Test Kingston SSDNow V+200 60/90/120/240 GB - Tanie SSD
- SPIS TREŚCI -
Jeśli szukacie SSD oferującego jak najkorzystniejszy stosunek ceny do pojemności, a zarazem mogącego pochwalić się przyzwoitą wydajnością, to wybór jest naprawdę dramatycznie wąski. Oczywiście, dyski półprzewodnikowe nigdy nie należały do szczególnie atrakcyjnych cenowo alternatyw HDD, aczkolwiek systematycznie przybywa urządzeń w rozsądnych kwotach. Wśród takich nośników aktualnie prym wiodą Corsair Force 3, OCZ Agility 3 oraz Patriot PYRO, których wersje 60GB znaleźć można już w okolicach 300 złotych. Teraz do hitów sprzedażowych dołącza Kingston z serią V+200, mając nadzieję na wyrwanie rywalom solidnej porcji tortu, zwanego szeroko rozumianym rynkiem konsumenckim. Wszak przecież nie od dziś wiadomo, że najwięcej zarabia się sprzedając produkty niedrogie, zaś modele high-endowe służą głównie budowaniu marki. Dlatego postanowiliśmy przetestować niedrogie Kingston SSDNow V+200 w czterech najpopularniejszych rozmiarach: 60/90/120/240 GB.
Autor: Caleb - Sebastian Oktaba
Serię Kingston SSDNow V+100 testowaliśmy wiele miesięcy temu (LINK), a już wówczas nie były to urządzenia specjalnie młode, chociaż wciąż bardzo popularne. Kluczem do sukcesu okazała się tradycyjnie stosunkowo atrakcyjna cena, wyglądająca bardzo interesująco, zwłaszcza jeśli spojrzeliśmy na wersję o pojemności 90GB. Jednak V+100 pomimo swojej niekwestionowanej solidności powoli odchodziły do lamusa, spychane w niebyt przez konkurentów z interfejsem Serial ATA 6.0 Gb/s. Przyszedł więc chyba najwyższy czas, aby zastąpić wysłużone nośniki nowszymi wersjami, stanowiącymi odpowiedź na produkty OCZ, Corsair, Patriot i ADATA. Kingston SSDNow V+200 to właśnie klasowy rywal chętnie kupowanych Force 3 czy Agility 3, bazujący na doskonale znanej technologii...
Sercem SSDNow V+200 został kontroler SandForce 2281, czyli układ szalenie popularny wśród wszystkich producentów dysków półprzewodnikowych z wyjątkiem Samsunga i Cruciala. Kingston miał już zresztą do czynienia z SF-2281, czego dowody znajdziecie również na naszym portalu w artykule poświęconym HyperX SSD 120/240 GB (LINK). O ile jednak „Błękitny Grom” to propozycja dla entuzjastów, dysponujących grubszym portfelem, tak linia produktów SSDNow V+200 skierowana jest do osób rozsądnie gospodarujących budżetem. Swoją drogą, podczas rozmowy odbytej z przedstawicielami Kingston w grudniu zeszłego roku usłyszeliśmy, że firma rozpocznie agresywną politykę cenową i zawalczy na rynku o klienta. Nowa rodzina dysków wydaje się spełnieniem tych obietnic.
Szybkość odczytu dla wszystkich czterech modeli wynosi 535 MB, natomiast zapisu 460 MB/s (60 GB) lub 480 MB/s (90/120/240GB). Podane w tabeli wartości IOPS dotyczą długotrwałego losowego odczytu/zapisu plików 4KB, natomiast maksymalny oscyluje w granicach 85.000/60.000 IOPS. Nośniki zbudowano na bazie 25 nm asynchronicznych pamięci MLC NAND Flash, zaś szacowany czas bezawaryjnej pracy wynosi w przybliżeniu 1.000.000 godzin (MTBF). Mamy zatem przed oczyma typowego przedstawiciela middle-endu w przypadku SSD, który wprawdzie niczym nadzwyczajnym nie zaskakuje, ale reprezentuje niemalże identyczny poziom co klasowi rywale. Wszystko jest zatem kwestią stosunku wydajności i pojemności do ceny.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- następna ›
- ostatnia »