Test obudowy Chieftec Apex Q - Fabrycznie wyciszona, pojemna i dobrze wykonana. Rywal Fractal Pop Silent i be quiet! Pure Base 500

Test obudowy Chieftec Apex Q - Wygląd

Chieftec Apex Q jest obudową wykonaną w formacie midi tower, będącą klasyczną konstrukcją z dwiema komorami, utrzymaną w jednolitej czarnej kolorystyce. Grubość ocynkowanej blachy stalowej SECC, stanowiącej główny budulec produktu, wynosi 0,6 milimetra jak w większości budżetowych skrzynek. Frontowy panel wykonano z tworzywa sztucznego, zostawiając po bokach trapezowe otwory wentylacyjne, którego zdjęcie w celach czyszczenia wymaga użycia odrobiny siły. Najwięcej powierzchni zajmuje gładka powierzchnia imitująca szczotkowane aluminium, ochoczo zbierająca odciski palców. Całość wygląda naprawdę schludnie.

Zdjęcie frontowego panelu Chieftec Apex Q odsłania jeden fabrycznie zamontowany 140 mm wentylator zasysający powietrze, umieszczony na spodzie metalowego stelaża. Miejsce to pomieści dwie dodatkowe 140 mm jednostki albo chłodnicę w rozmiarze sięgającym 420 mm. Obudowy midi tower rzadko oferują taką pojemność. Maskownica nie posiada żadnego wymiennego filtra przeciwko kurzowi, bowiem obudowa zgodnie z nazewnictwem stawia na wytłumienie dźwięków i dotyczy to również jednolitego frontu. Świeże powietrze jest jednak zasysane przez otwory boczne, identycznie jak w pozostałych wariantach Chieftec Apex.

Zaplecze Chieftec Apex Q okazuje się wybitnie standardowe. Znajdziemy tutaj siedem perforowanych zaślepek dla kart rozszerzeń, wyjmowanych nie wyłamywanych, co wbrew pozorom nie każda obudowa w reprezentowanym przedziale cenowym oferuje. Dodatkowy otwór na wysokości śledzi pełni funkcję wentylacyjną, obudowa pozwala bowiem zamontować karty graficznej w pozycji pionowej, ale wymaga dokupienia zewnętrznego adaptera (śledzie trzymają dwie szybko-śrubki). Tylny wentylator, dostarczany fabrycznie w rozmiarze 140 mm, można wymienić na śmigło o średnicy 120 mm albo zamontować AiO. Widać stąd również wystający uchwyt filtra przeciwko kurzowi umieszczonego pod zasilaczem.

Wspomniany wyżej filtr przeciwko kurzowi umieszczono w sztywnej plastikowej ramce, która całkiem sprawnie wchodzi w metalową prowadnicę. Producenci w tańszych skrzynkach nagminnie stosują miękkie filtry, będące w istocie kawałkiem metalowej siateczki, którą zazwyczaj trudno umieścić na pierwotnym miejscu. Tutaj wykonano to prawidłowo. Śruby jakie są widoczne nieopodal, to mocowanie wewnętrznego koszyka na nośniki, który możemy zdemontować albo przesunąć o kilka centymetrów. Chieftec Apex Q spoczywa na czterech nóżkach doprawionych prostokątnymi gumowymi stoperami, zapewniającymi konstrukcji odpowiednią stabilność oraz odporność na nieumyślne przesuwanie. 

Górna pokrywa niespecjalnie pasuje do koncepcji wytłumionej obudowy, ponieważ została zabezpieczona filtrem przeciw kurzowi, podobnie jak pozostałe wersje. Elastyczny element jest mocowany na magnesy, niemniej brakuje tutaj jakiegokolwiek profilu ułatwiającego jego podważenie, a przede wszystkim wymiennego panelu z matą bitumiczną (chociaż to drastycznie ograniczyłoby cyrkulację powietrza). Korytka dla wkrętów wentylatorów są osadzone płytko, dlatego trzeba uważać na wystające łebki, aby filtr dokładnie przylegał do powierzchni. Obudowa posiada 2x USB-A 3.0 oraz 1x USB-C 3.1, złącza audio, przycisk Power i Reset.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• następna ›
• ostatnia »