Test smartfona Motorola edge 50 neo - oto prawdziwy następca modelu edge 30 neo! Poręczna konstrukcja to tylko jedna z zalet

Test smartfona Motorola edge 50 neo - System i biometria

Motorola edge 50 neo pracuje pod kontrolą Androida 14 i nakładki Hello UI. System na ogół prezentuje się bardzo schludnie i przywołuje na myśl czystego Androida, choć w paru miejscach -zwłaszcza podczas pierwszej konfiguracji - widoczna jest ingerencja Motoroli, tzn. w oczy rzuca się np. wyjątkowa czcionka, kilka programów od producenta czy dostępność wyjątkowych funkcji (np. gestów). W opisie producenta rzecz jasna nie zabrakło też wzmianki o sztucznej inteligencji na pokładzie, a konkretnie funkcjach moto ai, dzięki którym można liczyć na szybką obróbkę zdjęć czy własne wygenerowane tapety. Co jednak najważniejsze, kolejne aktualizacje systemu Android będą pojawiać się przez następnych 5 lat - to zaskakująco długie wsparcie! W czasie testów urządzenie pracowało pod kontrolą lipcowych poprawek zabezpieczeń (łatki mają pojawiać się co dwa miesiące).

Smartfona można odblokować kilkoma sposobami. Rzecz jasna najpewniejszą i najbardziej zalecaną metodą jest korzystanie z czytnika linii papilarnych umieszczonego pod ekranem. Prawdę mówiąc, nie jest to najszybszy i najdokładniejszy sensor na rynku, ale na szczęście nie sprawia wielkich problemów. Jego umiejscowienie mogłoby być bardziej dogodne - znajduje się tuż nad dolną ramką, a moim zdaniem odblokowywanie byłoby zdecydowanie wygodniejsze, gdyby ulokowano go bliżej centralnej części ekranu. Poza tym można skorzystać z klasycznego wzoru, kodu czy funkcji odblokowania twarzą. Tej ostatniej metody mimo wszystko nie zalecam ze względów bezpieczeństwa - cóż, nie jest to FaceID, a zatem teoretycznie istnieje możliwość, że w jakiś sposób takie uwierzytelnienie da się oszukać.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »