GRIT - Nadciąga battle royale na Dzikim Zachodzie. Coś dla lubiących klimaty z Red Dead Redemption
Gracze najwyraźniej nie mają dość produkcji typu battle royale. Na horyzoncie pojawił się bowiem kolejny tego typu tytuł z tzw. "settingiem" utrzymanym na Dzikim Zachodzie. GRIT, bo tak nazwano grę, wciąż jest na dość wczesnym etapie prac (wczesna beta), choć osoby najbardziej zaintrygowane produkcją, odwiedzając oficjalną stroną produktową gry na Steamie, mogą już poprosić o dostęp do wersji testowej. Za tytuł odpowiedzialne jest nowe studio GRIT Team (jakby ktoś pytał, grit po angielsku oznacza piasek lub żwirek). Nadchodząca gra zaproponuje klasyczne doświadczenie battle royale dla stu graczy. Podczas zabawy będziemy mogli zmierzyć się z innymi kowbojami zarówno samodzielnie, w parach bądź w grupie do czterech osób.
GRIT to klasyczny battle royale z settingiem na Dzikim Zachodzie. Na mapach zagra do stu osób na raz, a potyczki będzie można przeprowadzić samodzielnie, w parach bądź w grupach czteroosobowych.
Strona gry GRIT na platformie Steam
GRIT to klasyka battle royale'i - stu kowbojów wkracza na mapę, jednak zwycięzca może być tylko jeden. Okolica pełna jest poukrywanych broni i innych elementów wyposażenia, a terytorium walk stale się zmniejsza, wymuszając konfrontację zawodników. Wyróżnikiem (urozmaiceniem) nowej produkcji mają być takie elementy jak jazda konna czy pojedynki w samo południe. Bronić będziemy się z kolei uzbrojeniem złożonym z dwudziestu modeli broni palnej. Co ważne, twórcy podkreślają że model strzelania będzie bardzo realistyczny.
Red Dead Online jako samodzielna gra. Znamy datę premiery i cenę
Co jeszcze wiadomo o GRIT? Chociażby to, że zastane tu konie będą służyły nie tylko do transportu, ale także jako zwierzęta pociągowe, które przewozić będą znaleziony przez nas ekwipunek. Interesujący jest fakt wprowadzenia kart profitów, które będą definiować nasz styl rozgrywki. One też zadecydują o naszej roli w zespole - będziemy więc mogli zostać zręcznym rewolwerowcem, jak i opanowanym medykiem, który nie wrzuca się w wir walki. Tytuł pojawi się na pecetach we wrześniu tego roku, wiadomo już, że nie będzie darmowy.