Test ASUS Maximus V Formula - Najlepsza płyta pod LGA 1155?
- SPIS TREŚCI -
Dokładnie trzy miesiące temu na łamach PurePC ukazał się artykuł zbiorczy, w którym przetestowaliśmy jedenaście płyt głównych opartych o najnowszy układ logiki Intel Z77. Wzięliśmy wówczas na tapetę modele najpopularniejszych producentów - ASUS, ASRock, Gigabyte, MSI oraz nieco egzotyczne propozycje Intel, ECS i Biostar (LINK). Zabrakło w nim jednak konstrukcji z najwyższej półki, co niniejszym artykułem o ASUS Maximus V Formula postaramy się naprawić. Czym jednak charakteryzuje się tytułowy bohater? Jest to urządzenie dedykowane entuzjastom ze smykałką do podkręcania, dysponującym zasobnym portfelem, a oczekującym najwyższej jakości i dopracowanej stylistyki. ASUS Maximus V Formula to bezdyskusyjnie pretendent do miana najlepszej podstawy do zbudowania komputera na platformie LGA 1155. Płyta należy do linii Republic of Gamers (ROG) stworzonej z myślą o graczach i jest świetnie wyposażona w m.in. dobrej jakości zintegrowaną kartę dźwiękową, jednogigabitową sieciówkę Intela, kartę Wi-Fi/Bluetooth oraz przydatne oprogramowanie ASUS. Czym jeszcze kusi high-endowa konstrukcja sprawdzimy w dalszej części testu...
Autor: Eversor - Maciej Sadowski
W tak zaawansowanym modelu, który najpewniej zadomowi się u posiadaczy systemów chłodzenia cieczą, nie mogło zabraknąć zintegrowanego z radiatorami bloku wodnego na sekcji zasilania. Typowi użytkownicy powodów do narzekania też raczej nie znajdą, z racji rozbudowanej kontroli wentylatorów - na pokładzie ASUS Maximus V Formula znajdziemy aż osiem 4-pinowych złączy PWM. Pięć od razu pozwala na regulację prędkości, zaś pozostałe trzy wymagają podpięcia jedynie dodatkowych czujników temperatury. O takich rzeczach jak wsparcie dla technologii SLI/CrossFireX, czy rozbudowanym i pozwalającym na dogłębne dostrajanie ustawień systemu BIOS-sie nie warto nawet wspominać. Zresztą, mało kto do tytułowej płyty głównej kupi słaby CPU z serii Core i3. Instalowane będą raczej modele z linii o odblokowanym mnożniku takie jak Core i5 3570K czy wykorzystany przez nas w testach Core i7 3770K.
22 nm Ivy Bridge to procesory pracujące na niskich napięciach, niewymagające przesadnych ilości mocy. Rozbudowana sekcja zasilania czy potężne jej chłodzenie wydawałoby się w takim układzie zbędne, jednak nic bardziej mylnego! Dobre zasilanie procesora wpływa na jego stabilność przy podkręcaniu, zaś sprawność na rachunki za prąd. Natomiast sporych rozmiarów przemyślane chłodzenie pozwala dbać o niskie temperatury sprzyjające dłuższej żywotności sprzętu, zwłaszcza gdy nasz cooler CPU nie wymusza obiegu powietrza w okolicy sekcji zasilania. O temperatury najmniej martwić będą się użytkownicy, którzy chłodzą maszyny za pomocą cieczy, gdyż dzięki zintegrowanemu w radiatorze kanałowi podłączą płytę do swojego układu bez potrzeby dokupywania drogich (dedykowanych modelowi) bloków. Jest to ogromny atut ASUS Maximus V Formula.
Jeśli już kupiliśmy drogą płytę główną i włożyliśmy do niej mocny procesor, to raczej nie chcielibyśmy wydawać pieniędzy na dodatkowe wyposażenie. Na szczęście ASUS postarał się i w tej materii. Obecna na pokładzie zintegrowana karta dźwiękowa SupremeFX zadba o wrażenia odsłuchowe, a użytkownicy podłączający słuchawki do przedniego gniazda w obudowie, skorzystają z dobrodziejstwa dedykowanego dla nich wzmacniacza. Dołączony do płyty moduł mPCIe Combo z zamontowanym Wi-Fi/Bluetooth oraz zintegrowana karta LAN Intela, zadbają z kolei o nasze możliwości łączności - sprzężone z nimi oprogramowanie GameFirst II pozwoli na zaawansowane dostrojenie priorytetów w komunikacji sieciowej. Nie będziemy mieli też problemów z podłączeniem sporej liczby szybkich dysków czy peryferiów, dzięki sporej liczbie złącz SATA i USB (w tym sporej liczbie USB 3.0/SATA III). Jak płyta wygląda z bliska oraz jak wypadła na tle tańszej konkurencji, przekonacie się na dalszych stronach...
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- następna ›
- ostatnia »