Ranking trwałości dysków twardych. Po raz kolejny wygrywa HGST
Dysk twardy teoretycznie nie jest najważniejszym komponentem komputera PC, jednak czasami dowiadujemy się o jego istnieniu zbyt późno... W przypadku niektórych modeli możemy nawet zastosować stwierdzenie: "Spieszmy się kochać dane, tak szybko odchodzą". Wykonywanie kopii zapasowych ważnych informacji jest niemal konieczne i może uchronić nas przed przykrymi konsekwencjami awarii dysku twardego - czasami możemy przewidzieć zbliżający się problem, aczkolwiek nie zawsze udaje się uratować kluczowe pliki w odpowiednim momencie. Wybierając nowy nośnik dla naszego komputera najczęściej kierujemy się ceną i opłacalnością, ale czasami dochodzi do tego kwestia producenta danego modelu. Zapewne nie raz spotkaliście się z opinią, jakoby Seagate produkowało najgorsze nośniki, które często ulegają awariom - skąd biorą się takie opinie? Tak jak w przypadku wielu wypowiedzi zamieszczanych w Internecie, użytkownicy często powtarzają zasłyszane informacje bez realnego udziału w danej sprawie.
Firma Seagate nie ma szczęścia do raportów awaryjności.
Oczywiście nie brakuje także głosu klientów, jacy doświadczyli problemów z własnymi nośnikami produkowanymi przez Seagate. Najlepszym sposobem na ocenę awaryjności dysków talerzowych byłoby przetestowanie setek modeli w każdych warunkach, co nie jest oczywiście takie proste. Niektórzy mają jednak realny kontakt z wieloma produktami od czołowych marek i mogą w pewnym stopniu określić jakość dostarczanych podzespołów komputerowych. Firma Backblaze zajmująca się kopiami zapasowymi w sieci postanowiła zaktualizować swój raport dotyczący trwałości dysków twardych.
Nie musimy już chyba wspominać, że wspomniany operator korzysta z 41 tysięcy HDD w swoich centrach danych, więc może bez problemu tworzyć kolejne porównania. Po raz kolejny najbardziej bezproblemowym producentem okazał się HGST, który w przeszłości został niemal całkowicie przejęty przez firmę Western Digital. W najgorszym przypadku firma Backblaze musiała wymienić zaledwie 2,3 procenta wszystkich nośników HGST, z czego zdecydowana większość uszkodzonych urządzeń była starsza niż 3 lub 4 lata. Na pierwszym miejscu standardowo znalazły się produkty Seagate - w tym przypadku awarii uległo 23,8 procenta 1,5-terabajtowych modeli Barracuda 7200.11 oraz 9,6 procenta modeli Barracuda LP.
Co ciekawe, dyski Barracuda 7200.14 3 TB o średnim czasie pracy wynoszącym 2,2 roku ocalały niemal tylko w połowie, bowiem aż 43,1 procenta uległo awarii. Po raz kolejny najmniej problemów sprawiały 4-terabajtowe nośniki. Backblaze wykorzystuje bardzo mało dysków Western Digital ze względu na koszt instalacji, więc raporty firmy nie pozwalają na realną ocenę jakości tychże produktów.
Źródło: ArsTechnica / Backblaze / SweClockers