Karty graficzne ASUS AREZ nie ujrzą światła dziennego
Niezależnie od naszych prywatnych sympatii i antypatii względem NVIDII oraz AMD trzeba przyznać jednoznacznie - GeForce Partner Program to był cios poniżej pasa ze strony Zielonych. Za wyłączność na gamingowe marki jak Gigabyte AORUS czy ASUS ROG czekały spore profity w postaci pomocy w promocji, programy rabatowe, gratisowe zestawy gier i wiele, wiele więcej. Informacja o GPP rozlała się jednak po niemal wszystkich branżowych portalach, a redaktorzy i konsumenci wyrazili swoje niezadowolenie. Było ono na tyle głośne, że NVIDIA oficjalnie wycofała się z tego pomysłu. ASUS postanowił wbić ostatni gwóźdź do trumny, stwierdzając że karty graficzne ASUS AREZ nie ujrzą światła dziennego.
ASUS planuje dalsze wypuszczanie kart graficznych z rdzeniami AMD Radeon w dobrze znanej i lubianej rodzinie Republic of Gamers.
ASUS AREZ - będzie nowa marka dla kart graficznych AMD Radeon
Na początku kwietnia, niemal dwa miesiące po pierwszych doniesieniach o GeForce Partner Program, NVIDIA oficjalnie wycofała się ze swojego planu. Było jednak na to już trochę za późno, bowiem część z ich największych partnerów zdążyła wykonać ruch. Przygotowano nowe marki i serie produktów dla modeli z rdzeniami AMD Radeon, wymyślono działania reklamowe i zaprojektowano nowe pudełka oraz układy (czy raczej skorupy) chłodzenia. Widać to było chociażby u ASUSa i ich marki AREZ oraz MSI i zaprezentowanej serii MECH 2.
#ASUS #AREZ is coming to an end, #ROG is here to stay.
— ASUS AREZ (@ASUS_AREZ) 20 maja 2018
ASUS AREZ - Zaprezentowano oficjalnie nową markę dla Radeonów
Pierwszy z Tajwańskich producentów doszedł jednak do wniosku, że skoro GPP zostało oficjalnie odwołane to zabiera grabki i wraca do swojej piaskownicy. Mowa o ASUSie, który zrezygnował z AREZów i planuje dalsze wypuszczanie kart graficznych AMD Radeon w dobrze znanej i lubianej rodzinie Republic of Gamers. Potwierdzone zostało to na ich Twitterze, acz konto ASUS AREZ nie cieszyło się zbytnim zainteresowaniem. My zaś powinniśmy tylko się cieszyć, że GeForce Partner Program to już przeszłość. Nikomu z naszych czytelników chyba nie trzeba przypominać co podobne zagrywki Intela zrobiły kilkanaście lat temu na rynku procesorów...