Test smartfona HMD Skyline - wygląd Nokii Lumii, niezły aparat i łatwo naprawialna konstrukcja to jednak nie wszystko

Test smartfona HMD Skyline - System i biometria

HMD Skyline pracuje pod kontrolą Androida 14. W pewnym stopniu system został zmodyfikowany przez producenta - wskazuje na to chociażby domyślny motyw ze zmienionym wyglądem ikonek, ale na szczęście całość poza tym nie wydaje się zbytnio zmieniona. Tuż po pierwszym uruchomieniu widzimy tylko kilka dodatkowych aplikacji. Rozczarowuje jednak stosunkowo krótki okres wsparcia. HMD jasno deklaruje, że można liczyć na dwie duże aktualizacje systemu i otrzymywanie pomniejszych łatek bezpieczeństwa przez okres trzech lat. Wydaje się, że to trochę mało, jak na urządzenie, które można samodzielnie naprawiać... Dodam jeszcze, że w okresie testów smartfon działał z czerwcowymi zabezpieczeniami. Widać zatem już małe opóźnienie w wydaniu najnowszych poprawek. Do minusów zaliczę również niską jakość tłumaczeń, która widoczna jest zwłaszcza w menu programowalnego przycisku oraz kilku mniej istotnych ustawieniach.

Smartfona można odblokować kilkoma sposobami. Rzecz jasna najpewniejszą i najbardziej zalecaną metodą jest korzystanie z czytnika linii papilarnych. Sensor znajduje się w bocznym przycisku zasilania i na ogół działa bardzo szybko, pod warunkiem, że palec przykładany jest w ściśle określony sposób - inaczej mogą pojawić się problemy. Poza tym można skorzystać z klasycznego wzoru, kodu czy funkcji odblokowania twarzą. Tej ostatniej metody mimo wszystko nie zalecam ze względów bezpieczeństwa - cóż, nie jest to FaceID, a zatem teoretycznie istnieje możliwość, że w jakiś sposób takie uwierzytelnienie da się oszukać.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »