Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国
 

NVidia vs ATI/AMD - kto teraz rządzi na rynku GPU?

Sebastian Oktaba | 24-05-2010 15:20 |

Zupełnie niedawno firma analityczna Jon Peddie Research przedstawiła raport z którego wynikało, że NVidia pomimo różnorakich problemów całkiem nieźle trzyma się na rynku kart graficznych. Należy jednak pamiętać, iż pozycja w tej branży potrafi zmienić się z miesiąc na miesiąc i zależy od wielu czynników. Dlatego Mercury Research również zbadało rynek, ale tym razem nie pod kątem całości lecz tylko akceleratorów do komputerów stacjonarnych oraz przenośnych, W związku z tym raport nie obejmuje układów zintegrowanych i zabrakło w nim dominującego weń Intela. I teraz dokładnie widać, jak ATI/AMD radziło sobie w minionym kwartale, odbierając udziały w rynku „zielonej” (ze złości) konkurencji.

Pierwszy kwartał 2010 roku był dla ATI/AMD bezsprzecznie udanym okresem, skoro firma uzyskała udziały na poziomie 42,1% w sektorze komputerów stacjonarnych - czyli zanotowała wzrost o 8,2%. NVidia straciła owe kilka procent, ale nadal zajmuje 57,8% udziałów. Z kolei na rynku układów do komputerów przenośnych ATI/AMD poszło jeszcze lepiej. Skok o 9% dał ATI/AMD w efekcie wynik 49,7% udziałów, czyli o krok od wyprzedzenia rywala. Generalnie, w kontekście całego rynku ATI/AMD zyskało 2,8%, zaś NVidia straciła 4,8%.

Źródło: ChannelWeb

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 1

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.