Test Samsung Galaxy S II - Stary król smartfonów wciąż w formie

W trakcie oczekiwania na premiery nowych urządzeń mobilnych (m.in. Samsung SGS III) spójrzmy na rynek smartfonów przez pryzmat poprzedniego roku i modeli, które się w nim pojawiły. Łatwo dojść do wniosku, że podwórko Starego Kontynentu nie jest rozwinięte tak bardzo jak amerykańskie, gdzie dla przykładu od premiery flagowego modelu Samsunga (SGS II) do dziś jego wersji pojawiło się kilkanaście. Na pewno wpływ na takie zjawisko ma polityka operatorów telefonii komórkowych, dwojakie rozumienie pojęcia brandingu czy wręcz bagatelizowanie niektórych części globu przez samych producentów urządzeń mobilnych. Ale jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o… Dzisiaj, z okazji nadchodzących pierwszych urodzin wspomnianego Samsunga Galaxy S II, przyjrzymy mu mu bliżej. Jak SGS II wpłynął na branżę urządzeń mobilnych, czy cokolwiek od czasu jego premiery uległo zmianie i wreszcie czy nadal jest on królem wydajności wśród telefonów?

Autor: Szakalowski - Mateusz Skitek

Na początek pozwolę sobie na kilka refleksji nachodzących mnie w ostatnim czasie. Samsung Galaxy S II, czyli następca popularnej „eSki”, pojawił się na półkach sklepowych niecały rok po premierze pierwowzoru. Z każdym kolejnym dniem bił rekordy sprzedaży i było o nim głośno we wszystkich mediach. Dzisiaj gadżeciarze wyczekują trzeciej już generacji Galaxy S, ale warto się poważnie zastanowić, co tak naprawdę wniesie SGS III w porównaniu do poprzednika. Elementy, które ulegną zmianie to przede wszystkim ekran oraz procesor, zaś design najprawdopodobniej zostanie tylko nieco odświeżony. Można by rzec, że rynek smartfonów niestety lekko przystanął, bo zaczyna brakować rewolucji, choćby tych najmniejszych. Na ten moment mamy już dostęp do czterordzeniowych procesorów, które jeszcze "niedawno" zdawały się być zarezerwowane dla pecetów, jak również pamięci RAM w ilości przekraczającej tą dostępną w wielu komputerach.

Warto sobie uświadomić, że w tej chwili postęp technologiczny na płaszczyźnie mobilnej nie idzie w parze z rozwojem funkcjonalnym - telefon, mimo świetnych podzespołów nadal wydajnościowo i optymalizacyjnie bardzo odstaje od mocno przeciętnej maszyny z „niezawodnym” Windowsem, nie wspominając już o dostępności bardziej rozbudowanych aplikacji. Ubiegły rok i początek bieżącego pokazały, że producenci mają zamiar zarabiać jedynie na sprzedawaniu coraz to nowszych modeli, nie zastanawiając się przy tym, czy wnoszą one jakiekolwiek kluczowe zmiany w stosunku do poprzedników. Stąd już tylko jeden krok do masowej produkcji świeżego mięsa dla głodnych gadżeciarzy. Ale wróćmy do naszej szarej rzeczywistości...

Bohater dzisiejszego artykułu cechuje się specyficznym wyglądem, świetnym ekranem i… dość tandetną obudową. SGS II występuje w trzech wersjach kolorystycznych: czarnej, białej oraz różowej. Samsung Galaxy S II na tle bezpośrednich rywali wyróżnia się przede wszystkim grubością, ilością pamięci RAM, ekranem oraz rozdzielczością przedniej kamerki. Oprócz kiepskiej obudowy dość dotkliwym minusem jest rozdzielczość wyświetlacza, która powinna być zdecydowanie większa.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• następna ›
• ostatnia »