Gry FPS poprawiają wzrok i zdolność szacowania?

Praca jaka została przedstawiona w Amerykańskim Towarzystwie Na Rzecz Nauki (AAAS) przez dr Daphne Bavelier sugeruje, że strzelaniny pierwszoosobowe mają... pozytywny wpływ na umiejętności wzrokowe człowieka. Pani naukowiec z Uniwersytetu w Rochester od ponad dekady skrupulatnie sprawdza wpływ gier komputerowych na funkcjonowanie ludzkiego organizmu zapewniając, że dobroczynny wpływ dynamicznych produkcji dotyczy praktycznie każdego, kto regularnie strzela do przeciwników. Analizy wykazały, że granie w shootery (FPS) zwiększa zdolność do szybkiego oszacowania sytuacji. Bavelier podczas testów pokazała uczestnikom żółte i niebieskie kropki (?), a następnie poprosiła ich o wybranie dominującego koloru. Wyniki testów były podobno bardzo obiecujące, ponieważ niemalże wszystkie osoby poddane badaniu potrafiły dokonywać lepszych szacunków w krótszym czasie.

Naukowiec zaznacza, że jedna gra wideo nie będzie mieć identycznego wpływu na wszystkich użytkowników. Producenci nie piszą również specjalnego oprogramowania, mającego na celu pobudzenie naszego systemu wzrokowego za pomocą efektów wizualnych - to pewnie czysty przypadek. Z badań wynika także, że największe korzyści są widoczne, gdy gracz nie tyle co reaguje na zmiany, lecz sam powoduje ich powstawanie. Tak... brzmi to dziwnie zagmatwanie, ale pamiętajcie - to badania przeprowadzone przez niezmordowanych Amerykańskich Naukowców :)

Dlaczego kiedy obecne pokolenie 30-latków dojrzewało, nikt nie przeprowadzał podobnych badań? Tyle potencjalnych godzin spędzonych z Amigą przepadło...

Bardzo ciekawa informacja dotyczy przede wszystkim fanów Unreal Tournament 2004, która to posłużyła do przeprowadzania testów (zmodyfikowana wersja pod badania . Wynikało z nich, że akurat ta konkretna gra wywiera pozytywny wpływ na osłabioną zdolność widzenia w jednym oku (tzw. leniwe oko). Daphne Bavelier planuje w niedalekiej przyszłości przeprowadzić nawet badania przedkliniczne w tym kierunku oraz opatentować pomysł. Młodzież z pewnością doceni ten nowy wymiar nauki. Nie pozostaje więc chyba nic innego, niż zasiąść przed ekranem komputera i rozpocząć kurację...

Czy lamenty rodziców brzmiące „dziecko drogie, odejdź od komputera bo popsujesz sobie oczka” będą niedługo podważane przez pociechy naukowymi teoriami? Skoro rzekomo na nasz organizm ta cała technika i siedzenie przed komputerem źle nie wpływa, a nawet można powiedzieć iż wpływa dobroczynnie, z niecierpliwością czekamy na nowinki ze świata gier FPS i dużych monitorów. PS: Pamiętajcie także o zdrowym odżywianiu i uzupełnianiu płynów!

Źródło: Tylkonauka