EA: Nasze gry są wciąż zbyt trudne do nauki
Gry komputerowe ciągle się zmieniają... Producenci wymyślają coraz to nowsze fabuły, efekty graficzne, systemy sterowania, sposoby zwiększania poziomu doświadczenia i wiele więcej - duży nacisk jest kładziony na elementy, które mogą zarobić dodatkowe pieniądze dla studia. Dodatki DLC złożone w jedną całość czasami stanowią tak jakby drugą grę, jaka jest płatnie dołączana do podstawowej wersji kosztującej przecież niemało. Cóż, tych zmian już nikt nie zatrzyma i ciągle rosnąca sprzedaż wybranych marek motywuje firmy do serwowania coraz gorszych produktów. Jeszcze do niedawna ze swoim wizerunkiem musiała walczyć firma Electronic Arts odpowiedzialna za dystrybucję gry Battlefield 4, która początkowo nie była zbyt dopracowaną produkcją - w ubiegłym roku pałeczkę po raz kolejny przejął Ubisoft, czyli firma wprowadzająca na rynek gry o słabej optymalizacji lub wypełnione setkami błędów.
Już niedługo EA może powrócić do swojego niedawnego miana "najgorszej korporacji w Stanach Zjednoczonych", bowiem jeden z pracowników poniekąd ujawnił całkiem ciekawe plany dotyczące przyszłych produkcji firmy. Okazuje się, że współczesne gry są zbyt trudne do nauki... Richard Hilleman pełniący funkcję dyrektora kreatywnego w Electronic Arts podczas swojego wystąpienia na imprezie D.I.C.E. Summit w Las Vegas powiedział:
"Nasze gry są wciąż zbyt trudne do nauki. Przeciętny gracz prawdopodobnie spędza dwie godziny na nauce sposobu grania w podstawowe gry."
Czy przeciętny gracz ma otrzymać wszystko na talerzu i zabijać wroga w strzelance FPS jeszcze przed naciśnięciem klawisza? Na to wygląda. A może wyjątkowo "rozwinięte" fabuły mają stać się jednym kilkugodzinnym filmem, aby gracz nie musiał nawet uczyć się chodzenia? Cóż... Zdania na temat trudności gier są podzielone, jednak firmy takie jak Electronic Arts muszą trafić do jak największego grona odbiorców.
Rozgrywka ma być prosta i przyjazna, tak aby nawet największy niedzielny użytkownik komputera lub konsoli mógł bez problemu cieszyć się z zakupionego produktu. Electronic Arts ma również wprowadzać coraz więcej elementów RPG do gier, które nie były do tej pory kojarzone z tym gatunkiem. Wiąże się to oczywiście z chęcią zarobienia większej ilości gotówki dzięki rywalizacji pomiędzy graczami.
Źródło: Gamespot