Brytyjscy urzędnicy wyrażają zaniepokojenie dotyczące bezpieczeństwa dzieci w przestrzeni VR. I mają sporo racji
Jeśli wykorzystujecie gogle VR do "socjalizowania się", a więc do nawiązywania kontaktów z ludźmi z całego świata, z pewnością dostrzegliście już, jak spory potencjał tkwi w wirtualnej rzeczywistości. Wymiana doświadczeń czy przemyśleń z osobami z innych krajów i kultur bezsprzecznie rozwija, jednak nigdy do końca nie wiemy, czy "po drugiej stronie łącza" znajduje się osoba pełnoletnia czy też nie. Abstrahując już od naprawdę małych dzieci, które pojawiają się w metaświatach nie odzywając się wcale, stąd nie możemy stwierdzić, czy naszym "dorosłym" rozmowom przysłuchują się wyłącznie osoby 18+ czy też nie.
W VR-owej przestrzeni, w której spotykają się ludzie, dzieją się przeróżne rzeczy. Nic więc dziwnego, że brytyjscy urzędnicy naciskają firmę Meta, aby ta porządnie zadbała o bezpieczeństwo najmłodszych użytkowników.
HTC Vive Pro 2 – test gogli VR za niemal 4 tys. zł. Jak wypadają na tle poprzedniej generacji, a jak na tle tańszych Oculus Quest 2?
Ostatnio spędzam w goglach VR (Oculus Quest 2) sporo czasu. Głównie na rozmowach z innymi użytkownikami takich aplikacji jak np. Bigscreen, Multiverse czy Horizon Venues. Osobiście celuję w pokoje, w których toczą się merytoryczne dyskusje, jednak jak to w realnym świecie bywa, tak i w świecie wirtualnym od czasu do czasu pojawi się tematyka, która nie jest przeznaczona dla dziecięcych uszu (ostatnio np. jeden z amerykańskich pielęgniarzy ze szczegółami opisywał jak wygląda proces operacji osób transpłciowych). Twórcy gogli Oculus zaznaczają, że podobnie jak z Facebooka, z urządzenia Oculus mogą korzystać dzieci w wieku 13+. Z własnego doświadczenia mogę jednak dodać, że w wielu VR-owych pokojach toczą się dyskusje, którym sama nie chciałabym przysłuchiwać się nawet w wieku 15 lat. Po drugie zaś, w pokojach tych nie brakuje także dzieci jeszcze młodszych (10 lat i mniej), o czym świadczy ich głos oraz zachowanie.
Gogle PlayStation VR2 i kontrolery VR2 Sense – nowa generacja VR-u od Sony. W produkcji także pierwsza next-genowa gra
Nie dziwi więc, że brytyjskie Biuro Komisarza ds. Informacji (ICO) poinformowało, iż planuje przeprowadzić zaawansowane rozmowy z firmą Meta (Facebook) na temat wprowadzenia dodatkowych zabezpieczeń, mających na celu ochronę najmłodszych użytkowników. Nie chodzi tylko o ochronę dzieci przed nękaniem czy wulgarnymi treściami, ale także o ochronę ich danych osobowych. Urzędnicy mogą nie tylko wymagać od dostawców VR-owej rozrywki przestrzegania tego typu zasad bezpieczeństwa, ale także boleśnie je egzekwować, nakładając na przedsiębiorstwa karę nawet do 4% jej światowych obrotów. Oczywiście o to, w jaki sposób najmłodszym użytkownikom zostanie zapewnione bezpieczeństwo w VR, musi zadbać sam Facebook, przygotowując np. stosowne ustawienia gogli, jak i wymagania dla aplikacji firm trzecich. Na tę chwilę rodzic może ustawić na goglach zaledwie PIN, jednak często daje je swoim pociechom będąc nieświadomym, co wyprawia się w metaświatach.