Test ASUS Radeon RX 470 Strix Gaming - Chłodny i cichy Polaris

Czekaliście na niereferencyjne wersje Radeona RX 470? Zapewne, wszak konstrukcje tworzone według projektu AMD rzadko spełniają oczekiwania względem poziomu temperatur i głośności, jakie z różnym skutkiem próbują naprawić poszczególni producenci. Dzisiaj takiego zadania podejmie się model ASUS Radeon RX 470 Strix Gaming, którego gościliśmy na redakcji wcześniej niż referenta AMD produkcji Sapphire, jednak dopiero teraz możemy zaprezentować jego możliwości szerokiej publiczności. Dobrze przeczytaliście - autorskie odmiany średniego Polarisa były gotowe na premierę, więc teoretycznie dostępność takich urządzeń powinna wyglądać zdecydowanie lepiej, aniżeli starszego brata. ASUS Radeon RX 470 Strix Gaming posiada zresztą wszelkie predyspozycje, aby zostać jednym z najlepszych niereferencyjnych modeli. Pytanie jak będzie to wyglądało w praktyce?

Autor: Sebastian Oktaba

Radeon RX 470 jest sukcesorem leciwych Radeonów R9 270/270X oraz Radeona R7 370, bazujących jeszcze na pierwszej generacji architektury Graphics Core Next, którym pomimo przyzwoitej mocy obliczeniowej zwyczajnie brakuje już nowszych rozwiązań i optymalizacji. Całość powstała na układzie graficznym Ellsmere Pro, będącym okrojonym kawałkiem krzemu stosowanym w niedawno zaprezentowanym Radeonie RX 480, czyli topowym jak dotychczas Polarisie. Rdzeń dzięki 14 nm procesowi technologicznemu FinFET mierzy zaledwie 232 mm² zawierając 5,7 miliarda tranzystorów. Usunięcie czterech kolejnych bloków Compute Units zaowocowało oczywiście uszczupleniem konfiguracji rdzenia, aczkolwiek redukcje nie noszą znamion drastycznych. Pod maską znajdziemy dokładnie 2048 jednostek cieniujących, 128 jednostek teksturujących oraz 32 renderujące. Łatwo zatem obliczyć, że Radeon RX 470 powinien być maksymalnie 15% wolniejszy od starszego brata. Podstawowy model otrzymał 4096 MB pamięci GDDR5 na 256-bitowej magistrali, ale producenci wprowadzili również wersje posiadające 8192 MB. Współczynnik TPD nowego Polarisa wynosi 120W, dlatego do zasilenia urządzenia wystarczy pojedyncza wtyczka 6-pin PCI-Express.

ASUS Radeon RX 470 Strix Gaming posiada wszelkie predyspozycje, aby zostać jednym z lepszych niereferentów. Pytanie jak będzie w praktyce?

Rodzina ASUS Strix powinna być doskonale znana wszystkim czytelnikom naszego portalu, ponieważ karty graficzne o charakterystycznej stylistyce i rozwiązaniach wielokrotnie gościły na łamach PurePC. Chłodzenie tego konkretnego modelu zlecono coolerowi DirectCU II, składającemu się z masywnego aluminiowego radiatora oraz dwóch grubaśnych ciepłowodów, mających bezpośrednią styczność z rdzeniem. Tradycyjnie już zastosowano tutaj wentylatory Wing-Blade, zwiększające przepływ powietrza o około 15% względem konstrukcji referencyjnej. Obecny jest również system Aura RGB odpowiadający za podświetlenie kilku elementów m.in.: wzorków na plastikowej maskownicy radiatora, zaś dzięki specjalnemu oprogramowaniu wybierać możemy efekty wizualne np.: pulsowanie albo zmianę zabarwienia zależnie od aktualnej temperatury rdzenia. ASUS Radeon RX 470 Strix Gaming to oczywiście model półpasywny, dlatego podczas spoczynku lub niewielkiego obciążenia wentylatory zastygają w bezruchu. Urządzenie prezentuje się naprawdę sympatycznie, jednak do pełni szczęścia zdecydowanie brakuje backplate, obecnego chociażby w tańszym Sapphire RX 470 Platinum.

ASUS Radeon RX 470 Strix Gaming według specyfikacji producenta powinien osiągać 1270 MHz (OC Mode), aczkolwiek w rzeczywistości taktowanie rdzenia wynosi zwykle ~1125 MHz, zatem wartość 1270 MHz jest czysto teoretyczna. Ograniczony budżet energetyczny oraz agresywnie ustawiony limit temperatury (60C), skutecznie blokują możliwość stabilizacji wyższych częstotliwości. Oczywiście, jeżeli w sterownikach ręcznie ustawimy obydwa parametry uzyskanie 1270 MHz przestanie stanowić problem, niemniej kosztem wyższego poziomu głośności, poboru mocy i temperatury. Mechanizm jest wspólny dla wszystkich Polarisów, opisywany był dokładniej przy okazji poprzednich testów, dlatego takie zachowanie karty graficznej nie powinno nikogo dziwić. Bardziej zastanawia natomiast fakt wykorzystania 4096 MB pamięci GDDR5 o taktowaniu zaledwie 6600 MHz, podczas gdy moduły referencyjnego Sapphire RX 470 Platinum pracowały z częstotliwością 7000 MHz. Różnica jest znacząca, konsumując niestety nadwyżkę wynikającą z fabrycznego przyspieszenia rdzenia...

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »