Ceny kart graficznych spadają. Czy należy się już cieszyć?
Czyżby w tym roku Gwiazdka przyszła zaraz po Wielkanocy? Gracze całego świata powinni zacząć się radować, jednak z pewną dozą ostrożności, gdyż jak wiadomo, w branży IT bywa jak w kalejdoskopie. Póki jednak co, rynek kart graficznych, wydaje się być znów bardziej przyjaznym dla nabywców, a wszystko przez to, że ceny GPU zaczynają powoli spadać. Zauważa się przy tym, że karty zalały także rynek sprzętu używanego w ilości dotąd niespotykanej. Wszystko przez spadający kurs kryptowalut, co przenosi się bezpośrednio na zmniejszony ruch w obrębie krypto-górnictwa. Dodatkowo latem, przewidziana jest premiera pierwszego dedykowanego układu do kopania kryptowalut. W związku z tym, w marcu zaobserwowano obniżenie cen GPU od Nvidii oraz AMD, o około 15-30%.
W marcu zaobserwowano obniżenie cen GPU od Nvidii oraz AMD, o około 15-30%. Czyżby na rynku kart graficznych nareszcie powracano do akceptowalnych dla konsumenta cen?
Kolejny krach na giełdach kryptowalut - może GPU potanieją?
Dotychczas rok 2018 był trudnym okresem dla każdego, kto chciał kupić kartę graficzną, zdatną do komfortowego grania. Podobnie jak w ubiegłym roku, pojawiło się kilka czynników, które spowodowały niebotyczny wzrost cen kart graficznych. Chociażby w czerwcu 2017 karty graficzne od AMD były praktycznie nieosiągalne, podobnie z resztą jak niektóre modele Nvidii. Szczyt absurdu cen został osiągnięty w lutym. Ponad 4400 zł trzeba było wydać, by zakupić GTX 1080 TI. Za mniej niż 1750 złotych trudno było zdobyć z kolei nawet GTX 1060. Na szczęście sytuacja ostatnio ulega zmianie. Ceny z nowym rokiem 2018 początkowo wciąż rosły, ale ostatecznie uległy stagnacji w marcu tego roku. Teraz znów powoli obserwuje się długo oczekiwany spadek cen. Po wspomnianym silnym wzroście na początku roku, ceny GTX 1060, GTX 1070 i GTX 1080 TI, w większości przypadków spadają. Ponadto, RX 580 znów jest znacznie tańszy. Najtańszy model z ośmioma gigabajtami pamięci wideo kosztuje obecnie około 1600 złotych. Palit GTX 1080 TI GameRock Premium kosztuje obecnie poniżej 3500 złotych. GTX 1070 i 1070 TI tworzą ciekawy efekt, ponieważ niektóre modele 1070 TI są w cenie mocno zbliżonej do 1070. Na przykład Gigabyte 1070 TI jest dostępne w tej samej cenie, co MSI GTX 1070. Zmiana w przypadku GTX 1080 nie wygląda już tak dobrze. Wciąż trudno jest ją zdobyć poniżej kwoty 2600 złotych. Ale nawet tutaj powoli obserwuje się spadek.
Test ASUS Radeon RX Vega 64 Strix Gaming OC - Red is bad?
Warto również zwrócić uwagę na rynek kart używanych na Facebooku, OLX czy Allegro, gdzie liczba GPU znowu znacząco wzrasta (a ceny odpowiednio spadają). Należy jednak zachować ostrożność - niektóre karty mogą pochodzić od górników, co zasadniczo nie jest niczym złym w świetle prawa, ale taki procesor graficzny może być mocno obciążony lub przetaktowany. Zasadnicze pytanie na dziś brzmi więc, czy bańka horrendalnych sum za karty graficzne wreszcie pękła? Trzeba podkreślić, że wciąż nie można mówić o kosmicznych zmianach, ale biorąc pod uwagę, że kursy Bitcoina i Ethereum gwałtownie spadły, można mieć nadzieję, że wszystko niebawem wróci do normy. Obie waluty mocno straciły ostatnio na swej wartości. W czasach świetności, Bitcoin przebił wartość 12 tysięcy dolarów. Dziś jego cena spadła prawie o połowę. W zawiązku z powyższym, myślicie więc, że warto jeszcze wstrzymać się z zakupem nowej karty graficznej, czy jednak dobrze będzie wykorzystać ten moment, i kupić nowy sprzęt, póki dostępny jest nawet za 30% niższą sumę, niż w ostatnich miesiącach?