Projekt Intel Larrabee idzie pod topór
Były spore nadzieje i oczekiwania, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Intel nieoczekiwanie rezygnuje z prac, które od dłuższego czasu trwały nad układem Larrabee (GPGPU). Powód takiej decyzji jest prosty: zbyt mała wydajność całej konstrukcji, a co za tym idzie niewielkie szanse na rynkowy sukces. Intel Larrabee miał pojawić się w 2010 roku, zaś jego potencjał szacowano na 2 Tflops i pewnie gdyby nie przebrzydłe ATI ze swoimi HD 5xxx, „niebiescy” jeszcze nie złożyliby broni. Model HD 5850 okazał się jednak na tyle wydajny, że Larrabee w oczach ich twórców straciło rację bytu. Przysłowiowym gwoździem do trumny okazał się HD 5970, co ostatecznie dobiło GPGPU Intela. Ale...
Intel jednocześnie zapowiedział, że pomimo niespełnienia oczekiwań przez Larrabee, dalej będzie inwestował w tym segmencie. W przyszłym roku firma chce zaprezentować nowy projekt i prędzej czy później powróci na rynek samodzielnych GPU. Cóż, od czasów i740 dużo wody upłynęło w Wiśle... Szkoda, biorąc po uwagę obecną stagnację ze strony Nvidii, Intel miałby okazję wyrwać więcej, niż pierwotnie zakładano... Czyżby Larrabee było aż tak słabe?
Źródło: Daily Tech