Kolejne szczegóły na temat specyfikacji konsoli Xbox Scorpio
Chociaż większość naszych czytelników identyfikuje się prawdopodobnie z tak zwanym PC Master Race, to istnieje nadal całkiem spora rzesza osób, które wolą konsole. Obie grupy to diametralnie różni odbiorcy i konsolowcy z pełną świadomością są w stanie poświęcić jakość grafiki w zamian z wygodę (począwszy od zakupu) i wiele ekskluzywnych tytułów. Z tego też względu grzechem byłoby nie wspomnieć o ostatniej nowinie, czyli kolejnym wycieku specyfikacji Projektu Scorpio - nadciągającej konsoli następnej generacji od firmy Microsoft. Tym razem pora na kilka informacji na temat procesora, układu graficznego oraz pamięci, a to wszystko okraszone garścią gdybań.
Japończycy wraz z Amerykanami zaczęli przerzucać się specyfikacjami, a stara szkoła konsol została porzucona. Powoli obserwujemy początek wyścigu na megaharce i gigabajty, co może oznaczać bardzo przykre konsekwencje dla wymagań gier PC, które są portami z konsol.
Konsolom ósmej generacji po czterech latach od premiery wyraźnie brakuje już mocy, z tego względu zarówno japońskie Sony, jak i amerykański Microsoft postanowili wypuścić warianty nieco odświeżone i poprawione, acz nie na tyle by zaklasyfikować je do kolejnej generacji. Ta dopiero przed nami, a dzisiaj skupimy się na Projekcie Scorpio. Przecieki, które pochodzą od Digital Foundry zaczerpnięto z Białej Księgi. Zgodnie z nimi najnowszy Xbox pozbawiony zostanie pamięci ESRAM, która mimo swojej wydajności ze względu na bardzo niski czas dostępu jest dość problematyczna. Jej dwa główne mankamenty to przede wszystkim trudność w optymalizacji gier przez deweloperów - Xbox One posiada tylko 32 megabajty pamięci ESRAM oraz fakt, iż zajmuje sporo miejsca w układzie SOC. Zmniejszenie rdzenia pozwala zaś na obniżenie kosztów i poprawienie uzysku lub większą wydajność, co mogliśmy obserwować w przypadku konsoli PlayStation 4 - tutaj miejsce ESRAM przeznaczono na jednostki graficzne.
Konsola Xbox Scorpio będzie natywnie wspierać rozdzielczość 4K
E3: Konferencja Microsoft - Mnóstwo gier i nowa konsola do 4K
Pora na pierwszą dywagację - skoro ESRAM zostanie wyrzucony z konsoli to trzeba będzie go zastąpić inną, wydajną pamięcią o dostępie swobodnym. Na myśl przychodzi HBM lub GDDR5X, jednak pierwsza z nich do tej pory była zarezerwowana dla najwydajniejszych układów graficznych i możliwości przerobowe mogą okazać się zbyt niskie na wykorzystanie ich również w konsolach. Z tego względu skłaniałbym się raczej ku drugiej z propozycji. Przemawia za tym również fakt, że jeśli rozwiązanie Microsoftu ma starczyć na kilka lat to trzeba zwiększyć pojemność z obecnych 8GB do przynajmniej 12 GB. Idąc dalej - pora na GPU. Tutaj dowiedzieliśmy się, że wydajność ma być 4,5 raza większa (mowa o potwierdzonych 6 TFLOPs) niż w przypadku Xbox One co zapewni możliwość gry w 4K. Co ważniejsze, podobnie jak miało to miejsce w PS4 Pro, Amerykanie są w stanie negocjować z AMD w celu uzyskania wyjątkowych GPU tylko na ich potrzeby. Innymi słowy w środku umieszczone zostanie prawdopodobnie rozwiązanie z rodziny Polaris, które wzbogacone będzie pewnymi udogodnieniami z nadciągającej Vegi. W ramach przystawki wskazano DCC (delta color compression).
Xbox One - Pełna obsługa myszy i klawiatury już niedługo
W przypadku Xbox Scorpio najważniejszym podzespołem pozostaje jednak nadal procesor. Dawno już potwierdzono, że do czynienia będziemy mieć z 8-rdzeniowym układem, a teraz dodano pikanterii wspominając o czterokrotnie większej ilości pamięci podręcznej L2. Niestety wiele nam to nie mówi i znowu pozostaje gdybanie - osobiście nie podejrzewam zobaczenia w konsoli rdzeni z rodziny Zen, a odświeżonego AMD Jaguara z poprawkami wskazanymi przez Microsoft. Wybór nadciągających, najnowszych procesorów Czerwonych zbyt wysoko wywindowałby końcową cenę produktu, zwłaszcza, że konsoli spodziewać możemy się już w okresie wakacyjnym tego roku. Na zakończenie warto zauważyć, że Japończycy wraz z Amerykanami zaczęli przerzucać się specyfikacjami, a stara szkoła konsol została porzucona. Powoli obserwujemy początek wyścigu na megaharce i gigabajty, co może oznaczać bardzo przykre konsekwencje dla wymagań gier PC, które są portami z konsol.