Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

New World - Pięć powodów dlaczego nowe MMORPG od studia Amazon Games nie jest prawdopodobnie grą dla Ciebie

Przemysław Banasiak | 16-10-2021 08:00 |

New World - Pięć powodów dlaczego nowe MMORPG od studia Amazon Games nie jest prawdopodobnie grą dla CiebieIle graczy, tyle też preferencji co do tytułu "idealnego". Stąd mnogość dostępnych na rynku gatunków, ale i różnych produkcji, tak by każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Z czasem, odpowiadając na potrzeby kolejnych pokoleń, powstają oczywiście też nowe typy zabawy. Jednak chyba jednymi z najbardziej niewdzięcznych w tworzeniu gier są tytułu MMORPG. Wymagają one niesamowitego nakładu pieniędzy i czasu, zarówno ze względu na potrzebną do funkcjonowania infrastrukturę, jak i zaoferowania na start funkcjonalności, które ma już konkurencja obecna na rynku do kilku, kilkunastu lat. Mimo wszystko Amazon postanowił spróbować swoich sił, a efektem ich pracy jest New World. Czy jest to produkcja dla niedzielnego gracza?

New World to udana gra czy może kolejna porażka w świecie MMORPG? Na podstawie ponad 200 godzin doświadczenia odpowiadam - tak, nie, może.

New World - Pięć powodów dlaczego nowe MMORPG od studia Amazon Games nie jest prawdopodobnie grą dla Ciebie [1]

Diablo II: Resurrected - wrażenia i galeria screenów z zamkniętej bety. Remaster klasyka powraca z bardzo ładną grafiką

New World to produkcja typu MMORPG od Amazon Games, czyli studia należącego do amerykańskiego giganta na światowym rynku e-commerce. Gra po raz pierwszy zapowiedziana została w 2016 roku na TwitchConie, a pierwsze testy z prawdziwymi graczami miały miejsce pod koniec 2020 roku. Ze względu na uwagi i sugestie fanów oficjalna premiera była nieco przesunięta i gra zadebiutowała na rynku 28 września 2021 roku. Jest to tytuł z otwartym światem, który łączy XVII wiek z elementami fantastycznymi - magia, zmutowane stwory. Do wyboru jest jednak tylko jedna, "standardowa" rasa - ludzka, a w grze nie ma klas - są tylko punkty atrybutów i biegłość w różnych rodzajach broni. Pierwsze i drugie można w dowolnym momencie zmienić, a więc nie jesteśmy przywiązani do bycia DPSem, tankiem czy healerem.

New World - Pięć powodów dlaczego nowe MMORPG od studia Amazon Games nie jest prawdopodobnie grą dla Ciebie [9]

Recenzja Far Cry 6 – absurdy, gagi, szalone akcje i yarański żar tropików. Ubisoft Was rozczaruje... ale nie tak, jak myślicie

New World stawia mocno zarówno na PvP (walka gracz vs gracz), jak i PvE (gracz vs otoczenie). Bardzo ważny jest też tutaj aspekt pozyskiwania surowców i wytwarzania z nich przedmiotów. W porównaniu do konkurencji produkcja Amazon Games dostępna jest w systemie B2P, czyli "kup by zagrać". Innymi słowy nie ma tutaj stałego abonamentu, ale gra nie jest darmowa. Amazon postawił na dobrowolne mikropłatności w postaci skórek dla ekwipunku, a w późniejszym czasie mają pokazać się płatne dodatki fabularne z nowymi obszarami i zadaniami. Brzmi ciekawie? Jak najbardziej! Jednak jako osoba, która w ciągu ostatnich dwóch tygodni nabiła ponad 200 godzin w grze postaram się Wam przedstawić największe mankamenty, które mogą okazać się powodem, dla którego niedzielny gracz nie ma czego szukać w New Worldzie.

New World - Pięć powodów dlaczego nowe MMORPG od studia Amazon Games nie jest prawdopodobnie grą dla Ciebie [7]

1. Długie kolejki

Wyobraźcie sobie, że wracacie ze szkoły/pracy i macie ochotę pograć w New Worlda - przecież testy alfa/beta się Wam spodobały, czytaliście pochlebne recenzje i/lub wideo od Waszego ulubionego youtubera było bardzo ciekawe i porywające. Wydajcie 150 złotych na Steamie, ściągacie 50 GB danych, instalujecie, wybieracie ulubiony świat i... TWOJA POZYCJA W KOLEJCE TO 2348 MIEJSCE. No trudno, minimalizujecie grę, przeglądacie internet, może coś obejrzycie albo posprzątacie w domu - powinno szybko zlecieć. Minęła godzina. TWOJA POZYCJA W KOLEJCE TO 1248 MIEJSCE. Niestety, to nie żart. Chociaż obecnie sytuacja jest lepsza niż była, to nadal daleka od ideału i sporo zależy od serwera, na którym chcecie grać. A w między czasie może być problem z serwerem logowania (i to więcej niż raz) i całą zabawę trzeba zaczynać od nowa (bo tylko czasami wrzuci Was na wcześniej zajmowane miejsce). By uzmysłowić jak tragicznie to na początku wyglądało wystarczy powiedzieć, że Steam nagiął swoje zasady i zwracał pieniądze za grę nawet gdy ktoś miał nabite grubo więcej niż regulaminowe dwie godziny online. Dział wsparcia dobrze wiedział, że to wcale nie oznaczało iż udało Ci się zalogować.

New World - Pięć powodów dlaczego nowe MMORPG od studia Amazon Games nie jest prawdopodobnie grą dla Ciebie [5]
Lewitujące surowce? Zdublowana broń? Brak łokci? W New World to nie jest niestety rzadkość.

2. Dostępność serwerów

Wraz z poprawiającą się sytuacją z kolejkami (zamiast czekania 5-8 godzin, teraz to przeważnie 1-2 godziny), pogorszyła się dostępność serwerów. Po pierwsze Amazon w ramach walki z przeludnieniem pozamykał rejestrację na wybranych serwerach. Innymi słowy, jeśli Wasz kolega/koleżanka już gdzieś gra i chcielibyście do niego/niej dołączyć, to może być to po prostu niemożliwe. A on/ona nie ma też możliwości przenieść swojej postaci na Wasz serwer - Amazon ciągle to obiecuje i ciągle odsuwa taką możliwość w czasie. Obecnie pozostaje tylko stworzenie Wam obojgu nowych postaci na otwartym serwerze lub uzbrojenie się w cierpliwość i czekanie. Kolejny problem z serwerami to fakt, kiedy i jak długo wprowadzane są aktualizacje. Jest to dotkliwe dla graczy europejskich, bowiem zaczyna się to w godzinach wczesnopopołudniowych, a następnie jest przeciągane w nieskończoność bez dokładniejszych informacji. Po ostatnim patchu wybrane europejskie serwery były dostępne... dopiero po godzinie 21:37. Czyli sporo osób w ciągu tygodnia rozważa już pójście spać, a nie kilkugodzinną sesję w MMORPG.

New World - Pięć powodów dlaczego nowe MMORPG od studia Amazon Games nie jest prawdopodobnie grą dla Ciebie [6]

3. Wysokie wymagania sprzętowe

Gry MMORPG potrafią zachwycać widokami, zwłaszcza w fantastycznych światach pełnych magii i oryginalnych zwierząt. Są to jednak też produkcje, gdzie jak sama nazwa wskazuje jest sporo osób, a więc w pewnych sytuacjach na ekranie sporo się dzieje - wojny, rajdy, lochy. Z tego też powodu wachlarz ustawień graficznych jest szeroki, co pozwala na dwie rzeczy - zachowanie wysokiego FPS podczas największej zawieruchy, ale i granie na kompletnych "złomach". W końcu gracze gier MMO to nie tylko nastolatki, ale i osoby starsze - studenci, głowy rodziny czy emeryci, którzy znajdują się na całym świecie. A sytuacja finansowa w Ameryce Łacińskiej, Afryce czy Azji Południowej jest zgoła odmienna niż w USA czy Europie. Jednak nawet na naszym rynku nie każdy ma drogi komputer lub po prostu chce pograć chwilę albo zalogować się i popisać ze e-znajomymi na nudnym wykładzie czy podczas nocnej zmiany. W przypadku New Worlda może być z tym ciężko, bowiem gra w rozdzielczości Full HD i na najniższych ustawieniach potrafi przydusić 4-rdzeniowego przedstawiciela rodziny Intel Skylake sparowanego z Radeonem RX 570, spadając poniżej 30 FPS. Taki zestaw to nie jest potwór wydajności, ale też nie jest to kompletny szrot. Co mają powiedzieć posiadacze nie-gamingowych laptopów?

New World - Pięć powodów dlaczego nowe MMORPG od studia Amazon Games nie jest prawdopodobnie grą dla Ciebie [4]
Umiejętności w grze jest sporo, a wytwarzanie przedmiotów wymaga przeważnie podwyższania przynajmniej kilku z nich naraz.

4. Grind, grind i jeszcze więcej grindu

Bez różnicy czy wolicie PvP, PvE czy może kręci Was wytwarzanie i handel - w New World musicie nastawić się na masę grindowania. Dla mnie, zapalonego fana sanboxów i gier MMO to nie problem. Potrafię grać w tytułu, gdzie rozwój postaci i osady trwa miesiącami, a wszystko można stracić w ciągu jednego dnia i trzeba zaczynać od zera. W przypadku niedzielnego gracza, który chce się rozerwać po ciężkim dniu i ma na to tylko godzinkę, dwie dziennie to może okazać się barierą nie do pokonania. Aspektów jest sporo, wszystkich ich nie wymienię. Nie wchodzą tu tylko w grę klasyczne mechaniki "zapchaj dziurowe" znane z innych (MMO)RPG w stylu kolejne w postaci "zabij 30 indyków" lub "przynieś mi 550 kłód drewna". Na wyspie Aeterum po prostu nie funkcjonuje praktycznie jakikolwiek handel z NPC. Nie kupicie nawet najprostszego ekwipunku (wyjątkiem jest tu NPC frakcyjny, który prócz złota wymaga tokenów frakcyjnych, a te zdobywa się.. wooolno). Nie sprzedacie też do NPC niczego co zdobędziecie. Handel odbywa się tylko między graczami + tworzenie ekwipunku we własnym zakresie. To jednak nie Minecraft i same materiały nie wystarczą. Trzeba mieć odpowiedni poziom umiejętności do wydobycia surowców (np. górnictwo), odpowiedni poziom do ich przetworzenia (np. metalurgia), odpowiedni poziom do wykorzystania materiałów w przepisie (np. inżynieria) i... odblokować recepturę - tylko część pojawia się sama, lepsze przepisy trzeba "wydropić z mobów". Każde z wymienionych to przynajmniej kilka realnych godzin, im lepszy przedmiot tym wymagania szybciej rosną. A, no i jeszcze stacja robocza musi mieć odpowiedni poziom! A to zależy od miasta. Wspominałem już, że markety są lokalne i jeśli chcecie coś kupić lub sprzedać to trzeba podróżować? I nie, nie dogadacie się z nikim prywatnie na wysyłkę bo gra nie oferuje systemu poczty.

New World - Pięć powodów dlaczego nowe MMORPG od studia Amazon Games nie jest prawdopodobnie grą dla Ciebie [3]

5. Lubisz grać samemu? No to masz problem

Zanim zaczniecie na mnie krzyczeć w komentarzach - ja świetnie zdaje sobie sprawę, że gry MMO(RPG) to z definicji gry masowe. Mnie to bardzo pasuje, a interakcje z (większością) ludzi sobie cenię. Podobnie jak wielu z Was poznałem tak lata temu osoby z drugiego końca świata, z którymi utrzymuje kontakty do teraz. Nie każdy ma jednak tyle szczęścia by mieć paczkę znajomych lubiących te same gry, a i w pewnym wieku lub środowiskach starzy znajomi zaczynają się powoli wykruszać. Przeważnie gry online pozwalają jednak wyszukać osoby do wspólnej zabawy - chociażby WoW i LFG. W New World tego nie ma. Są co prawda trzy główne frakcje, a gra zmusza by dołączyć do jednej z nich, ale to tak jakby fakt należenia do Przymierza/Hordy miał Wam zapewnić znajomych w WoWie. No nie bardzo. Trzeba jednak otworzyć się na ludzi i szukać gildii. Bez niej (lub znajomych) odpada Wam po prostu większość zawartości. Ekspedycje (odpowiednik dungeona, raidu z innych gier)? Stój pod teleportem i wołaj 30-60 minut, że szukasz grupy, bo nie ma do tego systemu. Healer ma tu raczej z górki (jak zwykle), DPS i tank mają problem. "ALE JA MAM WYSOKI POZIOM, WYCZYSZCZĘ TO SAMEMU!" Nie, bo w środku są łamigłówki gdzie stanąć w różnych miejscach muszą przynajmniej 3 osoby. Wojny? Po pierwsze wracamy do grindu - nikt z dowodzących gracza bez maksymalnego poziomu nie wybierze (a premiera była niecałe 3 tygodnie temu!). Po drugie w większości przypadków jeśli nie należysz do gildii to też nie zostaniesz wybrany. W ataku i obronie jest po 50 miejsc, a chętnych z obu stron często po 100-200 osób. PVP? Nie licząc grania grubo po północy to w New World odbywa się ono w zorganizowanych grupach. Dobry gracz pokona dwóch przeciętnych oponentów, więcej to już problem. A prawie zawsze jest ich więcej.

New World - Pięć powodów dlaczego nowe MMORPG od studia Amazon Games nie jest prawdopodobnie grą dla Ciebie [8]

New World to udana i przyjemna gra, która obecnie jednak nadal ma sporo braków i błędów. Co więcej stawia ona na doświadczone osoby z dużą ilością wolnego czasu. Niedzielny gracz będzie miał mocno pod górkę.

Nie zrozumcie mnie źle. Uważam, że New World to bardzo przyjemna gra, a Amazon spisał się na medal. Nie ma tutaj co prawda przełomowych i nowatorskich rozwiązań, a bardziej sprawnie przeniesione mechaniki z innych gier. Nie jest to jednak (jeszcze) produkcja dla niedzielnego gracza. Wymaga ona dużo cierpliwości, wiedzy i nakładu pracy. Wyżej wymienione punkty to moim zdaniem największe przywary z perspektywy zwykłego fana cyfrowej rozrywki, ale jest ich dużo, dużo więcej. Brakuje nadal wielu naprawdę podstawowych mechanik - wspomnianej poczty, pływania, minimapy; a gra jest pełna błędów - psujący się radar, lista zadań, lista osiągnięć, źle umieszczone na mapie obiekty, możliwość spadnięcia pod tekstury (np. osada w Weaver's Fen). Gra potrafi mieć FPS dropy, freezy (zwłaszcza przy meblowaniu) czy czasami crashować. Ja to wszystko jestem w stanie wybaczyć, ba - w końcu mam na liczniku już 200 godzin. Mimo wszystko z jako-takim już doświadczeniem stwierdziłem, że warto przy tych wszystkich pochwałach w internecie dorzucić swoje pięć groszy do tematu.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 55

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.