Dziecięca pornografia promowana na Bing. Wstrząsające śledztwo
Zdjęcia wykorzystywanych seksualnie dzieci można łatwo znaleźć w wyszukiwarce Bing firmy Microsoft. Ale jeszcze bardziej alarmujące jest to, że Bing proponuje powiązane słowa kluczowe i obrazy, które zapewnią pedofilom jeszcze więcej pornografii dziecięcej. TechCrunch, który został powiadomiony o tym fakcie przez anonimowego informatora, zlecił sprawdzenie tej sprawy specjalizującej się w takich zadaniach firmie AntiToxin. Wyniki były wstrząsające. Jak zauważa serwis, "problem pornografii dziecięcej na Bing to kolejny przykład firmy technologicznej, która odmawia odpowiedniego reinwestowania zysków. Microsoft woli więcej zarobić niż zapewnić bezpieczeństwo swoim klientom i całemu społeczeństwu".
AntiToxin przetestował desktopową wersję Bing między 30 grudnia 2018, a 7 stycznia 2019 roku, wyłączając opcję "Bezpieczne wyszukiwanie"
Nawet jeśli użytkownicy szukali terminów niezwiązanych z pornografią dziecięcą, Bing sugerował nielegalne treści. Wyszukiwane hasło "Omegle Kids" - odnosi się do aplikacji czatu, która łączy anonimowych użytkowników, z których wielu to nastolatki. Wpisując z kolei "Omegle Kids Girls 13", "wyszukiwarka wyprodukowała litanię dziecięcej pornografii". Wpisywanie terminu "Omegle 12 lat" powodowało, że Bing zasugerował "Kids On Omegle Showing", co kierowało do jeszcze większej ilości nielegalnych treści. "Dowody wskazują na ogromną porażkę Microsoftu. Nie potrafi odpowiednio kontrolować swojej wyszukiwarki Bing" - podaje serwis.
Czego szukali Polacy w wyszukiwarce Google w 2018 roku?
AntiToxin przetestował desktopową wersję Bing między 30 grudnia 2018, a 7 stycznia 2019 roku, wyłączając opcję "Bezpieczne wyszukiwanie - nie filtruj z wyników wyszukiwania treści przeznaczonych dla dorosłych". Według TechCrunch podobne frazy wpisywane w Google nie wyświetlały podobnych rezultatów. Dyrektor generalny AntiToxin, Zohar Levkovitz, mówi, że "powinniśmy oczekiwać, a mówię to jako rodzic, że firmy odpowiedzialne za technologię będą się dwoić, a nawet troić, aby chronić dzieci. A przecież środowisko internetowe jest już teraz bardzo niebezpieczne dla najmłodszych". Pełny raport można znaleźć tutaj.