Recenzja Realme Buds Air 6 Pro. Bezprzewodowe słuchawki z ANC, wysoką jakością dźwięku i odpornością na zachlapanie

Realme Buds Air 6 Pro - jakość dźwięku, mikrofon, podsumowanie

Jak już wspomniałem wcześniej Realme Buds Air 6 Pro są jednymi z najgłośniejszych dokanałowych słuchawek bezprzewodowych, jakie dotychczas testowałem. Już w standardzie są donośne, a mają jeszcze opcję zwiększania głośności w aplikacji oraz tryb dźwięku przestrzennego, który poza rozszerzaniem sceny i dodawaniem lekkiego pogłosu jeszcze bardziej podnosi głośność. Słuchawki po prostu zaskakują pod tym względem. Testowy sprzęt pomiarowy (miniDSP EARS) pokazał, że słuchawki były w stanie uzyskać między 120, a 125 dB, gdy były sparowane z laptopem. Podczas normalnego słuchania w cichym miejscu (np. w domu), bez włączonego ANC, mogłem ze spokojem ustawić 30-35% skali i być w zupełności zadowolonym z dźwięku. Rzadko zdarzało się, abym ustawiał więcej niż 60% głośności, bo po prostu tego nie potrzebowałem. Natomiast jeśli ktoś chce lub musi mieć więcej decybeli w uszach, to jest szansa, że nawet nie będzie trzeba ustawiać stu procent skali. Dla mnie pełna głośność była już po prostu niekomfortowa. Co nie oznacza, że dźwięk nie był dobrej jakości. Wręcz przeciwnie. Słuchawki brzmią dobrze, nawet gdy rozkręcimy je do maksimum. Jednocześnie dają sporo frajdy nawet przy relatywnie niskiej głośności np. około 20%, ale wtedy moim zdaniem warto włączyć opcję “Dynamiczny bas” i ustawić jej skalę na maksimum. Stabilność sygnału i zasięg są dobre. W czasie testu ani razu nie miałem do czynienia z przerywaniem lub zanikaniem dźwięku, a zasięg wynosił kilkanaście metrów, nawet we wnętrzu domu, gdzie słuchawki były oddzielone od smartfonu kilkoma ścianami.

Jakość brzmienia

Realme Buds Air 6 Pro oferują przyjemne, gładkie, lekko ocieplone brzmienie z mocnym dołem, wyraźnym środkiem oraz lekko cofniętą, ale szczegółową górą pasma. W zasadzie niczego tutaj nie brakuje. Nie określiłbym tych słuchawek, jako przeznaczonych dla “bassheadów”, ale niskie częstotliwości wyraźnie wypełniają przestrzeń, przyjemnie wibrują, są miękkie i dociążone. Nie sprawiają wrażenia, jakby były generowane przez solidny subwoofer, lecz bardziej jakby pochodziły z dość dużych kolumn podłogowych. Średnie częstotliwości są trochę ocieplone, ale w pełni czytelne. Wokal brzmi gładko i wyraźnie oraz z pewnością nie jest przysłonięty przez tony niskie, ani wysokie. W wielu utworach (np. Michael Jackson - The Way You Make Me Feel) wręcz głos robi najlepsze wrażenie i pozostaje równie mocny albo mocniejszy od tonów niskich.

Co ważne basy nie deformują się przy wysokiej głośności. Owszem, w górze skali dźwięk już wydaje się chłodniejszy, ale spowodowane jest to wzrostem mocy tonów wysokich. Góra teoretycznie jest lekko cofnięta, ale moim zdaniem słychać to głównie w dolnej połowie skali głośności. Podczas głośniejszego słuchania efekt niekiedy bywa odwrotny. Nie raz spotkałem się z tym, że w jakimś utworze tony wysokie były dość ostre i może nie dominowały nad basami, ale stawały się nawet lekko kłujące. Na szczęście zdarzało się to rzadko i było wybitnie uzależnione od odtwarzanego utworu. Zasadniczo dół i środek jest ocieplony i dość gładki, a góra ochłodzona, czasami metaliczna i bardziej chropowata.

Te słuchawki mają po dwa przetworniki z każdej strony, a ja często miałem wrażenie, jakby przetworniki wysokotonowe brzmiały tak, jak armaturowe. Niekiedy bywają punktowe, metaliczne, twarde, zimne i nerwowe. Ciekawe jest jednak to, że jeśli utwór jest spokojny, a wysokie częstotliwości wybrzmiewają długo i lekko, to tej ochłodzonej góry praktycznie nie słychać. Jest bardzo elegancka i równie gładka, jak dół i środek. W tych słuchawkach domyślnie scena jest dość szeroka i ma umiarkowaną głębokość. Szczególnie tony średnie wysokie rozchodzą się ładnie na boki. Separacja instrumentów jest przeciętna w dole pasma, dobra w środku i bardzo dobra na górze. Buds Air 6 Pro nie są klaustrofobiczne, nie brakuje tutaj powietrza, ale zarówno scenę, jak i przestrzeń można powiększyć, włączając efekt dźwięku przestrzennego, choć w moim odczuciu ma to lekko negatywny wpływ na ogólną jakość brzmienia. Poniżej umieszczam też przykładowe nagranie z mikrofonu omawianych słuchawek. Oceńcie sami, czy to, co słyszycie, odpowiada Waszym oczekiwaniom.

Podsumowanie

W ogólnym rozliczeniu Realme Buds Air 6 Pro to dobre bezprzewodowe słuchawki TWS. Przede wszystkim wyróżniają się wysoką jakością dźwięku i wsparciem dla kodeka LDAC. Nie brakuje tutaj ani mocnego basu, ani wyraźnego środka (w tym czystego wokalu), ani szczegółowej, ochłodzonej góry. Brzmienie jest dynamiczne, rozrywkowe i po prostu atrakcyjne. Dwa przetworniki w każdej słuchawce po zdecydowanie dają radę. Ponadto słuchawki należą do najgłośniejszych modeli TWS, jakie dotychczas testowałem. Kolejną zaletą jest obecność dość skutecznej aktywnej redukcji szumu (ANC) oraz niezłego trybu przezroczystego. Obie te rzeczy przydają się nie tylko podczas używania słuchawek w mieście, ale też np. w gwarnym biurze. Trzy mikrofony z każdej strony wypadają wystarczająco dobrze, aby można się było dogadać w czasie połączeń głosowych. Nie zabrakło też funkcji multipoint, wykrywania słuchawek w uszach (automatyczna pauza i odtwarzanie), trybu obniżonego opóźnienia dźwięku oraz czułych paneli dotykowych, z możliwością dostosowywania funkcji do własnych preferencji. Konstrukcja jest odporna na zachlapanie (IP55), lekka i dość wygodna. Stylistyka mi osobiście nie przypadła do gustu, ale to jest oczywiście kwestia gustu. Ponarzekać mogę jednak na błyszczące, niemal lustrzane wykończenie etui ładującego, na którym zostają wyraźne odciski palców i smugi. Na dokładkę dostajemy też dobry czas pracy na akumulatorze.

Realme Buds Air 6 Pro to słuchawki bezprzewodowe, które mają zdecydowanie więcej zalet, niż wad. Jakość dźwięku jest wysoka, akumulator daje radę, ANC i tryb przezroczysty są całkiem dobre, konstrukcja jest odporna na zachlapanie, a do tego dochodzi jeszcze garść innych przydatnych funkcji. Jesli więc komuś do gustu przypadnie wygląd, to są to słuchawki warte zakupu.

Recenzja słuchawek Creative Zen Air Pro. Ładowanie bezprzewodowe, ANC, dobry czas pracy i odporność na zachlapanie

Słuchawki testowałem po chińskiej premierze, ale kilka tygodni przed polską, więc przez pewien czas nie znałem oficjalnej ceny w naszym kraju. W Chinach model Realme Buds Air 6 Pro kosztuje 469 Yuanów, co przelicza się na około 260 zł. Taka cena byłaby wprost rewelacyjna za tak dobre i funkcjonalne słuchawki. Jak się jednak okazuje u nas będzie drożej (a jakże!). Na start trzeba będzie zapłacić 399 zł za model Pro, ale i tak moim zdaniem są one warte tych pieniędzy. Niedawno testowałem np. słuchawki Teufel Real Blue TWS 3, które oficjalnie kosztują niespełna 690 zł i grają całkiem atrakcyjnie, ale mają znacznie gorsze ANC od opisywanych tutaj Realme Buds Air 6 Pro. Jeśli miałbym wybierać między nimi, to wolałbym zaoszczędzić i kupić produkt od Realme. Zresztą w cenie do około 400 zł jest wiele słuchawek, które choćby pod niektórymi względami wypadają gorzej od nich. Ogólnie rzecz ujmując ten model po prostu dobrze łączy jakość, funkcjonalność i cenę.

Realme Buds Air 6 Pro
Cena: 399 zł

Bardzo wysoka głośność jak na słuchawki bezprzewodowe Skuteczne ANC i dość dobry tryb przezroczysty Dobra jakość wykonania i wygoda noszenia Możliwość dostosowania obsługi dotykowej Po dwa przetworniki w każdej słuchawce Wysoka jakość dźwięku i kodek LDAC Atrakcyjna relacja ceny do możliwości Tryb obniżonego opóźnienia dźwięku Wysoka czułość paneli dotykowych Dobry czas pracy na akumulatorze Wystarczająca jakość mikrofonów Multipoint (2 odtwarzacze naraz) Odporność na zachlapanie IP55 Funkcja automatycznej pauzy Niewielkie etui ładujące Na błyszczącej powierzchni etui widać smugi i odciski palców Kontrowersyjna stylistyka słuchawek Drobne błędy w aplikacji mobilnej Brak ładowania indukcyjnego

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3