Test smartfona Motorola edge 50 pro - piękny ekran pOLED i superszybkie ładowanie. W tym modelu można się zauroczyć

Test smartfona Motorola edge 50 pro - Ekran

Smartfon Motorola edge 50 pro otrzymał 6,7-calowy wyświetlacz pOLED. Omawiany wyświetlacz wyróżnia się rozdzielczością 1220 x 2712 pikseli (20:9, zagęszczenie ~446 ppi) oraz częstotliwością odświeżania aż do 144 Hz. Jak zatem widać, mamy tutaj coś więcej, niż typowe Full HD+ i 120 Hz. Panel chroniony jest nieokreśloną powłoką Gorilla Glass. Producent deklaruje, że w trybie automatycznym wyświetlacz jest w stanie wyświetlać treści z jasnością nawet do 2000 nitów. Warto jednak odnotować, że w trybie manualnym, po ręcznym przesunięcia paska jasności w prawo luminacja wynosi ok. 520 nitów.

Mimo tego, że mówimy tutaj o panelu AMOLED, producent niestety nie zaimplementował tutaj typowej funkcji Always On Display. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy będzie chciał z niej korzystać, jednak - umówmy się - taki system powiadomień i tak powinien znaleźć się na pokładzie telefonu z tej półki cenowej. Jeśli natomiast chodzi o bardziej typowe ustawienia wyświetlacza, użytkownik może zmniejszyć częstotliwość odświeżania do 60 Hz (w celu oszczędności baterii), jak również dostosować tryb wyświetlanych kolorów. Domyślnie wybrany jest tryb Żywy, który gwarantuje wysoką intensywność barw, ale na szczęście nie zabrakło także stylu Naturalnego. Należy w tym miejscu dodać, że - jak głosi Motorola - model edge 50 pro to pierwszy na świecie smartfon wyświetlaczem z certyfikatem Pantone Validated, który ma dawać pewność pewność, że odcienie skóry i kolory na zdjęciach i na ekranie są takie same, jak oglądane na żywo.

Czas na konkrety, a konkretniej mówiąc testy wykonywane przy pomocy kolorymetru X-rite i1 DisplayPro. Test ów wykazuje, na ile wyświetlane przez smartfon kolory pokrywają paletę barw sRGB. W przypadku urządzenia Motorola edge 50 pro wykonano go dwukrotnie - przy domyślnych ustawieniach ekranu Żywy oraz w trybie Naturalne.

Jak widać, przechwałki Motoroli znajdują swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Test kolorymetrem jasno wskazuje, że ekran gwarantuje niezwykle wierne oddanie kolorów. Przyznam, że chyba jeszcze nie widziałem do tej pory, by odchylenie ΔE w przypadku wyświetlacza smartfona wynosiło zaledwie 0,73. Co również może budzić podziw, maksymalne odchylenie to tylko 2,01. Jak można było się domyślić, takie wskazanie widoczne jest tylko dla koloru czerwonego. Poza tym naprawdę trudno się do czegoś tutaj przyczepić - wszystkie odchylenia i tak pokazane są na zielono, a więc wszystko jest jak najbardziej OK!

Pozostając jeszcze w temacie wyświetlacza warto poruszyć kwestię wbudowanego czytnika linii papilarnych. Odblokowywanie telefonu przebiega bardzo sprawnie - czytnik reaguje w ciągu ułamka sekundy, choć jeśli mam się już do czegoś przyczepić, producent umieścił go dosyć nisko, bo tuż nad dolną belkę. Uważam, że zdecydowanie wygodniej byłoby przykładać palec bliżej centralnej części wyświetlacza, ale to tylko detal. Dodam jeszcze, że pod ekranem zainstalowano też czujnik światła, który szybko, właściwie natychmiastowo reaguje na zmiany w otoczeniu. Regulacja luminacji odbywa się przy tym bardzo płynnie.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »