Ceny pamięci RAM wzrosły o 20%, a może to być dopiero początek
Osoby, które obserwują rynek nowoczesnych technologii nie są z pewnością zdziwione, że oto nadchodzą kolejne miesiące niosące podwyżki cen pamięci i to nawet o 20%. Naturalnym następstwem w tym, jak i w wielu innych segmentach podzespołów komputerowych jest to, że gdy ceny spadają, to niebawem znów rosną. Niedawno, gdy ceny były własnie na tym niższym poziomie śmialiśmy się, że wkrótce z pewnością nastąpi pożar w jakiejś fabryce, który to przywróci "równowagę w przyrodzie" i znów wywinduje ceny. Na spełnienie wróżb nie musieliśmy długo czekać. Koniec czerwca przyniósł awarię zasilania w fabrykach Toshiba Memory i już wtedy wiadomym było, że wpłynie to na dostępność pamięci, a co za tym idzie, na ich ceny.
Ceny pamięci DRAM wzrosły już o 20%. Wzrost miał miejsce m.in. z powodu ograniczeń eksportowych Japonii oraz problemów w fabryce Toshiba.
Toshiba Memory przechodzi do historii. Zastąpi ją Kioxia
Jak czytamy na stronach serwisu TechPowerUp, ceny pamięci DRAM wzrosły już o 20%. Wzrost miał miejsce ponieważ Japonia wprowadziła ograniczenia eksportowe, które hamują eksport zaawansowanych technologii do Korei Południowej. Dodatkowo firma Toshiba odzyskuje moc przerobową po ostatnim zaniku zasilania, który to tymczasowo wstrzymał produkcję. Sytuacje te mogą mieć ostatecznie wpływ na ceny produktów dla użytkowników końcowych. Mowa o modułach pamięci czy pozostałej elektronice użytkowej, takiej jak smartfony. Obecnie przemysł pamięci uzależniony jest od jednostek produkujących i pakujących rozłożonych w Korei Południowej, Japonii i na Tajwanie.
Ceny pamięci DRAM i NAND spadają szybciej niż oczekiwano
Obserwator branży, DRAMeXchange, poinformował, że wycena 8-gigabitowych układów DRAM4 DRAM (który jest używany jako punkt odniesienia dla cen DRAM jako całości), zamknęła się w piątek na poziomie 3,74 USD. Oznacza to, że zwiększa się o 14,6% tygodniowo i 23% w porównaniu z 5 lipca. Obserwator z branży zauważa, że ostatnie podwyżki nie zostały bezpośrednio spowodowane przez wymianę handlową między Japonią a Koreą, ale raczej brakiem zasilania w fabryce Toshiba Memory. Obserwator zauważył, że jeśli wymiana handlowa wpłynie na produkcję w Samsung Electronics lub SK Hynix, ceny DRAM mogą mocno "skoczyć".