Test ASUS ROG Ally X - ulepszony handheld do gier z ogromnym akumulatorem. Lepszy pod każdym... prawie każdym względem

Test ASUS ROG Ally X - Podsumowanie

Odświeżonego handhelda od firmy ASUS z pewnością możemy zaliczyć do grona naprawdę udanych urządzeń. ASUS ROG Ally X oferuje nam bowiem bardzo dobrą specyfikację, przy której trzeba wyróżnić najpojemniejszy akumulator wśród tego typu sprzętów. Na wydajność także nie powinniśmy narzekać, choć od pierwszego ROG Ally dużo się w tej kwestii nie zmieniło. Sama konstrukcja jest całkiem wygodna i to nawet przy dłuższych posiedzeniach, choć źle ulokowane, a na dodatek okropnie małe łopatki z tyłu trochę psują całe doświadczenie. Wykonanie stoi na bardzo dobrym poziomie, jednak można się przyczepić do zbyt luźnych przycisków ABXY. Na plus można zaliczyć samo oprogramowanie Armoury Crate SE, gdyż pozwala nam wygodnie zarządzać urządzeniem, a przy tym jest o wiele lepiej wykonane od konkurencyjnych rozwiązań (tutaj gorzej wypada np. Lenovo Legion Go). Oczywiście sam Windows nadal nie nadaje się do obsługi sprzętów o takim rozmiarze, ale jeśli przymkniemy oko na pewne mankamenty, to ten aspekt nie będzie dla nas zbyt wielką przeszkodą podczas korzystania. Mamy więc sprzęt, który pod wieloma względami oferuje więcej od innych, jednak to wszystko ma swoją cenę, która w mojej opinii jest stanowczo za wysoka. Spoglądając na rynek handheldów wyraźnie widać, że w dość szybkim tempie tanieją, więc warto poczekać, aż ASUS ROG Ally X osiągnie odpowiedni pułap cenowy i wtedy się na niego zdecydować.

ASUS ROG Ally X okazał się bardzo udanym handheldem, który oferuje więcej od konkurencji. Bardzo pojemny akumulator, spora ilość pamięci RAM i nośnik SSD w "pełnym" formacie 2280 to tylko niektóre zalety. Jednak cena, jaką aktualnie musimy zapłacić, jest zdecydowanie za wysoka.

Bardzo dużą zaletą jest również obsługa nośników SSD w formacie 2280, a nie stosowanych dotychczas w handheldach 2230, co znacząco obniża koszty ewentualnej wymiany. Połowicznie wypada pochwalić także system chłodzenia, który bardzo szybko schładza podzespoły ze stanu wzmożonej aktywności i zapewnia dobre temperatury pod obciążeniem, jednak tylko wtedy, gdy nie jest podłączona ładowarka. Szkoda, tym bardziej że to właśnie z zasilaniem sieciowym handheld może w teorii osiągnąć lepszą wydajność, która niestety całkiem często jest zabijana przez wysokie temperatury przekraczające 90 stopni Celsjusza. W takim scenariuszu nierzadko spotkamy się z przycięciami animacji, które skutecznie psują rozgrywkę (dużo jednak zależy od tego, jak wymagający jest tytuł). O wyświetlaczu można powiedzieć wiele dobrego, gdyż zapewnia nasycone kolory i wystarczająco dobry kontrast, choć jasność nie pozwoli pograć na zewnątrz w bardziej słoneczne dni, a same ramki... no cóż, powiedzmy, że to kwestia gustu. Czas pracy również jest sporym, a tak naprawdę jednym z największych atutów. Pod względem całości ASUS ROG Ally X jest bardzo dobry w naprawdę wielu dziedzinach, jednak do ideału trochę mu brakuje. Po pierwszych obniżkach ceny (zapewne za kilka miesięcy) to urządzenie może być naprawdę interesującym wyborem na tle aktualnych handheldów.

ASUS ROG Ally X
Cena: 3899 zł

Pojemny akumulator, który zapewnia dobry czas pracy Funkcjonalne oprogramowanie Armoury Crate SE Obsługa nośników SSD w formacie 2280 Cichy i dość wydajny system chłodzenia Naprawdę bardzo dobra wydajność Głośniki o dość sporej mocy Dobra jakość wykonania Dwa porty USB typu C Wyświetlacz IPS Windows 11 coraz lepiej radzi sobie z handheldami... ...ale nadal daleko tu do poziomu SteamOS W zestawie zabrakło etui, które jest obecne niemal u każdego rywala Często ograniczona wydajność z podłączoną ładowarką Nadal nieco zbyt duże ramki wokół wyświetlacza Bardzo nieadekwatna cena za urządzenie Zmniejszone i źle ulokowane łopatki Przechodzenie w tryb uśpienia

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 19
• 20
• 21
• 22
• 23
• 24
• 25
• 26
• 27