Taśma od Sony pomieści aż 185 TB danych

Kto z Was pamięta kasety magnetofonowe oraz VHS? Zapewne są wśród nas czytelnicy, którym te pojęcia brzmią bardzo obco i przeglądając zdjęcia nawet ciężko sobie wyobrazić, że coś takiego dawniej istniało. Starsi użytkownicy doskonale jednak pamiętają te urządzenia, które dumnie zastępowały nieznane bądź mało popularne jeszcze wtedy nośniki w postaci płyt CD, a potem DVD. Choć produkcja taśmy na rynek konsumencki została zakończona to nie oznacza, że nad jej wykorzystaniem nie trwają żadne badania. Taśmami szczególnie zainteresowane są firmy, które zaczynają mieć problem z magazynowaniem i archiwizacją danych. Wszak pojemność nośników w postaci dysków twardych czy też płyt staje rośnie, jednak koszt ich wykorzystania jest bardzo wysoki oraz maksymalny czas przechowywania na nich danych może nie do końca wszystkich satysfakcjonować. W 2010 roku firma IBM opracowała technologią, dzięki której na taśmie można było zapisać do 2,5 TB (terabajta) danych.

Sony wraz ze wcześniej wymienioną firmą pobiło ten rekord o... 74 razy! Zaprojektowana przez nich kaseta magnetyczna będzie wstanie pomieścić aż 185 TB danych! Pojemność robi wrażenie, jednak zastanówmy się czy kiedyś ta technologia oferująca takie pojemności trafi na rynek konsumencki. Taśma posiada jeden bardzo poważny problem – odczyt danych jest dużo wolniejszy niż w przypadku dysków HDD, nie mówiąc już o SSD, więc pojemność takiej kasety jest odwrotna do szybkości odczytu danych. Im więcej danych zapiszemy, tym szybkość ich wyszukiwania będzie malała.

Taśmy magazynowe mają wiele wspólnego ze zwykłymi nośnikami znanymi z rynku konsumenckiego.

Rozwiązanie tego problemy leży w stworzeniu „magnetofonu”, który będzie potrafił przy wykorzystaniu odpowiedniego „spisu treści” szybko wyszukiwać interesujące nas fragmenty danych, ewentualnie korporacje wpadną na inny pomysł, który rozwiąże tą poważną niedogodność. Ten problem obejmowałby również firmy, jakie byłyby chętne wykorzystać taśmę do archiwizacji danych. Dlaczego? W przypadku awarii newralgicznego dla firmy systemu informatyczne przywrócenie jego sprawności powinno trwać jak najkrócej, zaś taśma, na której znajdowałyby się zarchiwizowane dane mogłaby czas naprawy bardzo wydłużyć. Pomimo wad pojemności robią wrażenie i mamy nadzieję, że prace nad unowocześnieniem tej technologii będą cały czas posuwać się naprzód.

Czy stara taśma odzyska dawną świetność?

Źródło: Phys