Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Wnikliwy test i analiza opłacalności górnictwa kryptowalut w 2024 roku. Odpowiadamy na to, ile można zarobić i czy to dalej ma sens

Mateusz Szlęzak | 28-08-2024 08:30 |

Co to jest blockchain? Jak działają kryptowaluty? - Opis technologii

Wnikliwy test i analiza opłacalności górnictwa kryptowalut w 2024 roku. Odpowiadamy na to, ile można zarobić i czy to dalej ma sens [nc1]

MacOS od Apple potrafi zaskoczyć zawartością. Od 2018 roku system ukrywa w sobie białą księgę kryptowaluty Bitcoin

Na potrzeby tego artykułu wyjaśnię w uproszczony sposób działanie kryptowalut na podstawie sieci Bitcoina. Jeśli jednak wiesz, jak działają cyfrowe waluty, skąd biorą się nowe monety i dlaczego górnicy na tym zarabiają, możesz przejść dalej. Bitcoin powstał m.in. jako alternatywa dla tradycyjnego rynku monetarnego, dlatego przy jego tworzeniu zaszła potrzeba zaimplementowania rozwiązań do przetwarzania i zapisywania transakcji między poszczególnymi użytkownikami sieci. Do tego celu wykorzystano technologię łańcuchów blokowych (blockchain), podobnie jak w większości popularnych kryptowalut. Blockchain działa w modelu zdecentralizowanej i publicznej sieci peer-to-peer (P2P). Oznacza to, że każdy ma możliwość odnalezienia danej transakcji w sieci, jednakże portfel, z którego wyszła transakcja, i do którego trafiła, pozostają w większości przypadków anonimowe.

Wnikliwy test i analiza opłacalności górnictwa kryptowalut w 2024 roku. Odpowiadamy na to, ile można zarobić i czy to dalej ma sens [nc1]

Zatem czym jest blockchain? Jest to nic innego jak rozproszony rejestr danych, które są zawarte w rekordach, zwanych blokami. Ten typ sieci wyróżnia to, że począwszy od pierwszego bloku, zwanego często genesis, każdy następny zawiera w sobie skrót kryptograficzny (hash) poprzedniego bloku, czyli dane transakcji i znaczniki czasu. W zależności od danej kryptowaluty mogą znaleźć się tam również inne dane. Takie połączenia tworzą swoisty łańcuch, którego ogniwa są nieodwracalne i niemożliwe do zmiany bez wpływu na wszystkie wcześniejsze bloki. Jak to działa w praktyce? W momencie, gdy zlecamy transakcję w sieci Bitcoina, wysyłamy informację do sieci opartej na węzłach. Są to serwery z dużą ilością pamięci masowej, które przechowują identyczną i stale aktualizowaną kopię całego łańcucha bloków Bitcoin. Każdy węzeł skanuje transakcję i sprawdza, czy nie jest ona sprzeczna z historią poprzednich transakcji i bloków. Następnie przekazują te transakcje do innych węzłów, aby upewnić się, że wszystkie węzły prowadzą identyczne łańcuchy bloków.

Wnikliwy test i analiza opłacalności górnictwa kryptowalut w 2024 roku. Odpowiadamy na to, ile można zarobić i czy to dalej ma sens [nc1]

Sieć Bitcoina posiada dwa rodzaje węzłów: pełne i lekkie. Pełne węzły posiadają całą kopię łańcucha bloków, natomiast lekkie węzły mają skróconą wersję opartą na nagłówkach bloków. Oba rodzaje weryfikują transakcje, jednak tylko pełne węzły mają całkowity wgląd w historię operacji w sieci. Im więcej węzłów posiada sieć, tym bardziej niezawodna i wydajna się staje. Gdy węzły osiągną konsensus w sprawie weryfikacji, rozpoczyna się tworzenie bloku. W sieci Bitcoina każdy blok może zawierać maksymalnie 2800 transakcji. Aby dodać nowy blok do blockchaina, potrzebni są górnicy i ich sprzęt, których zadaniem jest rozwiązanie skomplikowanego działania kryptograficznego związanego z blokiem. Proces ten polega na znajdowaniu odpowiedniego hasha, czyli wyniku funkcji kryptograficznej, który spełnia określone warunki. Pierwszy górnik, który znajdzie odpowiednie rozwiązanie, ogłasza je reszcie sieci. Inne węzły weryfikują poprawność rozwiązania. Jeśli jest ono prawidłowe, blok zostaje dodany do łańcucha bloków, a górnik lub grupa wydobywcza (mining pool) otrzymuje nagrodę w postaci nowo utworzonych jednostek kryptowaluty oraz prowizji za zawarte w bloku transakcje.

Wnikliwy test i analiza opłacalności górnictwa kryptowalut w 2024 roku. Odpowiadamy na to, ile można zarobić i czy to dalej ma sens [nc1]

Można zatem zauważyć, że posiadanie większej liczby układów GPU i ASIC zwiększa nasze szanse na znalezienie rozwiązania. Jednakże, aby wydobycie kryptowaluty nie rosło lawinowo, w sieci Bitcoin wprowadzone są pewne mechanizmy. Jednym z nich jest halving, czyli zmniejszenie o połowę nagrody za obliczenie jednego bloku co cztery lata. Bardzo często w tych momentach cena Bitcoina bije kolejne rekordy na giełdzie. Obecna nagroda za wydobycie jednego bloku wynosi 3,125 BTC, nie licząc prowizji za transakcje. Drugim zabezpieczeniem jest przewidziana maksymalna liczba monet do wydobycia, która wynosi 21 milionów. Według szacunków wszystkie monety powinny zostać wydobyte około 2140 roku. Kolejną ważną rzeczą, która interesuje nas z punktu widzenia górnika, jest trudność wydobycia kryptowaluty. Trudność ta rośnie wprost proporcjonalnie do ilości sprzętu górniczego w sieci. Zadania matematyczne nie stają się trudniejsze, ale nasze szanse na znalezienie odpowiedniego rozwiązania maleją ze względu na większą liczbę aktywnych górników.

Wnikliwy test i analiza opłacalności górnictwa kryptowalut w 2024 roku. Odpowiadamy na to, ile można zarobić i czy to dalej ma sens [nc1]

Takie same lub podobne mechanizmy występują również w innych kopalnych kryptowalutach. Właśnie z tego powodu koniec wydobycia Ethereum spowodował wstrząs na rynku górnictwa cyfrowych monet. Nie chodzi tylko o to, że najpopularniejsza kryptowaluta w modelu PoW (Proof of Work) przestała być dostępna. O wiele większym ciosem było to, że większość górników przeniosła się na inne kryptowaluty, co w niespotykany dotąd sposób utrudniło ich wydobycie, a tym samym skutecznie ograniczyło związane z tym nagrody. Choć głównym argumentem przeciw kopaniu monety Ethereum było ogromne zapotrzebowanie na energię elektryczną, trzeba przyznać, że zmiana modelu działania kryptowaluty niewiele zmieniła w tej tematyce. Na rynku wciąż istnieją kryptowaluty, których algorytmy wydobywcze zużywają więcej energii elektrycznej niż w swoim czasie Ethereum. Skoro górnicy zmienili jedynie wydobywaną kryptowalutę, czy coś w tej kwestii się tak naprawdę zmieniło?

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 72

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.