G-SYNC można włączyć na monitorach bez tego modułu?

NVIDIA kiepsko rozpoczęła ten tydzień, bowiem wokół GeForce GTX 970 rozpętała się prawdziwa burza, a teraz w serwisie gamenab pojawiły się informacje, jakoby modyfikacja sterowników NVIDII pozwalała uruchomić technologię G-SYNC na monitorach nie posiadających tego modułu. Jedynym wymogiem jest złącze Display Port 1.2 oraz karta graficzna GeForce z serii GTX 6xx lub nowszej (w tym z segmentu mobilnego). Jeżeli plotki okażą się prawdziwe, oznacza to ogromny cios dla producentów urządzeń z G-SYNC, którzy liczyli na zyski z licencjonowanych modułów montowanych w monitorach. Technologia nie zdążyła jeszcze przekonać do siebie potencjalnych kupujących, a trafiła właśnie na poważne utrudnienie w procesie popularyzacji. Jednak przejdźmy do szczegółów.

Rola modułu G-SYNC sprowadzona została do tokena z kluczem, a cała magia dzieje się właśnie dzięki Adaptive-Sync zawartym w standardzie DisplayPort 1.2. Dokładnie tak, jak ma to miejsce w konkurencyjnym FreeSync promowanym przez AMD. Jak twierdzi źródło, NVIDIA wykorzystała opracowany przez konsorcjum VESA standard Adaptive-Sync, który zaimplementowany jest w DisplayPort 1.2. Różnica polega na module G-SYNC, który, jak twierdzi portal, wymienia bardzo prostą komunikację z kartą graficzną. Wysyłane komunikaty sprowadzają się do zapytania:

• Jesteś tam? G-SYNC jesteś tam?
• Jestem! Jestem!
• To odblokowuję G-SYNC w sterownikach!
• Dzięki!

Gamenab zmodyfikował sterowniki 374.25 WHQL tak, żeby karta graficzna była przekonana, iż zawsze jest podłączona do monitora posiadającego moduł G-Sync. Dzięki temu możemy przełączyć wymagane opcje w ustawieniach sterownika i cieszyć się niewyobrażalną płynnością ;) Oczywiście nie ma róży bez kolców i obecnie sterownik nie działa w pełni stabilnie. Można natrafić na użytkowników raportujących czasowe black screeny lub brak działania tejże modyfikacji pomimo spełnienia warunków.

• Będziemy potrzebowali karty graficznej NVIDIA Geforce GTX 6xx – GTX 9xx oraz monitora wspierającego standard Display Port 1.2.
• Ściągamy modyfikowany sterownik stąd (LINK).
• Po zainstalowaniu sterownika wchodzimy do panelu sterownia NVIDIA w opcję „Zarządzanie ustawieniami 3D”, a tam w zakładce „Ustawienia globalne” odnajdujemy „Synchronizacja pionowa” i ustawiamy „G-SYNC”.
• Najlepszym sposobem sprawdzenia czy wszystko działa jest uruchomienie oficjalnego demo NVIDII do testowania G-SYNC (LINK)

Jesteśmy bardzo ciekawi jak sytuacja się rozwinie - ostatnie problemy z poprawioną specyfikacją GTX970, a teraz G-SYNC. Cóż, NVIDIA nie zaliczy tego tygodnia do najbardziej udanych. Próbowaliście już samemu sprawdzić to rozwiązanie?

Nowe wieści z serwisu Gamenab. Przeczytać możemy między innymi na temat kompatybilności modyfikowanych sterowników z monitorami. Na tą chwilę autor stwierdza pełną zgodność ze wszystkimi matrycami laptopów montowanych jako eDP z kartą graficzną Geforce z serii od 600 do 900 włącznie. Dalsza część komunikatu wskazuje, że dodawanie obsługi monitorów nie jest taką prostą sprawą, bo potwierdzone są monitory jedynie kilku marek (głównie koreańskich): Yamakasi, Crossover, QNIX, także niektóre modele BenQ oraz Dell. Zgodnie ze słowami autora wszystkie monitory wyposażone w najnowsze złącza DP 1.2a oraz 1.3 są w pełni kompatybilne. Również każdy monitor certyfikowany jako FreeSync nie będzie sprawiał kłopotów. Serwis Gamenab walczy w tej chwili o poszerzenie listy współpracujących monitorów jak i wymuszenie programowe działania Adaptive-Sync na monitorach z Display Port 1.1.

Zainteresowanym testowaniem sterowników we własnym zakresie podpowiadamy że wszystkie kable DisplayPort się nadają :) Nie ma czegoś takiego jak wersja kabla DP.

W najnowszym wpisie autor przedstawia siebie jako osobę niedocenioną przez rzesze graczy, którzy wylewają na niego swoje żale za to, że jego modyfikacja u nich nie działa. Dodatkowo przytłoczony popularnością, czeka na przypływ motywacji. Niech każdy oceni to we własnym zakresie, skupmy się jednak na powodach wpisu. Otóż użytkownicy forum overclock.net przyjrzeli się dokładniej modyfikowanym sterownikom. Jedyny podmieniony plik to nvlddmkm.sys, odpowiadający (wg. autora modyfikacji) za komunikację karty graficznej z monitorem. Autor tłumaczy, że znalazł słynną już furtkę, ponieważ pracował wcześniej nad tym plikiem przy projekcie związanym z obrazem 3D. Jest to dobra informacja dla osób które obawiały się, że sterownik jest zawirusowany lub podłącza nas do kopalni kryptowalut :) Zainteresowanych testami z przykrością informujemy, że nasz redakcyjny monitor ze złączem DisplayPort 1.2 niestety nie zadziałał. Uważnie śledzimy rozwój sytuacji i czekamy na oficjalne stanowisko NVIDII.

Źródło: Gamenab / PurePC