Test smartfona Google Pixel 9 Pro XL - genialny aparat, świetny design, czysty Android i... tylko przyzwoita wydajność

Test smartfona Google Pixel 9 Pro XL - Wygląd, budowa i jakość wykonania

Google Pixel 9 Pro XL trafił do naszej redakcji w stonowanej, "biznesowej" wersji kolorystycznej o nazwie Hazel. Od razu po wzięciu do dłoni czuć, że to urządzenie klasy premium - wskazuje na to wysoka jakość wykonania, porządne materiały i ogólny ciężar smartfona. Całość cechuje się wymiarami 162,8 x 76,6 x 8,5 mm mm i wagą 221 g, a zatem mamy do czynienia z minimalnie większym i bardziej masywnym urządzeniem. Współczynnik screen-to-body wynosi tu przyzwoite ~88%, w czym duża zasługa symetrycznych ramek wokół wyświetlacza. W pudełku niestety nie znajdziemy żadnych dodatkowych akcesoriów poza kablem USB-C i igłą do tacki na kartę nanoSIM. Warto dodać, że poprzednia generacja Pixeli oferowała jeszcze funkcjonalną przejściówkę Quick Switch, ale tu jej już zabrakło.

W porównaniu do Pixela 8 Pro, tutaj wysepka na aparaty wyrasta od razu z plecków. Producent zdecydował się na błyszczące, aluminiowe obramowanie w stylu iPhone'ów 14 Pro, w związku z czym całość już nie nawiązuje już tak mocno do poprzedników, ale to nadal Pixel, o czym przypomina nam chociażby poziomy układ obiektywów (wokół którego najpewniej będzie zbierał się kurz). Do ogólnej jakości wykonania smartfona nie można mieć żadnych zastrzeżeń. Podobać mogą się zwłaszcza szklane, matowe plecki pokryte warstwą ochronną Corning Gorilla Glass Victus 2. W dotyku przypominają kartkę papieru, a poza tym są bardzo praktyczne - nie zbierają odcisków palców i ogólnie trudno je zabrudzić.

Smartfon ma ogólnie dosyć prostą budowę i rozmieszczenie poszczególnych elementów nie powinno zaskakiwać. Na dole mamy rzecz jasna gniazdo USB-C w standardzie 3.2, głośnik, mikrofon i slot na pojedynczą kartę nanoSIM (jest jeszcze dodatkowo obsługa eSIM). Po prawej stronie ulokowano z kolei twarde, sztywno działające przyciski głośności i przycisk zasilania. Warto pamiętać, że włącznik/wyłącznik w Pixelach znajduje się tutaj nad przyciskami odpowiadającymi za regulację dźwięków - nie inaczej jest i tutaj. Na górnej ramce mamy wyłącznie dodatkowy mikrofon, a lewa strona pozostaje niezagospodarowana. Drugi głośnik umieszczono tuż nad wyświetlaczem. Mamy tu zatem system stereo, który gra głośno i dostatecznie basowo - tak, jak na flagowca przystało. Wart uwagi jest jeszcze czujnik temperatury, który znajduje się tuż pod diodą LED (po prawej stronie wysepki).

W pudełku ze smartfonem znajduje się przewód USB-C oraz igła do tacki na kartę SIM

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »