Niedrogi smartfon Huawei P9 Lite Mini debiutuje w Polsce
Jakie smartfony sprzedają się najlepiej? Nie, nie superdrogie flagowce, choć to one królują w przekazach medialnych. Najlepiej sprzedają się niedrogie urządzenia, na które pozwolić może sobie praktycznie każdy. Tego typu telefony zagwarantowały swego czasu sukces chińskiej firmie Huawei. W szczególności odpowiedzialne są za niego niezwykle popularne modele P8 Lite oraz P9 Lite. Pod wpływem tych sukcesów producent zdecydował się rozszerzyć w tym roku linię swoich urządzeń należących do tej właśnie rodziny i obok P10 Lite dostaliśmy P9 Lite 2017. Na tym jednak nie koniec, bowiem dziś w polskich sklepach debiutuje jeszcze jeden przedstawiciel model Lite: niedrogi Huawei P9 Lite Mini.
Huawei P9 Lite Mini będzie najsłabszym, a jednocześnie najbardziej przystępnym cenowo przedstawicielem popularnej rodziny Lite, która odpowiada za jedne z największych sukcesów firmy.
Huawei Y7 - niedrogi smartfon z dużą baterią już w Polsce
Huawei P9 Lite Mini jest najsłabszym przedstawicielem serii Lite. Napędza go będzie czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 425 wsparty przez 2 GB RAM. Oznacza to, że pod względem wydajności rywalizować może najwyżej z dwuletnim Huawei P8 Lite, a do tegorocznych P10 Lite i P9 Lite 2017 nie ma nawet startu. Wyświetlacz ma przekątną 5" i rozdzielczość 1280x720, natomiast na pliki użytkownika przewidziano 16 GB z możliwością rozbudowy o karty microSD. Aparaty to jednostki o rozdzielczości 13 MP z tyłu oraz 5 MP na froncie i na tle reszty specyfikacji wyglądają obiecująco. Jest także czytnik linii papilarnych. Całość zasili bateria o pojemności 3020 mAh, a za warstwę software'ową odpowiada Android 7.0 Nougat z nakładką EMUI 5.1.
Huawei kończy z budżetowymi smartfonami i zapowiada Mate 10
Nowością na tle pozostałych urządzeń z serii Lite jest zamknięcie urządzenia w aluminiowej obudowie. Ta dostępna będzie w kolorze czarnym i srebrnym. Mimo tego novum nie ma jednak co się oszukiwać - zapowiada się na to, że będzie to telefon przeciętny, którego głównymi atutami pozostaną oprogramowanie i skaner linii papilarnych, a być może także aparat. Niestety reszta specyfikacji wydaje się balansować jak na dzisiejsze standardy na granicy używalności. Tyle dobrze, że cena urządzenia mimo wszystko nie jest przesadnie wygórowana, bowiem wynosi 799 zł w otwartej sprzedaży, a decydując się na jego zakup w sieci Play można go mieć za 1 zł już od abonamentu za 80 zł. Nie jest to może wyjątkowa okazja, ale w połączeniu z rozpoznawalnym logo powinna zagwarantować urządzeniu znaczne grono nabywców.