Smartfony Apple iPhone 6 Plus ulegają trwałym wygięciom
Urządzenia mobilne muszą wytrzymywać wiele obciążeń wynikających ze swojego środowiska pracy - niektóre modele radzą sobie z tym lepiej, inne zaś nie potrafią podołać nawet codziennym warunkom. Nie będziemy wspominali o upadku smartfona lub tabletu na twardą powierzchnie, bowiem tutaj bardzo łatwo o "pajęczynę" na wyświetlaczu. Swego czasu koreańskie LG zaprezentowało innowacyjne urządzenie o nazwie LG G Flex, które posiada fabrycznie wygięty kształt mający ponoć lepiej sprawdzać się w codziennym użytkowaniu. Popularność produktu nie jest oczywiście zbyt wielka, ale LG i tak może mówić o sukcesie związanym z promocją swojej marki.
Wyginam śmiało ciało...
Czyżby w ślady koreańskiej firmy chciało pójść amerykańskie Apple? Czy mówimy tutaj o nowym modelu iPhone Flex z innowacyjną obudową? W żadnym wypadku... Zaprezentowane niedawno modele iPhone 6 i 6 Plus znajdują coraz więcej nabywców i są testowane niemal w każdych warunkach - niektórzy zadowalają się testami wydajności lub opisem wyglądu, ale czasami warto również sprawdzić wytrzymałość nowego urządzenia w niecodziennych testach.
Niestety "rewolucyjny" iPhone 6 Plus z ekranem o przekątnej 5,5 cala ze względu na swoją konstrukcję ma problem z niczym innym jak podatną na uszkodzenia obudową, a chodzi tutaj przede wszystkim o trwałe wygięcie smartfona. Na forach internetowych i różnych portalach coraz częściej widzimy zdjęcia nowych iPhone'ów, które wyglądają niczym wspomniany wcześniej LG G Flex - niestety w przypadku urządzeń od Apple wygięcie może skończyć się tragicznie. Do całej sprawy włączyli się także testerzy urządzeń mobilnych, jacy na swoich kanałach zamieścili ciekawe testy wyginania nowego iPhone'a 6 Plus.
Jak widać na powyższym filmie, wystarczy użyć trochę siły, aby nowy smartfon zmienił swój kształt - oczywiście trudno o podobne warunki podczas normalnego korzystania z urządzenia, ale przy odpowiedniej temperaturze do podobnego zdarzenia może dojść w kieszeni sztywnych spodni. Wcale nie musi to być tak wielkie wygięcie jak na filmie, tylko zmiana kształtu zauważalna po położeniu smartfona na równej powierzchni. A jak z tym testem poradził sobie Samsung Galaxy Note 3?
Jak widać, zeszłoroczne urządzenie Samsunga nie ma większych problemów z powrotem do pierwotnego kształtu i na pewno nie ma tutaj mowy o trwałym uszkodzeniu. No dobrze, a może nowego iPhone'a 6 Plus da się wyprostować? Nie polecamy takich prób... Elektronika i wyświetlacz jeszcze łatwiej ulegają wtedy uszkodzeniu ze względu na osłabienie swojej wytrzymałości przy wykrzywieniu. Jak rozwinie się dalej cala sprawa? Naszym zdaniem za chwilę o tym wszystkim zapomnimy, tak jak miało to miejsce po premierze poprzednich smartfonów - iPhone 6 Plus nie jest pierwszym urządzeniem z tak słabą konstrukcją, ale niewątpliwie tutaj na niekorzyść działa duża przekątna wyświetlacza i zmniejszona grubość.
Źródło: Unbox Therapy