AMD Instinct MI309 - skierowany na rynek chiński układ do obsługi AI okazał się zbyt szybki na bezwarunkowy eksport
Sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na Chiny skłoniły producentów układów graficznych do opracowania specjalnych wersji urządzeń dedykowanych rynkowi AI, które mogłyby być sprzedawane na rynku Państwa Środka. NVIDIA przygotowuje taki sprzęt regularnie w miarę zaostrzania restrykcji. Podobny ruch chciała wykonać firma AMD, wprowadzając na tamtejszy rynek akcelerator Instinct MI309. Niestety przyszłość sprzętu stanęła pod znakiem zapytania.
AMD planuje wprowadzić do sprzedaży na terenie Chin akcelerator Instinct MI309. Niestety opracowana konstrukcja jest zbyt szybka, żeby możliwy był jej bezwarunkowy eksport do Państwa Środka.
AMD Instinct MI300X - poznaliśmy ceny hurtowe i głównego odbiorcę akceleratorów graficznych
Układ AMD Instinct MI309 powstawał w ciszy. Premiera GPU także zapewne odbyłaby się bez nadmiernego rozgłosu. Akcelerator miał spełniać kryteria, które dopuszczałyby jego sprzedaż na rynku chińskim, pomimo obowiązujących restrykcji. W praktyce nowa propozycja sprzętowa AMD jest na tyle szybka, że niemożliwe jest bezwarunkowe wprowadzenie jej do sprzedaży na terenie Państwa Środka. Amerykańska firma musi czekać na stosowną licencję ze strony amerykańskiego Departamentu Handlu, której przyznanie nie jest pewne.
AMD Instinct MI300X - premiera topowego akceleratora CDNA 3 dla rynku AI. Firma chwali się wydajnością względem NVIDIA H100
Nie znamy dokładnej specyfikacji akceleratora AMD Instinct MI309, ale przypuszczalnie przekracza on maksymalną dopuszczalną przez sankcje wydajność obliczeniową (Total Processing Performance), jaka jest dozwolona przy bezwarunkowym eksporcie układów graficznych do Chin. Wydajność standardowego AMD Instinct MI300A przekracza ją ponad trzykrotnie, stąd decyzja o przygotowaniu Instinct MI309. Kwestią otwartą jest to, czy firmie uda się uzyskać stosowną licencję. Los nowego wariantu akceleratora pozostanie do tego czasu niepewny. Ostatecznie AMD może zdecydować się na dalsze ograniczenia wydajności, ale byłoby to z pewnością problematyczne, z uwagi na konieczność przeznaczenia na ten cel dodatkowych środków. Nie wiemy też, na jakim dokładnie etapie jest proces produkcji układu.