadnicza różnica między tym, a siecią gościnną „nie-pro” polega na tym, że ta pierwsza pozwala na przypisanie stworzonym wcześniej profilom VLAN pasma Wi-Fi, adresacji IP czy ustawienia dostępu do Internetu.

Profile te należy sobie wcześniej stworzyć w sekcji LAN -> VLAN, gdzie ustawiamy VLAN ID oraz przydział do któregoś z interfejsów LAN (w trybie access lub trunk). Przyznam szczerze, że z taką możliwością konfiguracji VLANów w typowo konsumenckich routerach spotykam się po raz pierwszy. Nie jest to może funkcja kluczowa, ale z pewnością znajdą się ci nieco bardziej zaawansowani użytkownicy, którzy z niej w swojej sieci skorzystają.

Jak już jesteśmy przy ustawieniach wbudowanego w router switcha, to warto wspomnieć o jeszcze jednej funkcji, jaką jest agregacja portów. Czemu jedynie wspomnieć? Ano dlatego, że za wiele tu sobie nie poustawiamy – jedynie dwa porty LAN1 oraz LAN2 mogą zostać ze sobą spięte tworząc łącze obsługujące LACP (802.3ad). Nie jest jasne skąd się wzięło takie ograniczenie co do liczby agregowanych portów, choć przypuszczam, że…więcej po prostu nie ma sensu z uwagi na ograniczenia narzucane przez interfejs WAN.

A w zasadzie dwa interfejsy, bo właśnie dwa mogą pracować wspólnie stanowiąc wyjście do Internetu. Mowa rzecz jasna o portach WAN oraz LAN4, które w sumie mogą dać przepustowość maksymalnie 2 Gb/s. W teorii można by było udostępnić agregację dwóch portów 2.5 Gb/s. Powodzenia jednak z dostępnością takiej funkcji po drugiej stronie, czyli u ISP. Więc znów – z użytecznego punktu widzenia raczej nie miałoby sensu.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »