Wnikliwy test i analiza opłacalności górnictwa kryptowalut w 2024 roku. Odpowiadamy na to, ile można zarobić i czy to dalej ma sens

Wypłata pieniędzy z kopania kryptowalut, opłaty transakcyjne, prowizje giełdowe i podatki 

Na portfel Satoshiego Nakamoto trafiło 26,9 bitcoinów. Prezent od bogacza, a może wielki powrót autora kryptowaluty?

Kiedy już uzyskamy pewien przychód z wykopanych kryptowalut, musimy go jakoś spieniężyć. Jedną z opcji jest przelanie środków na giełdę kryptowalut, sprzedaż ich, a następnie przelanie złotówek na konto bankowe. Proces ten wygląda na prosty: wybieramy w NiceHash opcję wypłaty BTC, wpisujemy adres portfela giełdy, na przykład Zondacrypto, i gotowe. Jednakże może się okazać, że w ten sposób stracimy znaczną część naszego urobku. Opłata transakcyjna w sieci Bitcoina jest zazwyczaj dość wysoka – na moment pisania tego artykułu wynosiła dla mnie 0,0001 BTC, co przekładało się na około 23,73 zł. Lepszą praktyką jest zakup kryptowaluty Ripple (XRP) za Bitcoiny i przesłanie urobku przez sieć Ripple. Sieć ta charakteryzuje się jednymi z najniższych opłat transakcyjnych w świecie kryptowalut i jest bardzo szybka. Dla porównania transakcja z użyciem Ripple trafiła na giełdę kryptowalut w ciągu 9 minut, podczas gdy transakcje w BTC mogą trwać nawet do 24 godzin.

Można powiedzieć, że Ripple w świecie kryptowalut jest odpowiednikiem BLIK-a, Revoluta lub PayPala w świecie tradycyjnych płatności. Cała operacja kosztowała mnie 0,410099 XRP w formie prowizji giełdowej NiceHash oraz 0,02 XRP opłaty transakcyjnej dla sieci Ripple. Dzięki temu z portfela zniknęło tylko 0,99 zł zamiast 23,73 zł. Gdy transakcja dotarła na giełdę Zondacrypto, sprzedałem Ripple (XRP) na złotówki (PLN). Prowizja dla polskiej giełdy kryptowalut wyniosła 0,38 zł. W rezultacie na konto giełdowe otrzymałem 188,41 zł. Zapytacie pewnie: jak to możliwe, że mam o 3 grosze więcej niż wynikało z kalkulacji na NiceHash, mimo pokrycia prowizji i opłat? Otóż wynika to z drobnych wahań na rynku – pamiętajmy, że wszystko dzieje się w czasie rzeczywistym, więc każdy delikatny skok może mieć znaczenie. W tym przypadku pozwoliło mi to zyskać niewielki przychód, ale zawsze mogło być odwrotnie.

Mimo to nieubłagana prowizja za przelew z Zondacrypto na konto bankowe wynosi 9 zł. Ostatecznie na konto bankowe trafiło dokładnie 179,41 zł za miesiąc kopania Ravencoina. Jednak to jeszcze nie koniec, ponieważ od tej kwoty należy odliczyć 19% podatku od zysków kapitałowych. Niestety, wbrew powszechnemu przekonaniu, nie możemy odliczyć kosztów zakupu sprzętu i energii elektrycznej. Jedyne, co możemy zrobić, aby zminimalizować podatek, to zakupić kryptowaluty za podobną lub wyższą cenę w formie np. inwestycji. Oczywiście można również tego nie ujawniać, ale trzeba liczyć się z możliwością wezwania z komisji nadzoru finansowego w przyszłości. Po odliczeniu wszystkich kosztów (z wyjątkiem kosztów energii elektrycznej) czysty zysk wynosi 145,32 zł. Dopiero od tej kwoty powinniśmy rozważyć zapłatę za prąd. Jednak, jak już wiemy, i tak nie jesteśmy w stanie wygenerować wystarczającego przychodu, aby pokryć koszty energii. Sprawdźmy zatem, czy instalacja paneli fotowoltaicznych mogłaby stanowić rozwiązanie tego problemu.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• następna ›
• ostatnia »