Twitch zablokowany w Chinach. Wszystko przez e-sport
Chiny zablokowały dostęp do Twitcha. Ta popularna witryna służąca głównie streamowaniu gier nie jest już dostępna, a sama mobilna aplikacja została usunięta z lokalnego sklepu App Store od Apple. Dlaczego władze podjęły decyzję o zablokowaniu Twitcha? Oficjalnej wypowiedzi jeszcze nie było (i raczej nie będzie), jednak można przypuszczać, że ban na Twitcha w Chinach nastąpił zaraz po zaobserwowaniu zauważalnego wzrostu popularności platformy w zeszłym miesiącu. Wszystko przez turniej e-sportowy, który Chińczycy pragnęli obejrzeć online właśnie za pomocą platformy Twitch. W ciągu tygodnia poprzedzającego rozgrywki, ilość ściągnięć aplikacji wzrosła aż o 23 razy w porównaniu do poprzednich okresów.
Chińscy internauci chcieli obejrzeć rozgrywki e-sportowe poprzez Twitcha. Zainteresowanie aplikacją doprowadziło do jej... zamknięcia. No cóż, na zimne tez trzeba najwyraźniej chuchać.
Steam buduje nowy serwis: powstaje mocny konkurent Twitcha?
Jakie wydarzenie e-sportowe doprowadziło do całej tej sytuacji? Event o nazwie Asian Games, na którym odbyć miało się wiele e-sportowych pojedynków został na samym początku zablokowany przez telewizję państwową CCTV. Dlatego też brak transmisji w telewizji zmusił Chińczyków do pobrania aplikacji Twitch. Nawiasem mówiąc: wspomniany event, mimo że nie transmitowany przez media narodowe, to po dwóch zwycięstwach Chińczyków doprowadził do - nazwijmy to pewnej hipokryzji, gdyż nagrody dla e-sportowców zostały ostatecznie pokryte z pieniędzy właśnie państwowych mediów.
Platforma Twitch zakazuje skąpo odzianych streamerek
Platforma Twitch, mimo że niezaprzeczalnie bardzo popularna na całym świecie, to nigdy nie miała zbyt wielu chińskich użytkowników z prostej przyczyny: serwery, które zlokalizowane są za granicami państwa generują spore opóźnienia w strumieniowaniu. Wygląda na to, że nagły wzrost zainteresowania Twitchem zaszufladkował go wespół z takimi usługami jak Facebook czy Twitter, które zarządzeniem chińskiego rządu w Chinach są zablokowane. Ostatnie doniesienia dają jednak nadzieję przynajmniej na powrót Google do Chin. W ocenzurowanej wersji, ale zawsze.