Ozone Strike Battle. Test kompaktowej klawiatury mechanicznej
- SPIS TREŚCI -
Zestaw komputerowy każdego szanującego się gracza musi zawierać wydajne komponenty pozwalające na płynną rozgrywkę w najnowszych produkcjach - do komfortowego grania nie wystarczy jednak solidna maszyna stojąca pod biurkiem, gdyż zakup odpowiedniego blaszaka to dopiero początek drogi prowadzącej do zbudowania prawdziwego stanowiska dla gracza. W dzisiejszych czasach możemy dosłownie przebierać w sprzęcie tego typu, który dosłownie wylewa się z każdego możliwego miejsca w sieci. Firmy atakują nas sloganami, ładnymi grafikami, wykorzystują znanych graczy do promowania swoich urządzeń - rynek gadżetów ciągle rośnie, a klienci mają do wyboru coraz większą liczbę modeli od różnych producentów. Dawno nie zajmowaliśmy się segmentem klawiatur, jednak propozycja testu interesującego produktu Ozone Strike Battle wywołała uśmiech na naszych twarzach. Prezentujemy publikację na temat sprzętu, który walczy o dobre imię marki Ozone Gaming również w naszym kraju!
Autor: Arkadiusz Pracki
Przez długi czas nie kładłem swoich redaktorkich łapek na klawiaturach mechanicznych - od ostatniego testu sprzętu tego typu minęło już wiele miesięcy, więc cieszę się z możliwości sprawdzenia produktu oferowanego przez markę Ozone Gaming. Wielu czytelników zapewne kojarzy wspomnianą firmę, jednak istnieje także spora grupa użytkowników, którzy o Ozone Gaming czytają po raz pierwszy. Europejski producent sprzętu dla graczy posiada w swoim portfolio nie tylko klawiatury, gdyż w sprzedaży znajdują się także myszki, zestawy słuchawkowe, podkładki pod myszki oraz akcesoria. Ozone Gaming to marka kojarzona z niektórymi zespołami e-sportowymi (chociażby Gamers2), jak również znanymi graczami (sztandardowym przykładem jest Ocelote). Wiemy już co nieco na temat producenta testowanego urządzenia, więc teraz zajmijmy się może samym bohaterem dzisiejszej publikacji. Ozone Gaming na pierwszy rzut oka nie ma zbyt wielkiego doświadczenia w tworzeniu klawiatur mechanicznych, jednak w obecnej ofercie znajdziemy trzy modele oparte na przełącznikach tego typu - tylko jedna z dostępnych klawiatur (Ozone Blade) jest oparta na innych klawiszach. Świadczy to o zaufaniu do przycisków Cherry MX, jak również pokazuje prawdziwy profil marki.
Klawiatura Ozone Strike Battle to oczywiście konstrukcja przeznaczona dla graczy, aczkolwiek widzieliśmy już bardziej "gamingowe" produkty kuszące klientów wieloma dodatkami - testowane urządzenie reprezentuje raczej ten segment, w którym ważniejsze od bajerów są realne możliwości oraz budowa klawiatury. Już na samym początku trzeba wspomnieć, że Ozone Strike Battle nie jest produktem, który przypadnie do gustu wszystkim klientom. Dlaczego? W sklepach znajdziemy wiele urządzeń charakteryzujących się wysoką uniwersalnością, natomiast testowany sprzęt został rzeczywiście zaprojektowany z myślą o graczach i to w dodatku nie wszystkich. Przede wszystkim, mamy tutaj na myśli kompaktową konstrukcję ze zmniejszoną liczbą klawiszy - producent zdecydował, że odbiorcy Ozone Strike Battle będą woleli węższą obudowę, a sekcja numeryczna nie będzie im do niczego potrzebna. Dla niektórych jest to kontrowersyjna decyzja, dla innych wysłuchanie głosu hardcorowych graczy. Testowana klawiatura to połączenie aluminium, przełączników mechanicznych, technologii dla graczy, ciekawej konstrukcji i diabelskiego podświetlenia. Przejdźmy do dokładnych oględzin dostarczonego sprzętu.
- 1
- 2
- 3
- 4
- następna ›
- ostatnia »